232
ZBIGNIEW PRZYBYŁA
Przypomnijmy, że Satyra zyskała rangę dokumentu historycznego dzięki wiernemu przedstawieniu ekonomiczno-społecznych stosunków XV-wiecznej wsi (wymiar robocizny tygodniowej, stosunek kmieci do narzuconych świadczeń, technika rolna, narzędzia pracy). Przy tak realistycznym ujęciu przez autora wiersza współczesnej mu rzeczywistości wiejskiej trudno wykluczyć istnienie w utworze zasady mimesis również w sferze języka. Wprowadzona w Satyrze typizacja rzeczywistości polega nie tylko na wykorzystaniu motywów i toposów literackich jako komponentów fabuły (o czym pisał Kośny) — realizuje ją autor także przez akceptację konwencji językowej obowiązującej wówczas w opisywanym środowisku. Do mimetycznego traktowania stylistyczno-leksy-kalnej warstwy Satyry upoważnia m. in. opinia wybitnego znawcy sta-ropolszczyzny, Tadeusza Lehra-Splawińskiego, o tym utworze: „odzwierciedla on bardzo dobrze przeciętną normę języka i stylu ówczesnego [...]”1.
Dla właściwego odczytania zakresu znaczeniowego słów użytych w wierszu trzeba przypomnieć, że dotyczy on sytuacji ekonomiczne j i dlatego jego słownictwo należy do ówczesnego słownika pojęć gospodarczo-społecznych, w odróżnieniu np. od terminów polityczno-prawnych. Tak więc sytuacja fabularna wiersza odnosi się do średniowiecznego „układu (zwyczaju) ziemskiego”, zwanego też „obyczajem kmiecym” („morę kmethonico”), który określał ogół zobowiązań kmiecia wobec pana. Już w statutach Kazimierza Wielkiego — pisze Tymieniecki — „jako jedyna klasa ludności wiejskiej występują kmiecie”, na zasadzie opozycji: „dominu s” („villae”) — „c me t h o” (lub „incola”, „uillanus”). Również akta sądowe „dopuszczają w zupełności wyróżnienie kmieci jako grupy gospodarczej”2. Tenże historyk już wcześniej stwierdził w odniesieniu do w. XV „związanie nazwy kmiecia z określonymi warunkami gospodarczo-społecznymi”3 4. Pogląd ten podziela także inny współczesny badacz tych zagadnień:
Mieszkańców ówczesnej wsi polskiej dzielono w XIV i XV w. w pierwszym rzędzie według kryteriów ekonomicznych na sołtysów, kmieci, zagrodników, ludność bezrolną [...] «.
Funkcjonowanie „obyczaju kmiecego” przedstawił dokładnie od stro-ny językowej już Romuald Hubę w 1886 roku:
do schj ) t a.
Stosunek kmiecia do tego, na czyjej ziemi siedział, był taki: że kmieć uznawał go za swego pana, nazywał go swym panem lub dziedzicem, a pan nazywał go swym człowiekiem, że panu płacił roczny czynsz, że oprócz czynszu zobowiązany był do pełnienia pewnych robót i składania danin [...]5
Taką właśnie sytuację społeczno-językową przedstawia autor wiersza o kmieciach wykonujących własnym inwentarzem tzw. robociznę sprzężajną. Satyra jest więc pod względem leksykalnym wiernym poetyckim odzwierciedleniem codziennej praktyki językowej w naturalnym układzie ówczesnych stosunków wiejskich w sferze kontaktów gospodarczo-społecznych.
XV-wieczna Satyra powstała w okresie ekonomicznej dominacji kmiecia i jego reprezentatywności stanowej (kmiecie stanowili wówczas 80% ludności wiejskiej), stąd słowo „kmieć” miało funkcję komunikatywną, bez nacechowania stylistycznego. Natomiast „chłop” był wtedy wyzwiskiem, które autor Pieśni o zabiciu Andrzeja Tyczyńskiego zastosował do krakowskich mieszczan:
Kłamacie, chłopi, jako psi, byście tacy byli, nie stoicie wszytcy za jeden palec jego.
Mnimaliście, chłopi, by tego nie pomszczono,6
Nie jest to zresztą odosobniony przykład panującego w feudalizmie zwyczaju językowego 7.
Zabarwienie emocjonalne leksyki Satyry wykazuje pewne uzależnienie od kompozycji utworu. Pozbawione wartości emotywnej słowo „kmieć” pojawia się w tezie autorskiej (pierwsze 2 wersy), którą obrazowo uzasadnia realistyczna argumentacja (z użyciem podmiotu domyślnego). Pejoratywne zaś epitety wobec bohatera wiersza pojawiają się w 4 końcowych wersach, w których autor dał ocenę postępowania kmiecia:
Mnimać każdy człowiek prawie, by był prostak na postawie, boć się zda prawy wołek, aleć jest chytry pachołek8.
Przeciwstawienie chytrości prostocie w odniesieniu do chłopskich postaci pojawi się także w tekstach XVI-wiecznych. Król Salomon powie do Marchołta (1539): „słychałem o tobie z dawnych czasów, iżeś wymowny a chytry, aczkolwieś chłop prosty a gruby” 9. W Żywocie czlo-
T. Lehr-Splawiński, Język, polski. Pochodzenie, powstanie Warszawa 1947, s. 206.
Tymieniecki, Historia chłopów polskich, t. 3, s. 131. Podkreśl. Z. P.
K. Tymieniecki, Kmieć wielkopolski w zapiskach sądowych średni wiecznych. „Sprawozdania Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk” t. 4 (19 s. 37.
R. Hec k, Okres gospodarki czynszowej (od połowy XV w.). W zbiorze: Historia chłopów polskich. Pod redakcją S Warszawa 1970, s. 182. Podkreśl. Z. P.
R. Hubę, Sądy, ich praktyka i stosunki prawne społeczeństwa w Polsce
schyłkowi 14 wieku. Ze źródeł współczesnych. Warszawa 1886, s. 36.
za: Z. Klemensiewicz, Historia języka polskiego. Cz. 1. War-223. Podkreśl. Z. P.
ie użył wyrazu „Bauer” przedstawiciel Macieja Korwina wobec raj-kich — informacja doc. Jerzego Woronczaka. ensiewicz, loc. cit.
: Słownik polszczyzny XVI wieku. T. 3. Wrocław 1968, s. 394.