226 ZBIGNIEW PRZYBYŁA
sąd o jego autorze” 1. Fakt, że Nehring poprzestał na tendencyjnej sugestii interpretacyjnej Szujskiego i sam nie uwypuklił w zaproponowanym tytule właściwej charakterystyki bohatera wiersza, zadecydował o dzisiejszym brzmieniu tytułu utworu. Późniejsi bowiem komentatorzy zabytku dosłownie przetłumaczyli jego nazwę zaproponowaną przez Nehrmga, podając ją w formie opisowej (S. Dobrzycki), a następnie na prawach oficjalnego tytułu (J. Łoś, A. A. Kryński i M. Kryński).
Zawoalowanemu komentarzowi do wiersza w Altpolnische Sprach-denkmdler nie dał się zasugerować Aleksander Bruckner, który pisząc o Satyrze w berlińskim czasopiśmie slawistycznym, opatrzył cudzysłowem cytowane powyżej sformułowania Nehringa (,,Satire auf die faulen Bauern”), natomiast w pracy drukowanej w „Bibliotece Warszawskiej” posłużył się określeniem „wiersz na chłopów”, zmienionym w publikacjach książkowych: „satyra na chłopów” oraz „satyra-skarga szlachcica na chłopów” 2.
Bruckner zatem, w przeciwieństwie do współczesnych mu interpretatorów Satyry, zrezygnował z ujemnych epitetów określających bohatera wiersza, rozumiejąc, że tematem utworu jest — jak to explicite napisał później — błędna ocena kmiecia jako prostaka pozbawionego sprytu 3. Tak więc o różnicy w odbiorze Satyry zadecydowała odmienność postawy społecznej Szujskiego i Brucknera: konserwatyzm stańczykowskiego historyka kazał mu widzieć w zachowaniu XV-wiecznego chłopa jedynie lenistwo i niechęć, demokratyzm zaś Brucknera, wyniesiony ze środowiska lwowskiego, pozwolił wybitnemu slawiście dostrzec w wierszu „przebiegi chłopskie” i „pierwszy odgłos walki socjalnej”4 5. Natomiast nabyte w ciągu wieków ujemne cechy charakteru chłopa tłumaczył Bruckner — w późniejszej pracy — postawą chłopa wobec feudalnego wyzysku:
chłop odrabiał pańszczyznę tylko z musu, tylko pod bizunami, więc jak n a j-podlej; zarazem tracił wszelką chęć i do pracy dla siebie samego, bo albo zabierze mu to dwór, albo podwyższy mu czynszu czy roboty. I pozbył się chłop wszelkiej przedsiębiorczości, odnosił się do wszystkiego z zupełną apatią [...]
Briicknerowski styl odbioru Satyry znajduje uzasadnienie w humanitaryzmie uczonego, który zauważał podwyższenie poziomu życia szlachty w XVI w. kosztem wzmożonego ucisku feudalnego: „złoty wiek polski był żelaznym dla chłopa” 4S.
Zastanowiające jest u Brucknera, wybitnego językoznawcy i badacza polskiej literatury średniowiecznej, niezmienne od 1893 r. używanie słowa „chłop” w odniesieniu do kmiecia z XV-wiecznego utworu. Wolno sądzić, że powodem takiego uzusu leksykalnego była zatrata u schyłku XIX w. pejoratywnego znaczenia słowa „chłop” (którego nobilitacja semantyczna dokonała się m. in. pod wpływem poezji Konopnickiej), z równoczesnym odczuciem „kmiecia” jako wyrazu archaicznego i nacechowanego patetycznie, a nie posiadającego jeszcze ustalonego znaczenia historycznego jako termin naukowy.
Dopiero w 1899 r. lwowski historyk prawa Oswald Balzer wprowadził chronologiczne rozgraniczenie dwóch podstawowych pojęć używanych w średniowieczu wobec ludności wiejskiej:
pierwotną słowiańską nazwą wieśniaka był wyraz chłop, gdyż chłop w dawnym języku naszym znaczył tyle co człowiek, a zatem tyle co homo [...].
już w statutach Kazimierza W. (połowa XIV w.) wyraz kmieć przybiera znaczenie nazwy technicznej, określającej kondycję chłopską.
Co do wyrazu kmieć — w każdym razie podnieść jeszcze raz należy, że przypisywane mu w odniesieniu do pierwotnych stosunków znaczenie: chłop, jest zarówno błędem rzeczowym, jak nie mniej anachronizmem; znaczenie to przywiązano doń właśnie stosunkowo najpóźniej, lubo wtedy sam wyraz po raz pierwszy dopiero stał się terminem ścisłym i technicznym,e.
Bruckner zaś, zainteresowany etymologią słowa „kmieć” i jego historyczną konotacją, stwierdzał — przed Balzerem — w r. 1898, że „w języku polskim i w wieku XIII kmieć chłopa oznaczał”, a „Prosty chłop nigdzie kmieciem się nie nazywał pierwotnie [...] 47. Poświadczona w jego polemicznym artykule Historia a filologia (190 7) 48 znajomość ustaleń Balzera z 1899 r. nie spowodowała ograniczenia przez Brucknera zakresu nazwy „kmieć” u schyłku średniowiecza (odnoszonej wcześniej również do wysokiego urzędnika) jedynie do chłopa. Również Briicknerowski Słownik etymologiczny języka polskiego (1927) nie informuje o losach słowa „kmieć” w XIV i XV wieku.
Dopiero w Encyklopedii staropolskiej (1937) wypowiedział się Bruckner na temat późniejszych od czasu powstania Bogurodzicy losów ter-rr: .kmieć”:
^feedł i na wieśniaka, nie na chłopa-niewolnika, lecz na swobodnego, który Hi porzucić mógł, skoro wypełnił zobowiązania [...]49.
Cdem, s. 168. | ||
~ op. cit., s. 217, 219, 220. | ||
^ r, O Piaście. W: Kultura — piśmiennictwo — |
folklor, s. 118, | |
* |
■ ner, Historia a filologia. W: jw., s. 37. | |
49 |
Bner, Encyklopedia staropolska. T. 1. Warszawa |
1937, s. 599. |
Chrzanowski, op. cit., s. 20.
A. Bruckner: Uber die alteren Texte des Polnischen. II. „Archiv fur Slavische Philologie” t. 12 (1890), s. 152; Źródła do dziejów literatury i oświaty polskiej. V. Wiersze polskie średniowieczne. „Biblioteka Warszawska” 1893, t. 1, s. 260; Dzieje literatury polskiej w zarysie. Warszawa 1902, s. 56; Dzieje kultury polskiej. T. 1. Kraków 1930, s. 592.
A. Bruckner, Staropolska kultura wsi. Szkic obyczajowy. (1938). Kultura — piśmiennictwo — jolklor. Wybór prac. Pod redakcją W. n p r b e ijf kiego i T. Ulewicza. Warszawa 1974, s. 167.
42 Bruckner, Źródła do dziejów literatury i oświaty pols£
Bruckner, Staropolska kultura wsi, s. 175. Podkreśl