Systemy polityczne współczesnego świata
Jednak żadna z wymienionych formuł nie likwiduje tzw. efektu Mateusza (Matthew effect), powodującego, że najsilniejsze partie są zawsze nadreprezentowane - niekiedy w stopniu istotnie wypaczającym wolę wyborców.
Efekt ten można wzmocnić za pomocą innych elementów systemu wyborczego. Należy do nich przede wszystkim tzw. klauzula zaporowa, wyznaczająca próg poparcia niezbędny do udziału w podziale mandatów i eliminująca z góry ugrupowania, które okażą się niezdolne do jego przejścia. Rozwiązanie to, przyjęte po raz pierwszy w RFN (wyniósł on 5%) i zastosowane w kilku krajach, m.in. w Turcji (10%), Austrii, Szwecji, Włoszech i na Węgrzech (4%), Argentynie i Hiszpanii (3%), Nowej Zelandii po 1993 r., Czechach, Chorwacji i Polsce (5%), Danii (2%), Grecji (1%) iw Wenezueli do 1993 r. (0,55%), zapobiega nadmiernemu rozdrobnieniu parlamentu. W przypadku stosowania klauzuli zaporowej istotne jest to, jak wiele głosów zostaje oddanych na partie, które nie przekroczyły wyznaczonego przez nią progu. Głosy oddane na takie ugrupowania zwiększają bowiem poziom nadreprezentacji tych partii, które do parlamentu się przedostały. Tak np. w Niemczech na partie plasujące się poniżej progu głosowało do momentu zjednoczenia przeciętnie 2-3% wyborców. W elekcjach z lat 90. procent ten nieznacznie wzrósł. W Polsce w 1993 r. łączna liczba głosów uzyskanych przez partie, które nie osiągnęły wymaganych 5% poparcia, wyniosła 34,7%, co spowodowało, że nadreprezentacja pierwszych dwóch ugrupowań, które utworzyły następnie koalicję rządzącą (SLD i PSL), osiągnęła 30% (zdobyły one razem 35,8% głosów, a 65,8% mandatów). W cztery lata później wyborcy byli bardziej ostrożni; na partie, które nie przeszły progu, oddano już tylko 12,4% głosów, a nadreprezentacja pierwszych dwóch ugrupowań (AWS i SLD) spadła do 18,6%. Warto dodać, że w krajach Europy Środkowo-Wschodniej odrębna klauzula zaporowa obowiązuje koalicje partyjne (np. w Polsce wynosi ona 8%, w Chorwacji - 11%, a w Czechach jest uzależniona od liczby partii).
Kształt i rozmiar okręgu wyborczego jest jednym z najistotniejszych elementów proporcjonalnego systemu wyborczego. Pod pojęciem tym rozumiemy grupę wyborców, która dokonuje wyboru pomiędzy tymi samymi kandydatami lub tymi samymi listami partyjnymi. Podział kraju (gminy) na okręgi wyborcze nie jest tylko zagadnieniem technicznym, umożliwia bowiem wspomnianą już praktykę wpływania na rozkład głosów przed wyborami. Jak była już o tym mowa, okręgi muszą być co najmniej dwumandatowe, choć na ogół są większe. Stosowane mogą być tu różne rozwiązania: okręgiem wyborczym w wyborach do parlamentu może być np. cały kraj (jak w Holandii, Izraelu, Paragwaju czy Namibii) lub jego część (największe okręgi występują w Urugwaju, Wenezueli, Austrii, Brazylii, Włoszech - do reformy
226