150
Media i terroryści. Ciy zastraszą nas na taun<<
oleju roślinnym razem z ciężkimi, stalowymi śrubami. W innej z* scen dwugodzinnego filmu przyrządzają oni Herbatę, następne modlą się pod gołym niebem, po czym przechodzą do przypominającego klasę szkolną pomieszczenia, w którym instruktor rysuje na białej tablicy szczegóły planowanej -Operacji Pognębienia Krzyża” skierowanej przeciwko wojskom amerykańskim i sojuszniczym. W filmie występuje Pakistańczyk, który zachęt* do wstępowania do jego organizacji: „Zapraszam, przyłączcie v». do nas. do naszej świętej wojny*!
Nie można się więc dziwić, że obecnie Al-Arabija jest drogim po Al-Dżazłrze najpopularniejszym kanałem telewizyjnym w świecie arabskim.
Najbardziej radykalną telewizyjną stacją arabską jest Al-Manar, co po arabsku znaczy „latarnia"70. Powstała w 1991 roku w Bejrucie, stolicy Libanu, w dzielnicy kontrolowanej przez Hez-bollaH. AJ-Manar ma ambicje bycia po Al-Ożazirze i Al-Arab.n trzecią stacją satelitarną w świecie arabskim.
Celem stacji jest wspieranie interesów i promowanie pogłf-dów tej organizacji, powszechnie uznanej za terrorystyczna W istocie Al-Manar stanowi jej tubę propagandową. W 2001 roku szef „Latarni! Naif Kraim, otwarcie mówił o znaczeniu sta cji dla Hezbollahu: „Al-Manar to nasza broń polityczna, społeczna i kulturowa*!
Wicie telewizorów w kafejkach w Bejrucie jest nastrojonych właśnie na Al-Manar. Tam można obejrzeć, jak bojownicy właśnie odpalają rakiety katiusza w stronę Izraela. Tylko tam puszczają specyficzne teledyski, w których migawkom z ćwiczeń i akcji Hezbollahu towarzyszą groźne chóralne śpiewy zapowiadające niechybną klęskę Izraela. W niej wygłasza swoje orędzia szejk Hasan Nasrallah, charyzmatyczny przywódca Hezbollahu. Na
*" A. jorisch. Ber.arów ąf hatrc*i; insade HucbmUml%‘s śl Alaw 7«rir»x«u* Instiiutg for Nc<r Eafct Policy, Washington. 1 '« 200+_
Tcrrorwlzja
151
antenie można oglądać wywiady i spotkania z terrorystami ma Ifcyml zamiar wysadzić się w powietrze w -bohaterskich atakach na syjonistów” wysłuchać apeli do wstępowania do Hezbollahu, Kamasu i prowadzenia dźihadu czy powtarzanych do znudzenia piosenek z refrenem śmierć Izraelowi i Ameryce” Psychologiczny wojnę *Izraelem mają ułatwić nadawane na żywo zamachy na jego obyw ateli, co ma osłabić morale izraelskiej armii. .Syjoniści, nic jesteście I nigdy nie będziecie tu bezpieczni. Dla własnego dobra wracajcie do Europy i USA" - radzi telewizja. W kilka dni po atakach z 11 września 2001 roku dziennikarze Al-Manar lansowali teorię, te za zamachami stoi izraelski wywiad Mocad.
Stacja wielokrotnie była oskarżana o promowanie terroryzmu i fundamentalizmu islamskiego. Amerykańskie Ministerstwo Skarbu zaklasyfikowało telewizję Al-Manar jako .globalną strukturę terrorystyczną i medialne ramię Hezbollahu. działającej w Libanie organizacji fundamentalistów islamskich, która ostatnio ostrzeliwała rakietami Izrael, prowokując odwet ze strony tego kraju*. 17 grudnia 2004 roku Departament Stanu USA uznał Al-Manar za organizację terrorystyczną, po czym natychmiast zniknęła ona z nadajników satelitów firmy Intelsat. Nic zatem dziwnego, że 25 sierpnia 2005 roku właściciel firmy rozprowadzającej programy operatorom telewizji kablowej w Nowym Jorku został aresztowany pod zarzutem dostarczania im wraz z innymi kanałami arabskimi programów telewizji satelitarnej Al-Manar.
Przetrwanie Al-Manar, mimo ataków lotnictwa Izraela, jest zagadką wojny w Libanie w 2006 roku. Zbombardowana sześciopiętrowa siedziba stacji była stertą gruzu, ale stacja nie przestała nadawać z ukrytego studia71.
Amerykańską odpowiedzią na rozwój stacji arabskich było zakładanie stacji wedle dawnego wzoru Radia Swoboda czy Radia Wolna Europa.
W 2004 roku na Bilski Wschód zaczęły nadawać po arabsku telewizja Al-Hurra (arab. 'wolna'), radio Sawa (arab. 'razem') l jego perski odpowiednik radio Farda (pers. 'jutro'). Wszystkie
" M. Zawadzki. MmcukuIm Hnkfldw. .Gucu Wyborcza"
31 llpca2Q06