Obraz7

Obraz7




f i U O N • J! U \UA Q Yi IVW\^


[ 114    Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków

jest nowy i oryginalny systeniat. Despotyzm ograniczał się na ciemiężeniu poddanych i często bywał w ugodzie z sąsiadami republikanami; caryzm jest połączony z propagandą, z natury swojej musi podbijać i rozszerzać się, Efespdtyzm bywał często ciemnością tylko bierną, niedostatkiem światła; caryzm jest ciemnością czynną, jest prawdziwym szatanem politycznym” (VI, 93). Na szatańskość tego systemu Mickiewicz zwrócił również uwagę w nieco wcześniejszym szkicu O dziennikach katolickich francuskich pod względem sprawy polskiej (1833), zanim jeszcze dokonał tego fundamentalnego rozróżnienia: „Tak tedy despotyzm rosyjski, prawdziwy zły duch Europy, ma też łatwość szatańską przybierania różnych kształtów najsprzeczniejszych, aby łudzić, oszukiwać i pociągać miłość własną i głupstwo” (VI, 84 — podkr. R. P.). W pismach tych znalazła więc wyraz myśl, że system, z którym zetknęła się młodzież wileńska, ma charakter infemalny i jest dziełem szatana.

, Symbolem tego diabelskiego systemu jest w Dziadach kibitka,opatrzona -"jak pisze Mickiewicz w przypisie — dzwonkiem pocztowym i feldjegrem, przedstawicielem władzy._ył scenie więziennej najpierw mówi o niej Żegota. Ujmuje ją jako narzędzie terroru. Każdy mieszkaniec imperium, nawet zupełnie niewinny, ma drżeć, kiedy posłyszy dźwięk złowieszczego dzwonka. „Feldjeger - czytamy w tym samym objaśnieniu — przybywa pospolicie w nocy, porywa podejrzaną osobę, nie mówiąc nigdy, gdzie ją powiezie” (III, 310). Aby terror strachu trwał nieustannie, system otwarcie katuje ludzi, którym nawet nie zaświtała myśl o jego podłości czy o jego likwidacji. Każdy ma wiedzieć, że tylko człowiek bezrozumny walczy o niepodległość swej duszy.

Tę cechę systemu odsłania druga wypowiedź o kibitce, którą wygłasza Feliks Kołakowski. Jeżeli mieszkaniec imperium zachowa się jak człowiek, niezawodnie spotka się z kibitką (III, 139).[Diaboliczność systemu polega bowiem na niszczeniu w człowieku każdej pozytywnej wartości i zredukowaniu jego świadomości do strachu. Kibitka jest więc znakiem wszechpotęgi cara.> Nawet najwyższy dygnitarz nie powinien być wolny od lęku przed dzwonkiem feldjegra Ład tego systemu będzie zabezpieczony dopiero wówczas, kiedy nastąpi, jeśli się można tak wyrazić, kibitkizacja świata. „Nie będzie pokoju — mówił Nowosilcow - póki nie zaprowadzimy w Europie takiego porządku, iżby nasz feldjeger mógł też same rozkazy w Wilnie, w Paryżu i w Stambule z tąż sami łatwością wykonywać” (III, 312).

Przyjrzyjmy się teraz, jak wygląda oskarżony, „bezrozumna narodowość polska”.

Narodowość/jest pojęciem z tamtych czasów. Treści, jakie z nim wówczas wiązano, tłumaczą dostatecznie jasno, dlaczego ten zestaw pozytywnych wartości ludzkich zagrażał carskiemu systemowi. Na początku XIX wieku

-    pisze Alina Witkowska — było to ^pojęcie bardzo szerokie, nadrzędne, obejmujące szereg cech szczególnych danego narodu, jak charakter narodowy, zwyczaje i obyczaje, język oraz kult przeszłością Używając pojęcia narodowość mówiło się zatem o całym szeregu zjawisk z dziedziny ideologii i kultury, określających indywidualność narodu^W tym znaczeniu pojęcia narodowość używała-ówczesna publicystyka polska, filomaci, a także Nowosilcow”5. Toteż utożsamiano ją często z „duchem narodu'’, czyli — jak pisze Jerzy Szacki

-    z „irracjonalną siłą sprawiającą, iż jakiś zbiór ludzi jest narodem, stanowiącą o jego indywidualności i odrębności!!. Siła ta powstała w rezultacie „konkretnego procesu historycznego — jako świadomość narodowa wykształcająca się w toku dziejów i ucieleśniona w cywilizacji, kulturze itd.”. Ale uważano także, że „duch narodu” istnieje „niejako poza społeczną rzeczywistością, tworząc ją, a nie będąc tworzonym”.6

W Dziadach nie ma oczywiście żadnych teoretycznych rozważań o „duchu naroduj ale jest on w nich obecny w każdym słowie więźniów, w poetyckich wzlotach Konrada, w szeptach spiskowców. Nie jest widzialny, ponieważ — jak twierdził Novalis — widzialny jest w państwie.7 Objawiony jako dobro, żyje w cierpieniu, męstwie i czynach młodzieży wileńskiej AJak w Biblii, narodowość jest tu dziełem Boga i ma swoje miejsce w nadprzyrodzonej edukacji ludzkości! Walka o narodowość polską zatem to część walki dobra ze złem. Skierowana jest przeciw Księciu Tego Świata, który zaczął opanowywać ziemię za pomocą swego szatańskiego systematu.

/Symbolem „bezrozumnej narodowości polskiej” jest w scenie więziennej ziarno. Wystarczy tylko pamiętać o dawnych rytach agrarnych, wystarczy się odwołać do odpowiednich fragmentów Biblii, aby sens tego archaicznego symbolu, towarzyszącego ludzkości od zarania dziejów, stał się w pełni zrozumiały i jasny. |W ziarnie zmagazynowana jest siła życia i nadzieja na jego przetrwanie. Dlatego niszczyć ziarno to tyle, co zabijać przeszłość, przekształcać teraźniejszość w bezsensowną egzystencję i wymazywać przyszłość ze świadomości.)

O ziarnie wypowiada się najpierw Józef Kowalewski, którego — zapewne pod wpływem opowieści Jana Sobolewskiego o bojowaniu cara z dziećmi - nawiedziła myśl o wojnie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz 0 (44) 160 160 - Noiuj Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków I jakimś kompleksem wyobr
20440 Obraz1 (53) nuois ■ Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków Mickiewicza, który przyznaw
56688 Obraz8 (43) 156 Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków(...] Odezwij się, — bo strzelę
Obraz0 I 120 Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków figurą Cierpiącego Sprawiedliwego. Ten m
Obraz5 130    Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków i 130    
Obraz2    144    Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków
Obraz3 • 146    Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków konceptach Georges Pou
Obraz5 ISO riMOS -    "filami Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków Jeś
Obraz7 bu i. i 111 154    Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków Jak każdy ne
Obraz9 1SS    Rozdział III. Wzlot i upadek Bohatera Polaków Wygląda więc na to, że d

więcej podobnych podstron