50 Media I terroryści. Czy zastraszy nas na śmierć?
50 Media I terroryści. Czy zastraszy nas na śmierć?
informowanie obywateli. Slavko Splicbal. profesor Uniwersytetu w Lubienie, wylicza cztery zasadnicze założenia odnoszące się do obywateli w każdym typie demokracji:
1. Obywatele są dobrze poinformowani.
2. Obywatele interesują się polityką.
3. Obywatele mają równe prawa wypowiadania się i udziału w podejmowaniu decyzji.
4. Wszelkie decyzje są poddane publiczne) debacie’ .
Rzeczywistotć polityczna w krajach demokratycznych daleko odbiega jednak od tych założeń. Założenia Splichala trzeba zatem zastąpić tezami przeciwstawnymi, które mówią raczej o poważnej dezinformacji obywatelskie):
Teza 1. Zwykli obywatele są słabo poinformowani. Dwa główne środki Informacji o sprawach publicznych i państwowych, partie oraz media, kiepsko dzisiaj pełnią funkcję dobrego obywatelskiego informatora. Partie polityczne tradycyjnie dolnfbrmu-Jące swych członków, chociaż czynią to tendencyjnie, tracą swe główne kanały transmisji: zebrania, prasę i publikacje partyjne, ich rolę przejęły media masowe, będące niezależnym obserwatorem i informatorem oraz podium prezentacyjno-dyskuzyjnym.
Teza 2. Media masowe ograniczają informację i dyskusję polityczną. bowiem odbiorcy, zwłaszcza młodzi, mniej interesują się polityką, co wiąże się też ze spadkiem zaufania do polityków oraz rozczarowaniem skutecznością realizowania programów i obietnic wyborczych. Anthony Giddens. socjologiczny doradca byłego premiera Wielkiej Brytanii. Tony ego Blaira, określa rozczarowanie zachowaniami obywateli jako .paradoks demokracji* i pisze:
Nawet w dojrzałych demokracjach, które inne kraje miałyby naśladować, rozpowszechnione jest rozczarowanie demokratycznymi procedurami. W większości krajów Zachodu zaufanie do polityków
» S. Spiichał I wsp. (red.). Information Sodoty and OWI Socltty, Piuduc Unlmśity Press. Indiana 19M,
mocno spadło ostatnimi laty. Matei ludzi idrle flotoait. slfał h* dii, szczególnie młodych, powiada, aa nic M zainteresowani parta men tar ny mi układami1*.
Nie jest to ich wina. Wiedza ludzi zalety od dziennikarskich wiadomości, szczególnie radiowych i telewizyjnych, co do łapo.co się dzieje i co należy robić. To. jak są poinformowani, wpływa na zaangażowanie obywatelskie. Skoro dziennikarstwo obniża swe standardy i jakość, nic dziwnego więc. te i świadomość społeczna się obniża.
Teza 3. Obywatele w demokratycznym państwie, choć formalnie mają równe prawa wypowiadania się. to nie mają równego dostępu do forów dyskusyjnych, jakimi są przede wszystkim media masowe i specjalistyczne- Równy udział w podejmowaniu decyzji jest. poza rzadkimi referendami i plebiscytami, oczywistą Akcją. Dlatego w sytuacjach ekstremalnych miejscem ich wypowiedzi staje się ulica, a środkiem — demonstracja.
Teza 4. Większość decyzji rządowych I samorządowych alt jest podawana do wiadomości publicznej, a tym bardziej do dyskusji. gdyż są zbyt skomplikowane i trudne do zrozumienia przez szarego obywatela.
Z powyższych tez wynika, że warunki brzegowe prawdziwej demokracji nie są spełnione. Opinie ludzi - nawet w demokracji — nie są bowiem równoważne w sensie podbudowy Informacyjnej. We współczesnej demokracji zwykli ludzie oczekują od rządu przede wszystkim spełniania obietnic, które zwycięscy polny -cy przed wyborami tak ochoczo im składali. Ich nadzieje, także te nierealistyczne, podsycają politycy, bowiem sztaby wyborcze dobrze wiedzą, że na pesymizmie nie wygrywa się wyborów Trwa ciągła wałka o jak najlepsze notowania w społeczeństwic. o pozyskanie opinii publicznej. W rezultacie rośnie spirala oczekwan. Wyborcy coraz mocniej wyrażają swe żądania t oczekiwania, szczególnie te, które dotyczą szeroko rozumianego bczpśrczrft stwa zbiorowego i osobistego. Boją się przestępców, a także boją się — przy czym to już jest bardziej .zasługa* mediów t rządów — terrorystów.
“ A. Giddens. Mimemy World. toMtedp. London MS