ZBIGNIEW PRZYBYŁA
wiście w tonie — według oceny Piszczkowskiego — ,,pełnym obiektywizmu"’ 16, lecz dodajmy, że opinii tej nie można odnieść do zakończenia komentarza:
Z tej to epoki pochodzi pieśń nasza, żale szlachcica gospodarza na leniwego i niechętnego chłopa17.
Uwypuklenie negatywnych cech psychiki chłopskiego bohatera wiersza, z przemilczeniem jego świadomości społecznej, implikuje bowiem charakterystyczną robieżność między interpretacją Szujskiego (i innych, późniejszych krytyków) a zamiarem artystycznym utworu, wydobytym trafnie dopiero w nowszych pracach historycznych i historycznoliterackich.
Ujemne epitety, jakimi Szujski obdarzył chłopa, pełniły funkcję slów-znaków obowiązujących w XIX-wiecznej (a także wcześniejszej) publicystyce i literaturze pięknej związanej ze środowiskiem konserwatywnym. Świadczy o tym np. wypowiedź filozofa a zarazem właściciela ziemskiego, Józefa Gołuchowskiego, o chłopskim „lenistwie wszelkie wyobrażenie przechodzącym” 18 jako o przyczynie trudności gospodarczych ziemiaństwa w pouwłaszczeniowej Galicji. Lenistwo chłopów w sposób humorystyczny piętnowała popularna wówczas sztuka Chłopi arystokraci pióra Władysława Ludwika Anczyca — bohaterka utworu rezonuje:
pokiśma robili pańscyznę, tośma byli chłopy, ale teraz [...] my ze nie potrzebu-jema robić, a przeto jesteśma ślacheckiej kondycje 19
Skargi szlachty galicyjskiej — wynotowane w książce Kazimierza Wyki — na „lenistwo włościan1” (1856) i „brak rąk do pracy” (1853, 1883) 20 tłumaczą się, wedle Erazma Kostołowskiego, następująco:
Chłop zbyt odczuwał przedtem ciężar pańszczyzny, ażeby nie przedstawiać sobie jej zniesienia jako zupełnego wstrzymania się od pracy dworskiej, dobrowolnej i opłacanej czy przymusowej **.
Epitety użyte przez Szujskiego wobec XV-wiecznego chłopa są więc rezultatem odczytania treści utworu w XIX-wiecznej rzeczywistości historycznej, w której, mutatis mutandis, można dostrzec analogiczną
18 Piszczkowski, loc. cit.
17 S z u j s k i, op. cit., s. 48. Podkreśl. Z. P.
18 [J. G o ł u c h o w s k i], Kwestia włościańska w Polsce podług właściwych swoich pierwiastków przed sąd opinii publicznej wytoczona i poprzedzona projektem [...]. Rzecz wyjęta z rękopćsmu w r. 1847 napisanego przez niewiadomego autora. Lipsk 1849, s. 8.
19 W. L. Anczyc, Chłopi arystokraci. Szkic dramatyczny. Kraków 1850,
sytuację ekonomiczną właścicieli ziemskich, bezradnych — z powodu groźby utraty rąk do pracy na folwarku — tak wobec późnośredniowiecznego kmiecia, posiadającego jeszcze wolność osobistą, jak i w stosunku do uwłaszczonego chłopa galicyjskiego. Znamienne jest również podobieństwo między argumentacją konserwatysty Gołuchowskiego o potrzebie zachowania „obszernego drzewa towarzyskiego porządku, podług praw odwiecznych, którymi jakaś wyższa i niewidzialna ręka kieruje” 1, a — przywołaną przez Kośnego — ideologią predestynacji głoszoną w średniowiecznych kazaniach stanowych.
Szujski, obserwując nieufność chłopstwa do szlachty w okresie powstania styczniowego, a następnie do jej działalności politycznej w galicyjskim Sejmie Krajowym (uzyskanie autonomii dla Galicji łączyli chłopi z przywróceniem pańszczyzny2), tłumaczył podejrzliwość chłopską „dziewięciowiekową przepaścią historii”, której zlikwidowanie proponował poprzez oświatę dla ludu, „nieświadomego celu, ale świadomego siły” 3. Jeśli jeszcze w 1871 r. poseł Szujski twierdził, że „kwestii socjalnej u nas nie ma” 4, to już w 1874 r. postulował, aby na polu religijnym, oświatowym i społecznym „zacząć [...] najpierwszy i najgodniejszy pracy problemat: Z narodem — lud!” 5, celem powstrzymania grożącej walki klasowej.
Tymczasem chłop galicyjski, żyjący tradycją krwawych wydarzeń 1846 roku i odmawiający po uwłaszczeniu pracy na pańskim, zaprzeczał propagowanej przez Szujskiego dewizie Krasińskiego: „Z szlachtą polską polski lud!” 6. Łatwo zatem jest zrozumieć, dlaczego chłopskiemu bohaterowi XV-wiecznej satyry nie chciał Szujski przyznać „chytrości”, tj. przebiegłości. Wyznając ideologię „normalnego organicznego rozwoju narodowego” 7 i solidaryzmu klasowego, nie zamierzał Szujski przywoływać wspomnienia o Jakubie Szełi, który — w opinii autora źródłowej i popularnej wówczas publikacji o rzezi galicyjskiej —
[G o ł u c h o w s k i], op. cit., s. 68.
24 J. Zdrada, Wybory do galicyjskiego Sejmu Krajowego w 1867 roku. „Rocznik Biblioteki PAN w Krakowie’’ t. 9 (1963), s. 42.
J. Szujski, O obowiązkach narodu wzglądem ludu w sprawie oświaty. (1869). W: Dzieła. Wyd. zbiorowe. Seria III, t. 1. Kraków 1885, s. 394.
J. Szujski, Słowo o zadaniach sejmowych. (1871). W: jw., seria III, t. 2
(1894), s. 237. Cyt. za: J. Libiszowska, Tendencje społeczne i polityczne
dramatów Józefa Szujskiego. „Prace Polonistyczne” t. 10 (1952), s. 300.
24 J. Szujski, Czwarta sesja trzeciego periodu Sejmu galicyjskiego. (1874). W: jw., seria III, t. 3, s. 19.
Zob. J. Szujski, Jeszcze słowo przed wyborami. List do pana Pawła pielą. (1876). W: jw., s. 71.
J. Szujski, Kilka prawd z dziejów naszych. Ku rozważeniu w chwili (1867). W: jw., seria III, t. 1, s. 282.