ustalenia, Mickiewicz kategorycznie stwierdzał: „Lud słowiański wierzył nade wszystko w istnienie tak zwanych u p i o r 6 w i nawet filozoficznie rozwinął teorię upiorów” (XI, 119). Tezy te nie mogą dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę zamiar rozwijania przez Mickiewicza filozofii ludu słowiańskiego. Dlatego też zauważa, że „filozoficznie rzecz biorąc”, wierzenie w upiory „jest niczym innym, jak wiarą w indywidualność ducha człowieczego, w indywidualność duchów w ogóle, nigdzie zaś ta wiara nie jest tak silna, jak u ludu słowiańskiego” (XI, 119). Romantyczne przeświadczenie Mickiewicza o indywidualności duchów, to przeświadczenie, które stało się podłożem wszystkich części Dziadów, musiało wywodzić się z filozofii ludu i uzyskiwać ludowe imprimatur. W dalszym wywodzie oczywiście Mickiewicz przypomniał, że u Słowian panuje kult duchów, że „przyzywa się tam duchy zmarłych, a ze wszystkich świąt słowiańskich największym, najbardziej uroczystym było święto Dziadów” (XI, 119-120). Ten duchowy indywidualizm uniemożliwiał, zdaniem poety, przyjęcie przez Słowian panteizmu - jako roztopienia indywidualności w naturze; każda teoria panteistyczna była tutaj zawsze odpychana i odrzucana. Wiara w upiory była wiarą w osobowość duchów, w „udzielny byt duchów po śmierci” (XI, 119).
Mickiewicz podjął się wytłumaczenia swoim słuchaczom, kto to jest upiór, jakkolwiek było to zadanie trudne. Upiór bowiem „to zjawisko ludzkie i przyrodzone, ale niezwykłe i niepodobne do wytłumaczenia rozumem” (VIII, 186). Trzeba się było odwołać do wierzeń ludowych - i na nich właściwie poprzestać. Mickiewicz skorzystał między innymi z rozprawki Dalibora (Jana
2 Wagilewicza mylnie uważał Mickiewicz za autora czeskiego; był to ukraiński historyk i etnograf. W swoim artykule „przytoczył liczne opowieści o upiorach i wiedźmach, prawie wyłącznie z ziem ukraińskich” (Objaśnienia wydawcy, VIII, 404 oraz 396).
3 Rozprawkę Wagilewicza w całości niemal przełożył Oskar Kolberg (Pokucie. Obraz etnograficzny, s. 205-216). Przytoczone cytaty pochodzą ze stron 206 i 212.
4 Cyt. za: L. J. Pełka, Polska demonologia ludowa, Warszawa 1987, s. 164.
5 Materiały z badań terenowych prowadzonych w latach 1962-1965 przytacza L. J. Pełka, Polska demonologia..., s. 166-167. Briickner przypominał, że „Maloruś zowie też strzygi »dwodusznyki« lub *dwadusz-ni*” (Mitologia słowiańska..., s. 279). U Moszyńskiego znajdujemy informacje, że „w części Ukrainy i na wschodzie Polski prawią o upiorze, że ma dwa serca, podczas gdy w środkowej i zachodniej Polsce przypisuje mu się dwa duchy” (Kultura ludowa Słowian, s. 505). B. Baranowski relacjonuje: „Dość powszechnie zachowała się wiara, że przyszły strzygoń rodzi się z dwiema duszami [...]. Niekiedy miały to
Czesław Borys Jankowski Upiór, ilustracja do IV części Dziadów Adama Mickiewicza, 1896