polski ubior0

polski ubior0



najdłuższy i najszerszy. Nic więc dziwnego, że jego długość dochodziła do 4 m, a szerokość wahała się w granicach 35-40 cm. Pamiętnikarz wspomina jeszcze o praktykach łączenia kilku pasów przy ich wiązaniu, nadmieniając równocześnie, że do modnego układania (chroniącego przed trwałym załamaniem się złotolitej tkaniny w miejscach założenia) „ubożsi modnisiowie kładli ręczniki, prześcieradła albo pakuły, a guz na przodzic wiązano jak bochen chlcba“. O tym, jak wiele umiejętności i precyzji w7magało zakładanie i zdejmowanie jedwabnych pasów, może świadczyć również strofa z Pana Tadeusza, w której A. Mickiewicz dokonał pięknego opisu pasa słuckicgo:

Woźny pas mu odwiązał, pas słucki, pas lity,

Przy którym świecą gęste Kutasy jak kity,

Z jednej strony złotogłów w purpurowe kwiaty,

Na wywrót jedwab czarny, posrebrzany w kraty;

Pas taki można również kłaść na strony obie,

Złotą na dzień galowy, a czarną w żałobie...

Pasy wschodnie były sprowadzane do Polski w pierwszej połowdc XVIII w. za pośrednictwem Ormian. Najcenniejsze wśród nicli wyroby perskie odznaczały się wyjątkowo subtelnym zestawieniem barw i ich odcieni, a charakterystycznymi cechami tych pasów była jednostronność i ujmowanie w zakończeniach kilku schematów ornamentu, którego najczęstszymi motywami były bukiety kwiatów, kwitnące drzewka i zaostrzone formy owrali ułożone z kwiatów goździka (fot. 64). Po zamknięciu w 1722 r. perskich manufaktur tkanin złoto-litych rozpoczęto produkcję pasów' przeznaczonych dla polskiej klienteli w stambulskich pracowniach ormiańskich. Przywożone stamtąd pasy odznaczały się stylizacją motywów’ roślinnych, utrzymanych w odcieniu złocistym lub niebieskim, i były zaopatrywane sygnaturą Ormianina Piotrowicza (fot. 65) lub Mikonowicza.

W miarę rozpowszechniania się mody kontuszowej oraz pomyślnego rozwoju manufaktur włókienniczych produkcja tych pasów rozwinęła się również w Polsce. Pierwsze manufaktury pasów, zwane persjarniami, powitały na wschodnich kresach Rzeczypospolitej (w Brodach i Stanisławowie) około połowy XVIII w. Najsłynniejszą i najdłużej działającą była manufaktura w' Słucku, założona przez

110


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0126 116 czalne głuchoty i ślepotę, katary nawet i t. d. Nic więc dziwnego, że wielu z tych, któ
Drzewo życia1 Nic więc dziwnego, że cykl życia księżyca jest odpowiednikiem cyklu życia ludzkiego.
str 032 033 promitująca, nic więc dziwnego, że natychmiast upadia. Komitet uznał, że powstanie musi
Szaruś był młodym i chętnym do psot kotem, nic więc dziwnego, że szybko zaprzyjaźnił się z
8 (1385) w nie mniejszym stopniu niż cierpienie pochodzące z innych źródeł. Nic więc dziwnego, że lu
Zarz Ryz Finans R062 192    Zarządzanie ryzykiem finansowym Nic więc dziwnego, że zn
72757 SN grudzien 060 człowieka ma naturalną skłonność do wyszukiwania porządku w chaosie, nic więc
DSCN1658 /.i. Krzepnięcie odlewu 65 jakość metalurgiczna ciekłego metalu. Nic więc dziwnego, że opra
się kompetencjami Rady Naczelnej, jak to przewidywał statut, było niemożliwe. Nic więc dziwnego, że
P1050037 stości finansów publicznych nie mogłyby być dochowane. Nic więc dziwnego, że uzasadnienie u
CCF20090513022 62 I. Indukcja i wyjaśnianie /.niie. Nic więc dziwnego, że proponowana przez niego m
XVII KONGRES IAML 57 konalania stworzonych już systemów we wszystkich dziedzinach. Nic więc dziwnego
Jędrzej Napieralski Nic zatem dziwnego, że dziennikarze, jako współcześni szafarze informacji, urast
scandjvutmp11701 241 Nic dziwnego, ze ludy te przywykłe do nieustannych między sobą wojen, do rabun
str 066 067 więc dziwnego, że tyle uwagi poświęcał tej sprawie. Przednie straże Obozu nie wpuszczały
Łódź4 to WPROWADZENIE DO LEKTURY na temat głośnych nawróceń. Nic zatem dziwnego, że również poetycka

więcej podobnych podstron