282 Wybór z czasopism
Wstańcie dziateczki! aby żyć i użyć, Budzić się trzeba o świcie; Pełnym uczuciem światu się wysłużyć, Zrozumieć życie, to życie.
„SZKÓŁKA DLA DZIECI”
0 MAZURACH1 (Fragment)
[...] Mazury zamieszkują tę część Polski, co się zowie Mazowsze. Czy znacie dzieci jeografię polską? Jeżeli nie znacie, to się jej uczcie; proście, aby was nauczył jeografii polskiej ojciec albo matka, albo nauczyciel, albo kto tam inny. Jeografia polska jest to opis całej ziemi polskiej i wszystkich gór,
1 rzek, i miast na tej ziemi. A taki obraz na papierze, co na niej wymalowana jest cała ziemia polska, nazywa się mapą Polski. Otóż zobaczcie na taką mapę; poszukajcie, gdzie leży miasto Warszawa, miasto Rawa, Łowicz, Płock, Pułtusk, Modlin; tam jest Mazowsze, tam mieszkają Mazury. Przez Mazowsze płynie nasza polska rzeka, Wisła modra, co zabiera wszystką wodę ze środka Polski i zanosi do Morza Bałtyckiego. Po Wiśle płyną flisy i galary, a płyną od Krakowa, koło Warszawy przez Mazowsze, i płyną aż do Gdańska, gdzie się zaczyna Morze Bałtyckie. Poszukajcie na mapie Polski rzeki Bugu i Narwi: bo te dwie rzeki wpływają do Wisły także na Mazowszu.
Wiecie dzieci, gdzie jest wschód, zachód, północ i południe? Otóż gdyby kto stanął na Mazowszu, np. w Warszawie, to by tak mógł komu nieznajomemu jeografii polskiej powiedzieć: tam na wschód za Mazowszem mieszkają Podlasianie; na południe Sandomierzanie i Krakowiacy, na zachód Kujawia-nie i Wielkopolanie; na północ Prusaki.
Ziemia mazowiecka jest lesista, a Mazur lubi lasy; bór nazywa dobrodziejem swoim. Bo też w czasie wojny, kiedy nieprzyjaciel pali i rabuje, to Mazury kryją się w lasy i tam są bezpieczni. A na Mazowszu wielkie były wojny i bardzo częste. Przed wieki napadali Mazurów dzikie Jadźwingi, Prusaki, Litwini i Krzyżaki; Szwed zawsze Mazowsze napadał, a Moskal Mazurów rabował. Już po śmierci Mieczysława II były srogie wojny i okrutny bunt na Mazowszu. Czy znacie dzieci historję polską? Czy pamiętacie: kto był Mas-ław i co zrobił? Był to Mazur. Proście nauczyciela lub matki albo ojca, żeby wam opowiedzieli o Masła wie, o buncie chłopów, o rabowaniu kościołów i zabijaniu księży i panów na Mazowszu.
Mazury dlatego też lubią lasy, bo co Mazur, to strzelec. Ale teraz smutno Mazurowi bez strzelby, bo Moskal wszystką broń Mazurom pozabierał.
Mazur jest silny, w polu pracowity, na zabawie wesoły, a na wojnie bitny i odważny. Ziemię polską kocha bardzo, za ojczyznę bije się dobrze. Mazurski parobek lubi zabawę; śpiewa i tańczy mazura po gościńcach; a starzy częstują się i radzą. Mazur powiada, że go nikt nie powstydzi w tańcu i w bitwie, a choć bitny, to mściwy.
W dni świąteczne ubiera się Mazur w ładną sukmanę niebieską, długą po kolana, z wyłogami i sznurkami amarantowymi i przepasuje się pasem czerwonym albo żółtym. Pod sukmaną jest kaftan niebieski albo zielony, aksamitem z przodku wyszywany. Spodnie nosi z płótna w paseczki. Zimą nosi Mazur czapkę kolorową z barankiem, latem kapelusz słomiany. Kobiety mazowieckie noszą kolorowe spódnice, fartuch w kwiateczki, gorsik biały i kaftan niebieski albo zielony.
Mazury nie mówią czysto po polsku, ale szeplinią, tj. nie wymawiają wszystkich głosek. Na Warszawę mówią: to nasa Warsewka. Dlatego jest przysłowie polskie: Mówi jak Mazur; albo: zacina Mazura.
Opowiem wam teraz, jakie są zwyczaje na Mazowszu przy weselach. [...]2
Kiedy się Mazur trafi między Krakowiakami, to go prześladują, mówiąc mu: Mazury ślepo się rodzą, a dziewiątego dnia dopiero przejrzą; a Łęczyca-nów przezywają piskorzami. Inni znowu na Mazurów wygadują:
Chociaż w piasku brodzą,
Lecz ostrożnie chodzą.
A w karczmie z przymówką śpiewają piosenkę na Mazurów:
Mazu rowie naszy Po jaglanej kaszy,
Słone wąsy mają,
W piwie je maczają.
A to dlatego tak mówią, że Mazury noszą długie wąsy, a piwo pić lubią. Dawniej szlachta mazowiecka do starej Warsewki na piwko jeździła.’ Ale Mazur w kaszę pluć sobie nie da; a kiedy go prześladują, to niewiele mówi,
„Szkółka dla Dzieci” 1850 T. I.
Tu następuje opis wesela. (Przyp. red.).