DSCN1442

DSCN1442



14


Media i terroryści. Czy zastraszą nas na imW,

w potocznym rozumieniu terrorystyczne, choć nie zawsze są tak nazywane. Tak zwani antyglobaliści potrafią atakować w trakcie demonstracji za pomocą osławionych koktajli Molotowa. Wobec ich metod działania pojawiło się określenie ekoterroryzmu. Jego symboliczny początek miał miejsce w Seattlc w stanic Washington, gdy Światowa Organizacja Handlu (World Trade Organl-zation, WTO) w jesieni 1999 roku odbywała międzynarodowy szczyt. Obok 4000 spokojnych demonstrąntów-antyglobalistów. pojawiła się ponad setka zadymiarzy w paramilitarnych mundurach, czarnych kamizelkach, uzbrojonych w młoty i miotacze ognia M-80. To właśnie oni niszczyli sklepy z ubraniami Old Navy. Nike, kawiarnie Starbucks oraz bary McDonakTs jako symbole konsumpcyjnego, globalnego kapitalizmu. Media nazwały te zajścia „bitwą pod Seattle" imputując ruchowi brutalny, niemal terrorystyczny charakter23.

Z kolei Front Wyzwolenia Ziemi (The Earth Liberation Front, ELF) podejmuje symboliczne i realne ataki na laboratoria i farmy hodowlane. W pewnym sensie mianem łagodnego terroryzmu można także określić działania demonstrantów, którzy wiosną 2008 roku — w imię obrony Tybetańczyków — zakłócili bieg „świętego” ognia olimpijskiego na trasie do Pekinu.

Obszerniejszej historii współczesnego terroryzmu nic ma potrzeby dalej przedstawiać czy rozwijać, zamieszczona na końcu książki bibliografia wskazuje wielo wartościowych pozycji, zarówno syntetycznych, jak i analitycznych24.

Terroryzm niejedno ma imię

Termin „terroryzm” wywodzi się od łacińskiego słowa terrere (przestraszyć)as. Etymologicznie można zatem ujmować terroryzm jako metodę siania strachu i grozy. W związku z tym często 1

Ewolucja terroryzmu: propaganda strachu

15


to słowo jest używane bardzo ogólnie; stało się synonimem rebelii, buntu, walk ulicznych, powstania, partyzantki i zamachu stanu. Wówczas z pomocą przerażających środków walczy się o cele polityczne. Tak szerokie określenia i ogólne skojarzenia w żaden sposób nie pozwalają jednak autorytatywnie stwierdzić, co jest, a co nie jest terroryzmem, oraz kogo możemy uznać za terrorystę. Nie są wystarczające do uchwycenia niezwykle złożonego zjawiska, jakim jest terroryzm.

Skala motywów i celów przemocy politycznej — a przez to «jej oceny — jest bardzo szeroka. Nic zatem dziwnego, że terroryzm jest różnie definiowany. Sam termin służy współcześnie do piętnowania i wykluczania prawnego (na przykład Stany Zjednoczone nie uznają wobec terrorystów zasad konwencji genewskiej, co umożliwia stosowanie specjalnych technik przesłuchań, a mówiąc wprost — tortur). Nie jest więc bagatelne ustalenie jak najtrafniejszej jego definicji.

Pierwsza próba opracowania definicji możliwej do zaakceptowania przez kraje o różnych ustrojach i problemach etnicznych została podjęta w XX wieku w okresie międzywojennym przez Ligę Narodów. Przygotowana w 1937 roku konwencja nie została jednak ratyfikowana. Również kraje członkowskie Organizacji Narodów Zjednoczonych od 1945 roku nie zdołały uzgodnić wspólnej definicji. Nawet na specjalnie zwołanym we wrześniu 2005 roku szczycie ONZ w Nowym Jorku, mimo uznania znaczenia walki z terroryzmem, nie wypracowano jednolitego określania czynów terrorystycznych, co przecież jest warunkiem skutecznej współpracy międzynarodowej. Niemniej w toku politycznych dyskusji wykształciło się ogólne rozumienie tego zjawiska.

Filozof i politolog Michael Wal zer, autor Just and Unjust Wars, definiuje zjawisko terroryzmu w następujący sposób: .Terroryzm to planowe zabijanie niewinnych ludzi, na chybił trafił, aby przestraszyć ludność i wpłynąć na przywódców politycznych"1. Kontrowersyjną kwestią jest tu wykluczenie podstępnych ataków na polityków, policjantów oraz żołnierzy. O ile ci pierwsi są współcześnie doskonale pilnowani, to zamachy na siły ładu i porządku

M. Walzer. /ust and Unjust Wars. Basic Books. New York 2000.

1

B. Nacos. dz. cyt., s. 70—71.

*• Należy polecić cytowan* jut Encyklopedię terroryzmu.

“ Zob- hasło -terror" (strach; stosowanie przemocy, zamachów w oclu wywarcia presji, zastraszenia władz lub społeczeństwa), w: M. Sniaza, Słownik wy-razów obcych. Toruń 2003. a. 340.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN1492 82 Media i terroryici. Czy zastraszą nas na Jmure* wielkiego budynku czy zabić regimentu wo
DSCN1463 48 Media i terroryści. Czy zastraszą nas na śmierć? 48 Media i terroryści. Czy zastraszą na
DSCN1437 4 Media i terroryści. Czy zastrasz* nas na towych na śmierć zamachowców. Asasyni słynęli z
DSCN1443 Media i terroryści. Czy zastrasz* nas na trafcie? łatwo usprawiedliwić pojęciem partyzantki
DSCN1444 18 Media i terroryści. Czy zastraszą nas na rozgłos. Jednak terroryzm to znacznie więcej ni
DSCN1447 22 Media i terroryści. Czy zastraszą nas na partyzantów, rewolwerowców, napastników, komand
DSCN1449 1 W 24 Media i terroryści. Czy zastraszą nas na X. u r n n u o Ki Z k> Z Wybitny socjolo
DSCN1456 34 Media i terroryści. Czy zastrasz* nas na śmierć? 34 Media i terroryści. Czy zastrasz* na
DSCN1457 36 Media i terroryści. Czy zastraszą nas na śmierć? darni globalnego terroryzmu, które podw
DSCN1459 40 Media i terroryści. Czy zastrasza nas na Śmierć? 10 Upca 2007 roku ambasador Iraku w USA
DSCN1460 42 Media i terroryści. Czy zastraszą nas na śmierć? 42 Media i terroryści. Czy zastraszą na
DSCN1461 Media 1 terroryści. Czy zastraszą nas na śmierć? wali do werbunku nawet przyszkolne parki i
DSCN1462 46 Media 1 terroryści. Czy zastraszy nas na śmierć? wację. Tak przynajmniej twierdził izrae
DSCN1464 50 Media I terroryści. Czy zastraszy nas na śmierć? 50 Media I terroryści. Czy zastraszy na
DSCN1480 56 Media i terroryści. Czy zastrasz* nas na śmierć*Polityczne wykorzystanie strachu
DSCN1485 2 66 Media i terroryści. Czy zastraszą nas na śmierć5 Jakkolwiek należy pamiętać, że ani te
DSCN1428 MEDIA I TERRORYŚCI
DSCN1596 774 iCZa RazenNa tsA\o\ Media i terroryści, Czy zastraszą nas na śmierć trabskojęzycznych
DSCN1445 20Media i terroryści. Czy zastraszą nas na smiere? Konflikt między państwem a grupami

więcej podobnych podstron