402 Problem gatunków mowy
Dla formalnego wyrażenia skierowania język jako system wypracował znaczny zasób środków czysto językowych: leksykalnych, morfologicznych (odpowiednie przypadki, zaimki osobowe, osobowe formy czasowników) i syntaktycznych (rozmaite schematy i modyfikacje zdań). Faktycznie mogą one jednak uzyskać ten zwrot tylko w całości konkretnej wypowiedzi. Zresztą oddanie realnego ukierunkowania nigdy nie wyczerpuje się tylko przez samo zastosowanie środków językowych (gramatycznych). Nawet wtedy, gdy są one w ogóle nieobecne, wpływ adresata i antycypacja jego reakcji odpowiadającej może bardzo wyraźnie odzwierciedlić się w wypowiedzi. Mówiący dokonuje wyboru wszystkich środków językowych pod ich silniejszą lub słabszą presją.
Jeśli analizuje się oddzielnie, wydzielone z kontekstu zdanie, wówczas ślady jego ukierunkowania i oznaki wpływu, jaki wywiera na nie przewidywana odpowiedź, znikają, ginie odzew na poprzedzające je cudze wypowiedzi, zacierają się linie zmiany przedmiotów mowy, które przebiegały przez wnętrze wypowiedzi, gdyż wszystkie one obce są naturze zdania jako jednostki języka. Są to zjawiska związane z całymi wypowiedziami. Dla obserwatora, który traci z pola widzenia ową całość, w ogóle nie istnieją. Jest to jedna z przyczyn ciasnoty tradycyjnej stylistyki, na co zwracaliśmy już uwagę. Analiza stylistyczna, która byłaby zdolna uchwycić wszystkie aspekty stylu, może być tylko analizą całej wypowiedzi, ujętej w ciągu obcowania językowego, którego ta wypowiedź jest ogniwem.
PROBLEM TEKSTU W LINGWISTYCE, FILOLOGII I INNYCH NAUKACH HUMANISTYCZNYCH.
PRÓBA ANALIZY FILOZOFICZNEJ
Analizę naszą nazywamy „filozoficzną” przede wszystkim ze względów negatywnych: nie ma ona charakteru ani lingwistycznego, ani filologicznego, ani literaturoznawczego, nie stanowi w ogóle żadnej specjalistycznej rozprawy (studium). Racje pozytywne są zaś następujące: nasze poszukiwania penetrują obszary pograniczne, tzn. leżące na granicach wszystkich wskazanych dyscyplin, na ich złączach i w punktach ich przecinania się.
Tekst (pisemny i ustny) jako prymarna realność wszystkich tych nauk i całej w ogóle refleksji humanisty czno-filozoficznej (w tym nawet punkt wyjścia dociekań teologicznych i filozoficznych). Wyłącznie on stanowi tę; bezpośrednią rzeczywistość (rzeczywistość .krnyśli i przeżyć), na której mogą się opierać owe dyscy-. pliny oraz „dociekania. Tam, gdzie nie ma tekstu, nie istnieje również przedmiot badania i myślenia.
Tekst „domyślny*!. Jeżeli pojmować tekst szero-v ko— jako vwszelki -spójny kompleks znaków — wówczas trzeba uznać, że także nauka o sztuce (muzykologia, teoria i historia sztuk plastycznych) ma do czynienia z tekstami (dziełami sztuki). Refleksje o refleksjach, przeżycia przeżyć, słowa o słowach, teksty o tekstach. Na tym właśnie polega specyfika dyscyplin, którymi się zajmujemy (humanistyki), jakkolwiek nie istnieją żadne absolutne, nieprzekraczalne granice między nimi a naukami o przyrodzie (przyrodoznawstwem). Myśl humanistyczna rodzi się