miarstwa. Jedni łatwiej wchłaniają wiedzę, mniej lotni muszą się nad nią mozolić. Szekspir dowiedział się więcej "prawdziwej historii od Plutarcha, niż wielu ludzi wyczyta ze wszystkich ksiąg British Museum. Nacisk,położyć należy tu na tym, że poeta musi rozwijać w sobie albo zdobyć świadomość przeszłości i^togłębiać tę świadomość w toku całej swojej kariery.
W konsekwencji takie życie jest ciągłym wyrzeczeniem się swojego aktualnego „ja" na rzecz czegoś, co jest więcej-warte. Rozwój artysty to bezustanne poświęcanie samego siebie i stała zagłada swojej osobowości.
Pozostaje nam jeszcze określić bliżej ten proces depersonalizacji J Jego stosunek do tradycjonalizmu. Przez tę depersonalizację ,artysty sztuka zbliża się poniekąd do nauki. Zapraszam was przeto do prześledzenia uważnie, jako pewnej sugestywnej analogii, procesu, jaki zachodzi wtedy, gdy skrawek gładko -wypolerowanej platyny wprowadzi się do komory napełnionej tlenem oraz dwutlenkiem siarki.
n
Rzetelna krytyka i wrażliwa ocena kieruje się nie ku poecie, lecz ku poezji. Jeśli wsłuchamy się w roz-gwar głosów prasowej krytyki i szmer popularnych potakiwań, usłyszymy wymieniane częstokroć nazwiska wielu poetów; jeśli chcemy jednak nie pseudo-oficjalnej informacji, lecz smaku poezji, i zapytamy o wiersz, odpowiedź otrzymamy rzadko. Próbowałem wykazać, jak doniosłe znaczenie posiada powiązanie j utworu z utworami innych poetów i wysunąłem kon- ^ cepcję poezji jako całości żyjącej, która obejmuje | wszystkie utwory poetyckie, kiedykolwiek napisane. \
V Drugim aspektem -tej bezosobowej teorii, poezji jest stosunek utworu do autora. I posługując się analogią rzuciłem myśl, że umysłowość dojrzałego poety polega nie na większym walorze osobowości, bo niekoniecz- j nie jest ona bardziej interesująca i niekoniecznie: ma „więcej do powiedzenia", ale raczej na tym, że stanowi subtelniej udoskonalony ośrodek, w którym pewne szczególne, czy też różnorodne uczucia mają swobodę kojarzenia się w nowe układy. ,
Narzuca się analogia z katalizatorem. Kiedy dwa ! wyżej wymienione gazy zmieszają się w obecności pasemka platyny, tworzą kwas siarkowy. Związek ten następuje tylko w obecności platyny; jednakże nowo powstały kwas siarkowy nie zawiera ani trochę platyny sama platyna przy tym jest nienaruszona: pozostaje bierna, obojętna i niezmieniona. Umysł poety jest skrawkiem platyny. Może częściowo albo wyłącznie oddziaływać na przeżycia podmiotu_ ludzkiego, lecz im doskonalszy artysta, tym ściślej oddziela się w nim człowiek cierpiący od umysłu twórczego i tym doskonalej myśl przetrawia i przerabia wzruszenia, które służą jej za tworzywo.
Przeżycia, jak możecie zauważyć . — składniki wchodzące w kontakt z przemieniającym je katalizatorem — są dwojakiego rodzaju: wzruszenia i uczucia. Działanie sztuki na osobę, która czerpie z niej zadowolenie, jest przeżyciem innego rodzaju niż wszelkie przeżycia spoza sfery sztuki. Efekt ukształtować się . może z jednego wzruszenia lub może być skojarze-• niem wielu wzruszeń; a także różnorodne uczucia istniejące dla pisarza w poszczególnych słowach, zdaniach czy obrazach mogą jeszcze zostać dodane dla stworzenia wyniku końcowego. I bywa tak, iż wielka j poezja powstaje nie pod bezpośrednim wpływem j , wzruszenia, lecz jest skomponowana wyłącznie z uczuć.
7