„AKTY MOWY” 215
ymiennie wyrażeń interesie21. Leibni-■zają dążeniem do symetrii: „suadere ssuadere tamąuam riają się też w defi-wudedicere, minari asadnienie Leibni-juid tamąnam bota na tle definicji t-
śobra w znaczeniu W wypadku rady km groźby i ostrze-wm między dwoma
arfcjm strzelił (albo: He gdybym strzelił), o tym przęd
byłoby
zę
"te ły przedtem " — * zrobić),
czeń — jednego z owym komponentem nawiasowym i jednego bez; a można też myśleć, że znaczenie jest jedno i komponent nawiasowy w jego skład nie. wchodzi.
(^źba^s-przeeiwieństwie do ostrzeżenia.mą, jak się wydaje, na celu
Co do rady, znów jestem skłonna zgodzić się z Searle^ęm, że „nie jest to próba spowodowania czyjegoś-działania (w takim sensie, w jakim na przykład prośba jest). Rada to raczej mówienjfe_Łftmui,^co jest-dlą niego myjlepszę” 2<$. Mimo to wprowadziłam do eksplikacji rady komponent mówili chce, żebyś..., starając się w ten sposób wyjaśnić występowanie w radach imperatiwów. Paradoksem rady jest bowiem to, że chociaż radzący komuś, aby coś zrobił, nie wyrażamy naszego chcenia^ aby on to zrobił, to jednak używamy wtedy nieledncdontmg^f£trm^;imperątiwu. Oczywiście można ten fakt zignorować, traktując go po prostu jako przypadkową cechę struktury powierzchniowej. Ponieważ jednak jest to cecha przysługująca radom w wielu różnych językach, trudno oprzeć się pokusie poszukiwania dla niej jakiegoś uzasadnienia semantycznego./6tóż możliwość takiego uzasadnienia widzę w tym, że udzielając rady, Wyobrażamy sobie siebie samych w sytuacji tej drugiej osoby i wobec tego ujmujemy w myśli naszą radę jako imaginacyjną decyzję w stosunku do nas samych.
Innym typem wypowiedzi, który posługuje się formą imperatiwu nie mając na celu spowodowania, żeby ktoś coś zrobił, są instrukcje. Również w tym wypadku, poszukując jakiegoś uzasadnienia semantycznego dla formy imperatiwu, można przypuścić, że „instruktor” (tzn., kto wydaje pouczenia, przepisy itp.) w wyobraźnte&tewi&r siebie na miejscu .omby.pouczanej. A więc na przykład, zdanie z książki kucharskiej Rozbij cztery jajka..., wyjęte z rozdziału na temat omletów, można przedstawić w sposób następujący:
f-.l nie musi Cza-
chcąc i umożliwić należy stąd kompo dwóch zna-
Rozbij cztery jajka... = Zakładając, że chcesz zrobić omlet,
chcąc spowodować, żebyś wiedział, jak to zrobić, wyobrażając sobie, że jesteś ze mną, mówię: chcę żebyś rozbił cztery jajka...
f;
POZDROWIENIA, PODZIĘKOWANIA ITP.
Austin określa tę grupę terminem behabitives. Me jest to oczywiście żadna grupa czy kategoria sensu stricto, wyraźnie odgraniczona od innych. Wyodrębniam ją tutaj — jak Austin — tylko dla celów porządkowo-kompozycyjnych.
26 Op. cit., s. 67.