P1010424

P1010424



doborowe towarzystwo. Nie musiał żałować tej decyzji, gdyż gospodarze dowiedli swej towarzyskiej rangi poprzez wykwintne urządzenie balu i zapowiedź sprowadzenia muzyków. Tym razem Aubrey był bardziej rozluźniony niż zwykle przy takich okazjach, chwilami zdawało się, że nastrój wesołości rozjaśnia jego poważne oblicze. Prowadził właśnie ożywioną rozmowę z kilkoma przyjaciółmi, kiedy zwróciło jego uwagę towarzystwo zgromadzone w sąsiednim pokoju wokół pewnego dżentelmena, którego opowiadanie głośno oklaskiwano. Aubrey zamierzał znaleźć sobie miejsce blisko siostry, stojącej w pierwszym rzędzie przysłuchujących się i spośród wszystkich obecnych najgłośniej wyrażającej swoje uznanie. Kiedy zbliżył się do niej, zauważył, że znajduje się ona w osobliwym podnieceniu. Dopiero teraz jego wzrok padł na opowiadającego - rozpoznał twarz, która napawała go tak wielkim obrzydzeniem! Chwycił siostrę za rękę i pośpiesznie pociągnął ją za sobą. Przy wyjściu zastąpiło mu drogę kilku służących, a kiedy próbował się przecisnąć, tuż za sobą usłyszał po raz drugi ten tak dobrze znany głos: „Pamiętaj o przysiędze!”. I tym razem nie odważył się obrócić głowy, w pośpiechu wraz z siostrą opuścił to miejsce.

Nagłe wyjście rodzeństwa wywołało sensaq’ę i dało nowy temat do plotek, że ze zdrowiem młodego Aubreya znów nie jest dobrze. Ponieważ nie dowierzano jego słowom, iż Ruthwen jest okropnym potworem, przynoszącym nieszczęście wszystkim, z którymi obcuje, nad którym nawet śmierć utraciła władzę, młodzieniec ulegał stanom dzikiej wściekłości, to znów całkowitej apatii. Daremnie próbowała wpłynąć na niego kochająca siostra, aby wyjawił jej przyczynę pełnego lęku, chwiejnego i dla świata zagadkowego zachowania. Wydobył z siebie tylko kilka niemają-cych ze sobą związku słów, a w jego oczach pokazały się łzy. Dramat doprowadził go do podobnego obłąkaniu zwątpienia. Nie mógł bowiem ani siłą, ani publicznym ogłoszeniem prawdy ustrzec otoczenia przed nadchodzącą zgubą. Zaczął wieść podwójne życie, które dało powód do najgorszych pomówień i przyniosło mu złą sławę. Aubrey uciekał przed samym sobą, uciekał przed ciszą własnego pokoju i osamotnieniem, które otaczało go w domu. Przebiegał ulice wzdłuż i wszerz, w swojej chorej wyobraźni widział się prześladowanym przez widmo Ruthwena. Zaniedbywał też coraz bardziej swój wygląd zewnętrzny. Początkowo wracał jeszcze wieczorami do domu, później układał się do snu tam, gdzie dopadło go zmęczenie. W poszarpanym ubraniu, zarośnięty, z wytrzeszczonymi, błyszczącymi jak w gorączce oczyma, sam wyglądał jak upiór. Dopełniało ten obraz mocno posunięte wychudzenie ciała.

Alicja, która uważała za przyczynę jego beznadziejnego stanu jakieś wstrząsające duchowe przeżycie, jakiś szok, daremnie próbowała pomóc bratu. Wszystko, co


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ale nie nakaz dokonania czynności, a wg. SN późniejsze uchylenie tej decyzji nie powoduje nieważnośc
NDIGDRUK01347008277185 2R 11 Nowi przybysze nie żałowali tej ucieczki ze swojej ojczyzny. Jak żydkó
img04401 djvu I czyta, ale nie mnie przeczytać tej liczby w oderwaniu od ciągu. Rad nierad zrezygno
img06201 djvu mulę pisemną. Dlatego nie znał do tej pory i nie rozumiał znaków dodawania, odejmowan
ZADANIE APOLOG ETYKI. 197 chrześcijańskiego katechizmu, nie znajdą, rozwiązania tej zagadki. Odpowie
pic 11 06 280351 (jako tworu „antropomimetycznego”), czyli poziomem fabularnym, a nie tekstowym. Uw
RZYM 108 Na szczęście, już zdołał wyjąć klucz, tak że nie musiałam go przeszukiwać. On bywał u mnie
RZYM 104 —    Wiesz, że będę chciał go dorwać, Don. - Nie musiał wymawiać imien
skanuj0028 Że ty nie możesz odgrywać tej roli, którą ja odgry- wam. —    Nieprawda. —
Strona050 dziwa, albo fałszywa. Jeśli posiadają różne style myślowe, to nie ma właśnie -tej samej wy
IMG77 (3) charakterystyka qN a nie qF. Do tej pory nie ma teorii, która by pozwalała na gruncie obr
page0155 152 słocll im uśmiechem, rzeki: „Wiedzcie, że mnie tu już nię długo na tej ziemi.“ Starano
page0329 325 (złych) w piekle. Gdyby atoli Chińczycy nie wierzyli w życie wieczne, nie oddawaliby zm

więcej podobnych podstron