76 SŁOWIAŃSZCZYZNA, SZALEŃSTWO I ŚMIERĆ
30 J. Ławski wskazuje na stronniczy i wrogi stosunek Mickiewicza do wschodniego chrześcijaństwa, do „bizantyjsko--prawosławnego dziedzictwa Słowian” już w rozważaniach
0 św. Wojciechu z 1836 roku. Zaprowadzenie liturgii słowiańskiej uznaje tu Mickiewicz za taktykę schizmatyków, którzy chcieli zjednać „narodowe pogaństwo dla własnych interesów”. Księża, którzy nie mieli obowiązku wyuczenia się łaciny, stracili dostęp do prawdziwego wykształcenia
1 poprzestawali na machinalnym powtarzaniu kilkunastu „formuł liturgicznych” [O Norwidowskim rozumieniu bi-zantynizmu, w pracy zbiór. Bizancjum — Prawosławie — Romantyzm. Tradycja wschodnia w kulturze XIX wieku. Pod red. J. Ławskiego i K. Korotkicha, Białystok 2004, s. 532--533).
31 Por. A. Mickiewicz, Dzieła wszystkie. Wydanie Sejmowe, t. XVI, Rozmowy, Warszawa 1933, s, 360.
32 A. Mickiewicz, Dzieła. Wydanie Rocznicowe, t. VIII, Warszawa 1997, s. 135. Dalej w nawiasach odwołania do stron tego wydania.
33 Por. moją rozprawę Tematy żydowskie u Mickiewicza w książce zbiorowej Tajemnice Mickiewicza. Pod red. M. Zielińskiej, Warszawa 1998.
34 S.I. Witkiewicz, Narkotyki, Niemyte dusze. Wstępem poprzedziła i opracowała A. Micińska, Warszawa 1975, s. 260. Omawiając w przedmowie ten fragment rozważań Witkacego, Micińska cytuje jedno z możliwych źródeł jego przekonań, a mianowicie dzieło Stanisława Smolki Mieszko Stary i jego wiek (1881). Utrzymywał on, że Słowiańszczyzna ruska poddała się „potężnemu wpływowi Bizancjum, z którego rąk przyjęła chrześcijaństwo, żadnych nie mając związków z europejskim Zachodem”. Na gruncie liturgii słowiańskiej wschodniego Kościoła „wcześnie rozwinąć się mogło narodowe piśmiennictwo. Co zresztą świat zachodni dopiero w czasie krucjat przez bliższe otarcie się o Bizancjum skorzystał, to z pierwszej ręki dostało się Rusi znad Bosforu”. Smolka wychwalał uczoność bizantyńską, wdrażane przez nią pojęcia prawne jurysprudencji rzymskiej, wyobrażenia polityczne „tak misternej organizacji państwowej, jaką była monarchia bizantyńska [...] młodzieńcza Ruś zaledwie do żjmia dziejowego obudzona, mając bliskie wzory we wspa-
niałej stolicy Konstantyna, wyprzedziła o wiele starszą rodzinę społeczeństwa zachodniego” (s. 49-50).
F. Ziejka, Motywy prasłowiańskie, w: Młodopolski świat wyobraźni. Studia i eseje. Pod red. M. Podrazy-Kwiatkowskiej, Kraków 1977, s. 213-218.
A. Łempicka, Metafizyka i Wyspiański, „Życie Literackie” 1957, nr 48.
Jest to stwierdzenie Jarosława Krawczyka, cytowane przez Waldemara Okonia w rozprawie Pomnik Bolesława Śmiałego w sztuce polskiej pierwszego dwudziestolecia XX wieku — interpretacje [Wtajemniczenia. Studia z dziejów sztuki XIXi XX wieku, Wrocław 1996, s. 120).
J. Słowacki, Dzieła wszystkie. Pod. red. J. Kleinera i W. Flory ana, t. XVII, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1975, s. 78-81.
Nieznana korespondencja Lelewela z Malewskim, ogłosił W. Mickiewicz, „Echo Polskie”, Moskwa 1916, nr 14, cyt. za: Cz. Zgorzelski, Z dziejów sławy..., s. 209. Zebrane przez Chodakowskiego niektóre teksty polskich pieśni ludowych zostały opublikowane dopiero po półtora wieku. Rękopis odkryła Leoniła Małasz-Aksamitowa z Mińska {Z. Dołęga Chodakowski, Śpiewy słowiańskie pod strzechą wiejską zbierane. Opracował z rękopisu, wstępem i komentarzem opatrzył J. Maślanka, Warszawa 1973). Czesław Hemas ogłosił bardzo krytyczną recenzję tego wydania, zarzucając mu przede wszystkim „zły odczyt” rękopisu oraz „odrzucenie autentycznego kształtu zbiorku” („Nowe Książki” 1974, nr 12).
J. Kristeva przedstawia kształtowanie się w wieku XIX — w społeczeństwie intensywnie produkującym, zdominowanym przez prawo paternalistyczne i walkę klas, podporząd-kowywującym wszystko celom wzrostu produkcji — poezji „nowego ezoteryzmu” [La rśvolution du langage poetiąue, Paris 1974, s. 421-440).
Cz. Zgorzelski, omawiając postać Zoriana w Królu-Duchu, wskazuje na „konsekwencje etymologicznej analizy imienia, związania go z zorzą, ze świtem nowej epoki. Za takiego ducha pierwoidącego, sprowadzającego ze sobą brzask nowych haseł i idei, mógłby w pełni uchodzić Chodakowski” [Z dziejów sławy..., s. 229).
Cyt. za: J. Maślanka, Wstęp..., s. 12.