DSCF1045

DSCF1045



UCHODŹCY Z KASTY

chodzenia od judaizmu, jego obyczajów i etosu. Chrzest często zatraca! tu sens religijny i był tytko zewnętrznym wyrazem daleko posuniętego procesu asymilowania się, ostatecznego wyjścia z kasty. Konwersje Żydów — tak pospolite w końcu wieku XIX w świecśe inteligencji — zatracały swój sens religijny i byfs przede wszystkim formą społecznego i kulturalnego utożsamienia się z światem nieżydowskim.

Ale i wtedy nie we wszystkich wypadkach były to decyzje lat-we. Nawet u ludzi religijnie indyferentnych zachowały się pewne tradycje, pewne przywiązania, choćby w postaci lojalności wobec rodziców czy dziadków. Wyrażenie „chrzczę się ze względu na los moich dzieci, sam bym się nigdy nie ochrzcił” było dość pospolite w tych środowiskach.

Inaczej jednak było w epokach intensywnego życia religijnego. W wieku XVII czy XVIII zmiana wyznania dla Żyda była decyzją nadzwyczaj trudną i poważną. I to sprawiało, że wypadki neo-fictwa nie były zbyt częste. Prawo i panujące mores stwarzały przed neofitą pociągające perspektywy. Chrzest prowadził do nobilitacji, oznaczał kolosalny awans osobisty. Prawo i mores mogły sobie tu były pozwolić na taką hojność: liczba Żydów, która z niej korzystała, była stosunkowo mała.

III

Pewien moment zasługuje tu raz jeszcze na specjalne podkreślenie. Żydzi stanowili kastę pogardzaną, kastę „parchów”.

W stosunkach z nie-Żydami Żydzi bez wahania przyjmowali taką definicję i zgodnie z nią się zachowywali.

„Na zewnątrz” Żyd czul się więc „parchem”. Stara! się być „porządnym żydkiem”, choć nie zawsze mu się to udawało. Wszystko to jednak się zmieniało, gdy od stosunków ze światem zewnętrznym przechodził do życia we własnej gromadzie.

Żyd polski czuł się członkiem wielkiej wspólnoty religijnej, był spadkobiercą bogatych tradycji historyczno-kulturalnych.

icHorawi

. y. «-szvstko jednak czul się członkiem zespołu charyzmatycz-‘ j uczestnikiem charyzmy. Niewiele społeczności na świecie ^vUk> w takim stopniu rozwinięte poczucie charyzmy zbiorowej i ashwidualnej, jak Żydzi.

Żvdn tworzyli „naród wybrany”, naród Przymierza z Bonem. Warunkiem zachowania charyzmy było dokładne dotrzy-Inanie przykazań Przymierza. Samo ono miało formę umowy prawnej i wykonanie go wymagało niezwykłej dokładności i sumienności prawTiiczej. Tb, że Żyd urodził się Żydem, że tym sarnim wszedł do narodu wybranego, czyniło go współuczestnikiem charyzmy, jednostką wybraną. Nakładało to na Żyda kolosalne obowiązki, ale też i było kolosalnym w/yróżnieniem. W swych codziennych modlitwach Żyd dziękował Bogu, że stworzył go Żydem.

Porzucenie żydostwa oznaczało wyrzeczenie się charyzmy, która dzięki Przymierzu przypadła w udziale wszystkim Żydom. Chrzest byi więc nic tylko odstępstwem czy' zdradą. Był rzuceniem wyzwania Przymierzu, byl zaparciem się charyzmy. Zresztą w oczach prawowiernego Żyda ten, który nie chrzcząc się, wyrzekał się praw Zakonu, był nie o wiele lepszy od „meche-sa . Nie zmiana języka, nie zmiana „świeckich” przekonań, nie nabycie laickiego wykształcenia było kamieniem obrazy w stosunku prawowiernych Żydów do ich asymilujących się współwyznawców. Kamieniem obrazy było nieprzestrzeganie podstawowych reguł judaizmu, reguł, które wynikały z przymierza i ze strony Żydów stanowiły jego gwarancję.

Rozbieżność pomiędzy rolą „parcha” na zewnątrz i wybrańcem wewnątrz była kolosalna. Wieki działania takiego dualizmu sprawiły, że Żyd na ogól bez większej trudności przechodził od jednej roli do drugiej. Było to znacznie łatwiejsze niż wyrzeczenie się obu. Chrzest mógł Żyda zwolnić od piętna „parcha”, ale za cenę wyrzeczenia się charyzmy.

Dualizm w ocenach i postawach Żydów byl doskonale znany i światu nieżydowskiemu. Reakcje tego świata nie były wobec nie-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCF1046 I UCHODŹCY Z KASTY go życzliwe. Nie były jednak i specjalnie wrogie. Często traktowa-no ów
DSCF1047 UCHODŹCY 7. KASTY’ nej. Nic różnił się pod tym względem od całego szeregu swyćt poprzednikó
DSCF1048 UCHODŹCY Z KASTY oznacza to, ty w poszczególnych wypadkach nie było wśród neolitów łudzi bi
DSCF1050 UCHODŹCY Z KASTY majątkiem. Ale majątek sam przez się wcale nie świadczy! o sunie laski bog
DSCF1055 UCHODŹCY Z KASTY Były to motywy społeczne, kulturalne, nawet polityczne, Chrzest coraz częś
5 (719) różni się od jego obyczaju. Jakoż po prawdzie nie mamy innej miary dla prawdy i rozumu jak t
Re exposure of DSC03388 POŻYCIA CHRZEŚCIJAŃSTWA. OD POLITYKI JEGO UPRZYWILEJOWANIA 013 R. NJEJ
IMG33 (14) «e przydziela cały limit (że pierwszy złożył podanie) v od ceł a jego żona jako fir
page0314 310 gdy człowiek przestanie uważać władzę, jako pochodzącą od Boga i Jego miejsce zastępują
mowisz masz (63) WYRAŻAJ UZNANIE przebywał w tym samym budynku, co my. W ciągu kilku godzin od chwil
126 ///. Pragmatyzm łoby jednak tę wadę. że znaczenie zdania zmieniałoby się w zależności od chwili
126 III. Pragmatyzm łoby jolnak tę wadę. że znaczenie zdania zmieniałoby się w zależności od chwili
Wyniki zaliczenia pisemnego ogłaszane są w sposób uzgodniony ze studentami, najpóźniej do 7 dni od d
CZYNNIKI ROZWOJU ONTOGENETYCZNEGO Ontogeneza to rozwój organizmu od powstania jego zawiązku, aż do

więcej podobnych podstron