Spośród trzech wymienionych przez Monteskiusza władz, szczególną uwagę ] tologów przyciągają władza ustawodawcza (legislatywa) i wykonawcza (egzekut wa). Najmniej zainteresowania budzi władza sądownicza, na analizę której prz widuje się miejsce głównie w podręcznikach prawoznawstwa. To prawda, z sądownictwem wiążemy głównie oczekiwanie obiektywizmu i politycznej neutralności, które to przymioty trudno łączyć z prawodawstwem i administracją publiczną, poddanymi ciśnieniu opinii publicznej oraz bieżących interesów politycznych. Nie zmienia to faktu, że władza sądownicza uczestniczy w kształtowa i utrwalaniu szeroko rozumianego ładu społecznego (w tym i politycznego), choć czyni to w szczególny, sobie tylko właściwy sposób. W tym sensie - już choćby ] przez to, że wyznacza standardy zachowań politycznych i stoi na straży ich prz strzegania - jest władzą polityczną w najbardziej ścisłym tego słowa znaczeniu. Jednakże, w odróżnieniu do legislatywy i egzekutywy nie tworzy ona norm prawnych, a jedynie rozstrzyga o ich zastosowaniu w sytuacjach konfliktowych. W1 sposób wszystkie trzy władze dopełniają się wzajemnie tworząc system władzy publicznej.
Polityczne znaczenie władzy sadowniczej wynika także z tego, że stanowi or gwarancję realizacji zasady rządów prawa, uznawanej współcześnie za jeden z głównych wskaźników demokracji liberalnej1. Zasada ta, nakazująca równe traktowanie wszystkich obywateli, niezależnie od ich statusu społecznego, ekonomicznego czy politycznego, ukształtowała się w niektórych państwach przed wprowadzeniem demokratycznych mechanizmów. Przykładem takiej właśnie sekwenc rozwojowej może być historia Niemiec lub Austro-Węgier, w których to krajach idea Rechtstaat wyprzedziła formułę wyłaniania władzy w powszechnych wyborach, i prowadzając do ograniczenia arbitralności rządzących. Dlatego też, jak się niekie podkreśla, zasada rządów prawa stanowiła fundament, na którym powstawały demokracje tzw. pierwszej fali, ułatwiając funkcjonowanie demokratycznych mechanizmów i ukształtowanie prodemokratycznej kultury politycznej2. Warto zwrć
Zob. L. Diamond, Consolidatlng Democracy, w: L. LeDuc, R. Niemi, P. Norris (red.), Compa-ring Democractes. New Challenges In the Study ojElections and Votlng, Sagę Publications, Lond 2002, s. 213.
Por. R. Rosę. D. Chull Shin, Democratization Backwards: The Problem ofThird-Wave Demo-cracies, „Britlsh Journal of Political Science” 2001, t. 31, nr 2, s. 335.