i poczucie przyszłości, w tym ich własnej przyszłości, przeżycia emocjonalne wraz z wrażeniami bólu i przyjemności, zdolność do działania pozwalającego na realizację własnych dążeń i osiąganie własnych celów, własne interesy i zdolność do ich wyboru, trwałą psychofizyczną indywidualność oraz własne dobro polegające na tym, że ich doznania mogą być dla nich pozytywne lub negatywne logicznie niezależne od ich użyteczności dla innych i nie są przedmiotem realizacji interesów kogokolwiek innego"84, 'lego rodzaju podmioty mają, zdaniem Rcgana, samoistną wartość (inherent value), wykraczającą poza instrumentalną rolę mniej lub bardziej użytecznego środka osiągania pewnych celów przez innych i niesprowadzalną do wartości swoich konkretnych, poszczególnych doznań. Ta samoistna wartość przysługuje w równym stopniu wszystkim istotom będącym podmiotami życia i nie zależy od jakości ich doznań i przeżyć (a więc jakości ich życia). Tezę tę llegan ilustruje następującym porównaniem. Podmiot może doznawać różnego rodzaju przeżyć, pozytywnych lub negatywnych, lepszych lub gorszych, tak jak filiżanka może być napełniona różnymi cieczami. Samoistna wartość podmiotu życia polega na tym właśnie, że wartość tej filiżanki (podmiotu) jest odrębna i nieredukowalna do wartości tego, co znajduje się aktualnie w środku (przeżyć, doświad czcń). W ten sposób wartość podmiotu jest odrębna lub nawet niewspółmierna w stosunku do tego, jakiel i przeżyć poszczególne istoty doznają (a ich samoist na wartość nie ulega zmniejszeniu z tego powodu, że żyją w niewoli, wystawione są na niebezpieczeństwa, głód itp.)85. Jakość dostępnych doznań może z kolei zyskiwać znaczenie, gdy stoimy w obliczu wyboru poświęcenia jednej z dwóch istot obdarzonych samo istną wartością (i pod tym względem, zdaniem Re gana, ex definitione, równych). Różna jakość i wartość tego, czego mogą doświadczać, stanowi usprawiedli wionę kryterium wyboru jednej z nich wówczas, gd;r wybór ten jest nieunikniony i zachodzi konieczność rozstrzygnięcia konfliktu pomiędzy ich nic dającymi się pogodzić uprawnieniami.
Zdając sobie sprawę z trudności związanych ze wskazaniem granicy oddzielającej podmioty życi a od istot pozbawionych niezbędnych do tego cecł, T. Regan przyjmuje „konserwatywne założenie”, ż; kryteria te z całą pewnością są spełniane przynajmniej przez „każdego normalnego ssaka mającego rok lub więcej”. Autor podkreśla, że najprawdopodobniej kryterium to spełnia jeszcze wiele innych
9)