34 Media i terroryści. Czy zastrasz* nas na śmierć?
34 Media i terroryści. Czy zastrasz* nas na śmierć?
zyko odnosi się do tego. czego mimo najlepszych chęci nie ino?,. I na w pełni kontrolować i unikać. Dobrym przykładem jest ryzyko choroby nowotworowej, którą można medycznie i statystycznie łączyć z paleniem papierosów, ale która nie jest jego koniecznym skutkiem.
Nowe ryzyka dotycz1 2 wszystkich - nie tylko stabych i biednych. ale również mocnych i bogatych. Niebezpieczeństwa nie ** ! już wewnętrzną spraw2 żadnego kraju i żaden kraj nic może kh w pojedynkę zwalczać. Dlatego ludzkie samopoczucie jest coraz bardziej kształtowane przez lęk przed niewiadomą1.
Przekształcanie niebezpieczeństw w szacowane ryzyka to I istota nowoczesności, a jej egzempllfikacją jest działań ic instytu- I cji ubezpieczeniowych, a także całego państwa, jedli realizuje ono politykę państwa opiekuńczego. Natomiast w erze ponowoczes-ncj to ryzyko jest inne. Jak pisze Beck:
W dawnym społeczeństwie sil2 napędów2 było odczucie: Jestem I głodny"! Społeczeństwo ryzyka natomiast jest motywowane zda- | niem: .Boję się!" Miejice wspólnoty biedy zajmuje wspólnota strachu. > I Społeczeństwo ryzyka wyznacza w tym sensie swoistą społeczny I epokę, w której rodzi się solidarność wynikająca z lęku i stająca się I polityczn2 sil2. Ciągle jednak zupełnie nie wiadomo, jak działa sA I łącząca lęku- Czy lęk popycha ludzi ku irracjonalizmowi, ekstrem- , I zmówi, fanatyzmowi? (-) Czy strach rzeczywiście - inaczej niż bieda I materialna - jest bardzo chwiejną podstawą ruchów politycznych1' I Czy wspólnota strachu może być rozproszona przez lekki powiew J antyinformacji?2
Całkowita eliminacja ryzyka jest zapewne pożądana, ak I pozostaje iluzoryczna. Niemiecki komik Karl Valentin w kabaretowym żarcie doprowadził chęć pełnego bezpieczeństwa do absurdu. W swym skeczu zapowiedział, iż zamierza zamieszkać w sztolni położonej głęboko pod ziemią, aby - jak wyjaśnia!
- uchronić się przed uderzeniami niebezpiecznych meteorytów.
Na argument, że zagrożenie wielkim meteorytem jest minimii2
Nienawiść i strachy w globalnej wiosce
35
ne. odpowiedział: .Zapewne, lecz ja muszę mieć stuprocentowy pewność!3!
Nie on jeden tak głosił, tyfe te inni czynią to na serio, nie żar-tem. W Rosji prorok Piotr Kuzniecow ogłosił, że w czerwca 2008 roku nastąpi koniec świata. Przeżyją tylko ci, którzy ukryją się w wykopanej w ziemi pieczarze. Znaleźli się tacy, którzy uwierzyli i ukryli się w kwietniu w kopalni w okolicach Penzy w szybie zakończonym podziemną komnatą3. Co prawda jeden z tych. którzy opuścili pieczarę, oznajmił, te koniec świata został odwołany, ale pozostali mu nie uwierzyli, jeszcze mocniej utwierdzili się w swoich przekonaniach, a ze zdrajcą nikt nie chciał rozmawiać, bo koniec świata i tak nastąpi.
Końca świata jeszcze nie ma, a w życiu człowieka pewna jest jedynie jego śmierć. Co najwyżej może on marzyć o jej odległym terminie i spokojnym przebiegu. Wszystko pozostałe jest dla niego indywidualnym ryzykiem. Lot samolotem, przejazd samochodem, nawet tramwajem wprowadza ryzyko wypadku. Niemniej ludzie zwykle — poza wyjątkowo złą pogodą - nie przeceniają takiego ryzyka, pozostając w domu.
W obecnej, postnowoczesnej fazie rozwoju społecznego, tradycyjnie obliczalne ryzyko (na przykład wypadku samochodowego) zostało rozszerzone przez nowe ryzyka, całkowicie niespodziewane i nieobliczalne. Zaciera się różnica między ryzykiem a jego świadomością3.
Ulrich Beck odróżnia trzy odmienne osie konfliktów w społeczeństwie ryzyka. Pierwsza z nich to oś ekologiczna, która ze swej istoty była i jest globalna. Drugą tworzą globalne kryzysy finansowe, które, w pierwszej fazie, mogą być zindywidualizowane i ograniczone w ramach państwa narodowego7. Trzecia oś ujawniła się wyraźnie 11 września 2001 roku — to zagrożenie sie-
* Tamie. s. 349.
Tamie, 1.6S.
W. Mittclstacdt. Uwierzyli prorokowi. .Trybuna” 15 kwietnia 2008
* U Beck. dr. cyt, s. 348.
f iak wykazuje ostatni kryzys ekonomiczny, globalizacja powoduje jednak, nic ma już izolowanych patotw. więc powstaje tzw. efekt domina Krach w USA Ujawni! te głębokie i głęboko ukryte powiązania iwiatowc) gospodarki