1 (97) 2

1 (97) 2



Wybór autorów polskich

Zuchwałą przemoc poskromić,

By nie szkodziła nikomu.

Gdzie sądu zwierzchność surowa,

Nie zapłacze nędzna wdowa.

Jak w dzień majowej pogody,

Gdy deszcz ciepły przejmie role, Budząc uśpione zarody,

Żyzne zazieleni pole,

Tak rządem, co mądrość dała, Zakwitnęła Polska cała.

Przychodzień tłumem się zbiera Na odgłos lubej swobody,

Już pustynie pług rozdziera,

Wspaniałe wznoszą się grody;

Szereg twierdz, co granic strzeże, Obronne baszty i wieże.

Nieraz król po włościach chodził, I nieraz z kmieciem rozmawiał, Wspierał w pracach, spory godził, Nagradzał, w błędach poprawiał; Ceny pochwały nie znano,

Gdy go królem chłopów zwano.

KAZIMIERZ BRODZIŃSKI

ŻAL ZA POLSKIM JĘZYKIEM* (Fragment)

Język, którym ojcowie na obradach wolni Serce wywnętrzyć, sławę podbić byli zdolni, Niezmienny jak duch Lechów, jak ich serce czysty, Świadek przodków swobody, ich przekaz wieczysty, Złoty skarbiec, kryjący złoty pomnik Lecha, Braterstwa ziem i wieków nieprzetarta cecha,

Język, w którym królowie bóstwo lackie czcili — Potomki prawie teraz do sług obrócili!

Nie po polsku do swoich ojców mówią dziatki,

Już Polki nie rozrzewnia święte słowo matki,

Przestała luba dziatwa pieścić mowę dziadów,

Przy ucztach w zamku ojców nie ma Polski śladów!

W obcym języku córka uczucia rozjawia,

W obcym dowcip rozwija i do cnót się wprawia; Niańkom tylko ojczysty język zostawiony;

Sobie matka nieufna szle w dalekie strony,

By cudzoziemka, obca w cnotach i zwyczaju,

Prawe obywatelki tworzyła dla kraju.

Bo znać, jak mało polską tchniemy jeszcze duszą,

Że nas i cnót domowych obcy uczyć muszą!

Za Polskę znosi rycerz z ziem odległych rany,

Nie po polsku od Polek bronionych witany!

Serdeczny język ojców — wierzajcie, zdumieni! —

Nie umie już tłumaczyć serdecznych płomieni.

Oto syn świetnych ojców! szlachetność na twarzy, Dowcip w rysach, odwaga na czole się żarzy;

Zwiedzie serce braterskie pozorna oznaka:

Polskie wszystko w nim widzisz — nie słyszysz Polaka!

* Pierwodruk w „Pamiętniku Warszawskim” 1818. Przedruk za: K. Brodziński: PoezjeT. I. Wrocław 1959.


13*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1 (119) 2 238 Wybór autorów polskich Nas powarzy zima, A gałązki nie ma. Wiosenko nadobna, Aniołom p
1 (101) 202 Wybór autorów polskich Część czwarta ROZMOWY HELENKI Z MAMĄ Rozmo wa cl z iewię t nas ta
1 (102) 2 204 Wybór autorów polskich Matka jego miała przyjaciela zegarmistrza; za dobrych czasów ni
1 (103) 2 206 Wybór autorów polskich nach wiszą piękne zbroje, komora niepróżna; wódki gdańskiej naw
1 (105) 2 nu Wybór autorów polskich wyrzekł K rólewic —jako innej żony mieć nie chcę, tylko tę Franc
1 (106) 3 212 Wybór autorów polskichDrugą grą niemowlęcą jest spotykanie się czoła, schylanie główki
1 (107) 214 Wybór autorów polskich ELŻBIETA JARACZEWSKA ZOFIA I EMILIA* (Fragment) To mówiąc wprowad
1 (109) 3 21ii Wybór autorów polskich CHORY KOTEK Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku, I przyszed
1 (110) 2 220 Wybór autorów polskich O UŻYCIU TYCH POWIASTEK1 Powiastki te nie są próżną igraszką fa
1 (111) 3 _ .    Wybór autorów polskich Część pierwsza WST£P* Raz powiedziałem: ja dl
1 (114) 228 Wybór autorów polskich ciekawości zadajesz pan te pytania, jednakże radeśmy wiedzieć, cz
1 (116) 232 Wybór autorów polskich namiotu, mogącego mieć u spodu blisko ośm łokci przestrzeni i wyb
1 (117) 2 234 Wybór autorów polskich Emma, prócz modlitwy i nauki, na zabawie trawiła czas cały; już
1 (118) 236 Wybór autorów polskich Stój, koniczku mój, Stój, koniczku, stój, Jak podjesz dobrze obro
1 (120) 3 240    Wybór autorów polskich Co dzień on zza rdzawej kraty Śpiewa piosnkę
1 (121) 2 242 Wybór autorów polskich PRZYGRYWKA do PIOSNEK WIEJSKICH* (Fragment) Do braci Wielkopola
1 (123) 246 Wybór autorów polskich NARCYZA ŻMICHOWSKA DAŃKO Z JAWURU* I GŁÓD Roku Pańskiego 1325, w
1 (124) 2 248 Wybór autorów polskich W głodzie ludzie ludzi na okrętach pożerają, u nas biedny wieśn
1 (125) 2 250 Wybór autorów polskich psów ojcowskich: rosły, silny, zły taki, że go wszyscy domownic

więcej podobnych podstron