216 217

216 217



216 ROZDZIM X

W odniesieniu do etyki dziennikarskiej takie podejście oznacza, że poszuku je się cnót, które dają gwarancję uprawiania dobrego dziennikarstwa. A tylko ta kie może dać satysfakcję. W takim ujęciu widać np. bezsens traktowania profesji dziennikarskiej jako drogi do zdobycia fortuny. Pieniądze nie są przecież istot.} dziennikarstwa, można je łatwiej zdobyć w wielu innych zawodach.

Ważna dla naszego zawodu cecha - nietraktowanie profesji jako sposobu na zrobienie fortuny27.

Z perspektywy etyki cnót mało roztropne jest uprawianie dziennikar stwa tabloidowego, bo trudno odnaleźć w nim dobro i satysfakcję. Aby jednak uniknąć tak daleko idących wniosków i nie deprecjonować wartości pracy w tabloidach, można odwoływać się do niewspółmierności medialnej i rozróż nienia: dziennikarze i ludzie mediów.

Etyka cnót prezentuje diametralnie inną perspektywę niż etyka norm. Brak jakiejś cnoty nikogo nie dyskwalifikuje. Brak męstwa nie oznacza, że człowiek jest moralnie zły. Cnota jest czymś, co wyróżnia pozytywnie. W etyce norm jest inaczej. Normy ukierunkowane są na legalizm, na piętnowanie. Określają, co jest dobre, a co złe i zwalniają z myślenia, odpowiedzialności za wybory moralne, zabierają niepewność. Mówią: rób to, nie rób tego, a będzie dobrze. Stwarzają więc niebezpieczne poczucie, że czego nie zabraniają, jest dozwolone. Zabijają to, co w życiu fascynujące: prawo do błędu, do samodzielnego myślenia, niepokoju serca. Bo normy, w przeciwieństwie do cnót, są bezduszne.

R. Kapuściński przypominał dziennikarzom rzymską zasadę: „Non omne lici-tum honestumnie wszystko, co dozwolone, jest godziwe28.

Jeśli ktoś wybiera zawód dziennikarza, to musi posiadać pewne cnoty ważne dla tego zawodu, a co najmniej do nich dążyć.

Wspólnota oczekuje i wymaga od każdego kompletu pewnych cnót, czyli takich cech, które są potrzebne do współpracy, komunikacji i walki nakierowanych na powiększenie dobra. Te dyspozycje człowieka zwane cnotami, a przejawiające się w każdej aktywności o znaczeniu wspólnotowym, są „nawykiem serca”29.

Prezentowana tu koncepcja przyjmuje, że oparcie etyki dziennikarskiej na fundamencie cnót bardziej odpowiada realnemu dziennikarstwu, niż oparcie jej na normach. Cnoty jednostki są same w sobie wartością dla jednostki i społeczeństwa. Dziennikarstwo jest zaś typową działalnością wspólnotową i to na wielu poziomach, poczynając od wspólnoty newsroomu, a kończąc na wspólnocie globalnej. Cnoty związane są z niezmienną naturą człowieka: męstwo jest tym samym dziś, czym było dwa tysiące lat temu i wyraża się głównie poprzez wier-

27 W. Bereś, K. Burnetko, Kapuściński: nie ogarniam świata..., s. 146. a R. Kapuściński. Lapidarium VI, Czytelnik 2007, s. 16.

” S. Magicrska, Dobro wspólne....

ność przekonaniom. Normy zaś mają zawsze historyczny - i z wyjątkiem nielicznych (np. przykazań Dekalogu) - zmienny charakter.

Oczywiście norm nie można całkowicie deprecjonować: w społeczeństwie pełnią szalenie istotną rolę, a ich ewolucja jest sprzężona z coraz właściwszym rozumieniem cnót. Widać to chociażby przez pryzmat rozwoju praw człowieka, dostrzeganie praw mniejszości, zakazy tortur. Normy rażą jednak jednostronnością. Charakterystyczne, że słusznie mówi się coraz więcej o prawach człowieka, ale prawie zupełnie nie ma refleksji nad obowiązkami człowieka.

W tej książce kwestionuje się sprowadzanie etyki dziennikarskiej do etyki norm, a nie normy w ogóle. Zapewne w wielu wewnętrznych regulaminach redakcji znajdą się zapisy, które promują konformizm czy wyścig szczurów. Takie normatywne regulaminy bardzo często stwarzają pozór dbałości o dziennikarskie cnoty, gdy w rzeczywistości są systemem zakazów i nakazów podporządkowanych rynkowi. Takie wewnętrzne kodeksy to w istocie penalizacja etyki. Jak widać, normy mogą także zabijać cnoty i zastępować je strachem.

AUTORYTETY

Istnienie autorytetów związane jest z etyką cnót, a nie etyką norm. Nie wystarczą sukcesy zawodowe ani wierność normom etyki dziennikarskiej, by zostać uznanym za autorytet. Trzeba legitymować się licznymi cnotami, sprawnościami charakteru.

Nievv7kluczone, że kult profesjonalizmu i dominacja norm w etyce dziennikarskiej sprawiła, że w środowisku dziennikarzy tak trudno o autorytety. Znamienne, że ci, którzy podważają nieliczne jeszcze autorytety, poszukują w nich braku jakiejś cnoty, jakiejś słabości charakteru.

Autorytety potrzebne są jako wzorce, punkty odniesienia. Są wręcz konieczne, jeśli ma się krytyczny stosunek do narzucanych lub zastanych norm. Wyjaśnia to P.M. Churchland:

Intelektualna tradycja zachodniej filozofii moralności skupia się na regułach, określonych prawach czy zasadach. Uważa się, że to one kierują naszym zachowaniem, w tej mierze, w jakiej nasze zachowanie można w ogóle określić jako moralne. A dyskusje dotyczą głównie kwestii, które reguły są naprawdę słuszne, prawidłowe czy niezbędne.

Nie mam zamiaru pomniejszać znaczenia debaty na temat moralności. Jest ona zasadniczą częścią zbiorowej przygody poznawczej ludzkości i poczytywałbym sobie za zaszczyt, gdybym mógł mieć w niej chociaż skromny udział. Niemniej może się okazać, że w normalnej ludzkiej umiejętności postrzegania, poznawania, roztrząsania i działania w sferze moralności reguły narzucone z zewnątrz czy też reguły własne odgrywają mniejszą rolę, niż się powszechnie sądzi.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Scan0071 EN ISO 14001:2004 Odniesienie do wymagań finansowych organizacji nie oznacza, że będzie ona
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (31) 216 Rozdział 6. Korelacyjna badania roligil Czego by
siłą N o zmiennej wartości. Ten sposób zaproponowany w [16] omówiono w rozdziale 4. w odniesieniu do
2009 11 11;27;37 Dla momentów sił spełniona jest zasada superpozycji, o której mówiliśmy w rozdzial
oceniać w odniesieniu do tła. W przypadku omawianej lokalizacji natężenie hałasu tła wydaje się być
095 3 W przypadku wysokich tempcnuur i w odniesieniu do niewielkich ciśnień rów-nanie van der Waalsa
2 W odniesieniu do genezy osobowości psycholodzy zgodnie uważają, że podstawowe znaczenie dla jej
Scan Pic0002 Edukacja zdrowotna w odniesieniu do pacjenta osiąga swój cel wówczas, gdy nie kończy si
53088 system motywacyjny 2 13 W odniesieniu do potrzeby samorealizacji ważna jest praca , w której p
b)    w odniesieniu do ruchów jego ciała lub części ciała, np. odwrócić się, pch
DSCN4741 o trójpostaciowości przedstawienia. W odniesieniu do temat*m Deesis słowo tnmórfion oznacza
IMGw00 cym warunkiem, ab^ je doprowadzić do końca. Tymczasem zdania długoterminowe oznaczają, że : •
Główczewski „Między śmiesznością a komizmem” 138 Rozdział i Prusa jako optymistyczny i pesymistyczn

więcej podobnych podstron