478 Teorie literultlly
Spór o kondycję świata
Jamesa podziat na umysły twarde i miękkie
Pozytywiści
kontra
metafizycy
Skondensowany obraz myśli pragmatycznej
przygodne. Świat „istnieje rozwleczony i pokawałkowany”1, powltul# | bo się na to godzimy (umysły twarde), albo nie (tę opcję wybierają miii! kie). Ten spór, twierdzi James, jest sporem poważnym, choć w oliyijr kach pozbawia nas własnej woli i możliwości wpływania na nus/c jak to nazwałby Nietzsche - pozbawia nas woli mocy, której mną i| twórczość. Umysły twarde stwierdzają tylko, żejest, jak j < . i, |' z tym pogodzić, umysły miękkie zaś, że wszystko na tym święcie /itltj co jest poza tym światem. Podczas gdy umysły twarde uzna ją i tn * gotową i skończoną, umysły miękkie z wszystkiego, co się zdarza, i tf cień tego, co niezmienne. I pierwsi, i drudzy widzą świat przez, pryflf tu, tyle że dla umysłów twardych absolutne są już gotowe prawu i / u:
(i wynikające z nich fakty), dla umysłów miękkich zaś absolutne .ą pi ustawne i dlatego fakty się w ogóle nie liczą.
Dokładnie tę samą opozycję będzie opisywał dziewięćdziesiąt lat później Richard Rorty, tyle że pod inną nazwą.
Rorty przeciwstawi bowiem pozytywistów metafizykom (pierwsi wierzą jedynie w surowe fakty, drudzy w wieczne zasady), oba stanowiska konfrontując z postfilozoficzną kulturą, wedle której zarówno wierność surowym faktom, jak szukanie niezmiennych esencji grzeszy lekceważeniem całkowitej przygodności ludzkiego istnienia, które szuka sobie miejsca w świecie przez tymczasowe jego opisy, przyglądając się, który z nich najlepiej służy temu celowi. Obydwa stanowiska — Jamesa i Rorty’ego - można streścić w kilku podstawowych tezach, które jednocześnie dają skondensowany obraz myśli pragmatycznej. Sens świata nie istnieje ani
w samych faktach, ani poza nimi, w sferze transcendentnego Id lecz jest efektem twórczej działalności człowieka. Twórczość t .1 11 ani dowolnym narzucaniem sensu, ani odkrywaniem jego gototifl negocjacją ze światem wedle ustalonych reguł. Reguły ti nie kiem jednostkowym, lecz zbiorowym, i dlatego James trafnie twirnUl mień świeżego doświadczenia zanurzamy się wyposażeni w pr/rknff przodków”. Przekonania te pozwalają nam strukturyzować ów że go doświadczenia” niemal tak, jak kategorie intelektu pozwnla|ą
■ KULTURA POSTFH.O/Iipn oświeceniowa kultura nuwutr rej tradycyjne pytania nirtHu to jest prawda?", „co to je«t 1 cą swoją ważność ZC względu solutnego kryterium wer Ml turze postfilozoficznej „lud samotnymi, skończonymi związku z czymś Spoza 11 yontĄ”*, zaś filozof, tnwMff kwatność swoich opisów 1 zostaje zastąpiony pizot I (kategoria zaczerpnięta p od Harolda Bloomu), nar nym własne autokrem Je,
* R. Rorty, KonukwtHĘM Eseje z lat 1971 njKo, | kowski, tłum. przejrzał, | haj, Warszawa nięH, >. 1 1
4 W. James, Pragmatyzm..., ot. eit., s. aoą,
Kantowskim kształtować świat zjawiskowy. Ważne jest słowo „niemal”, albowiem podstawowa różnica polega tu na tym, że owe kategorie, które dla Kanta są kategoriami uniwersalnymi, niezależnymi od empirycznego doświadczenia, w perspektywie antropologicznej są wytworami kultury, które z czasem uległy tak daleko idącej na-turalizacji, że traktuje się je jako uniwersalne. W związku z tym człowiek dysponujący intelektem nie jest prze-
-1 ciwstawiony światu wedle dychotomii
podmiotu i przedmiotu, ale jest w owym (pUtum/ony i go nie tyle poznaje, ile tworzy swoim - zarówno umysło-,M ■ fizycznym - działaniem. Innymi słowy: człowiek doświadcza JW hm określeniu kryje się zarówno to,że świat człowieka obc h od z i
■ tindi>wnym i przenośnym5),jak i to, że nie może się on od świata uwolni, Itińry człowieka obchodzi, nie pozwala mu stać się p o d m i o t e m
■ |l I i w '.flisie ścisłym, czyli wytwórcą i jednocześnie gwarantem ailek h 111> il ładnych przedstawień świata, lecz tworzy zeń podmiot zmień-
wt-—:-—
^Hńtl/M utożsamiany przez Ror-fih • pragmatyzmem pogląd na świat H||ji|. y wzrastającą zdolność do
E^kwanu narzędzi niezbędnych jed-Hp przetrwania. Według Rorty e-Bmliinwska wizja języka jako uży-■|||n narzędzia (nawiązująca także ^Kuttpijj I leideggera z Byciu i cz.u-■t 11" 111 gier językowych Wittgen-ul | - z" utaję w sprzeczności z wizją Hflln’ lepiezcntacji rzeczywistości.
■An«i narzędzia zastępuje tu traf-^Bftstawicń.
u w i adczenta
Kultura jako producent kategorii do opisu świata
Krytyka poi miotu po/11
Podmiot doiwitidi z
a I...... " i-dlc Jamesa, charakteryzują następujące właściwości, których ak-
tiwoi na 1 1 r/oc/yw
ścig”
fii•• i iięi poważne konsekwencje nie tylko metodologiczne, ale i życiowe. Bynzr. jest ono „wchodzeniem w owocne relacje z rzeczywistością” . To iftrtjlcp r określenie pragmatystycznej wykładni interpretacji: „owocna ■fy n / ywlstością”, co można określić też inaczej: interpretacja to tran-Wllrj i /luwick dokonuje ze światem. Dlaczego relacja i dlaczego trans i h Iko łączy podmiot ze światem, ale jest rodzajem wymiennego j.i oddziałuję na świat (teksty) i świat (teksty) oddziałują na mnie. Dla
...... Iilincii bliski jest Heideggerowi, który używał słowa „Umganjf, dosł. „ob-
mkmiletilr umiejscowienia Dasein w święcie.
Btlli tiilo mun jest punkt wyjścia Rortycgo, stawiającego znak równości między do ■tMHil. ni a Językiem. Język nic jest pośrednikiem między podmiotem a przedmiotem, md tą ludzkiego zachowaniu" (R. Rorty, Konsekwencje pragmatyzmu..,, of>, ci/., s. 13,). I nilu nl< tworzy nam „obrazów rzeczywistości” (musiałby wtedy stać naprzeciw a * ją jak sprawne narzędzie kształtuje.Tu Korty idzie wiernie za I łcidcggcrem, Mm, /luHmultm i prawda, | w: J Idem, /nurzenicprawdy. Cit/g dalszy .Pragmatyzmu", Kfftrhllilulka, Waiuzawa a000.