pic 10 12 191430

pic 10 12 191430



porządku zdarzeń w przyszłości. Zwierzę nie ma pojęcia porządku czy w ogóle jakichkolwiek pojęć.

Oczywiście Hampshire mylił się co do tak rudymentarnego rozróżnienia między ludźmi i zwierzętami, gdyż - jak zobaczyliśmy - migające małpy człekokształtne pokazały jasno, że mają „oczekiwania porządku zdarzeń w przyszłości”. Ale Hampshire napisał to, zanim małpy człekokształtne nauczyły się używać języka migowego, ta wpadka może być więc usprawiedliwiona. Nie można natomiast usprawiedliwić dużo późniejszej obrony tego samego poglądu przez innego angielskiego filozofa Michaela Leahy’ego w książce zatytułowanej Aga-inst Liberation (Przeciw wyzwoleniu). Podobnie jak Hampshire, Le-ahy argumentuje, że zwierzęta, z racji braku języka, nie mogą mieć intencji czy działać „z jakiegoś powodu”.

Przypuśćmy, że takie argumenty zostałyby przeformułowane tak, że odnosiłyby się raczej do zwierząt, które nie nauczyły się posługiwać językiem, niż wszystkich zwierząt. Czy byłyby wtedy poprawne? Jeśli tak, żadna istota bez języka nie mogłaby być osobą. Ma to, przypuszczalnie, zastosowanie tak samo do dzieci ludzi, jak niemigających zwierząt. Można by argumentować, że wiele gatunków zwierząt posługuje się językiem, tyle że nie naszym. Z pewnością większość zwierząt społecznych ma jakieś środki komunikowania się między sobą, czy to będzie melodyjna pieśń długopłetwca, szelesty i świsty delfinów, wycie i szczekanie psów, śpiew ptaków, czy nawet taniec pszczół miodnych wracających do ula, dzięki któremu inne pszczoły uczą się, gdzie zlokalizowane jest źródło pożywienia, skąd powraca pszczoła. Wątpliwe jednak, czy cokolwiek z tego stanowi język w wymaganym sensie i jako że zajęcie się tą kwestią odciągnęłoby nas zbyt daleko od zasadniczego tematu, założę, że nie, i rozważę, czego można się dowiedzieć z nielingwistycznych zachowań zwierząt.

Czy linia argumentowania, która zaprzecza intencjonalnemu zachowaniu zwierząt, ma sens, jeśli zostanie ograniczona do zwierząt posługujących się językiem? Nie sądzę. Argumenty Hampshire’a i Le-ahy’ego są typowe dla wielu filozofów, którzy pisali podobne rzeczy, jako próby uprawiania filozofii zza biurka, na temat, który wymaga zbadania w prawdziwym świecie. Nie ma w tym nic niewyobrażalnego, że istota posiada zdolność myślenia pojęciowego bez posiadania języka, i są przykłady zachowania zwierząt wyjątkowo trudne, jeśli nie wręcz niemożliwe, do wyjaśnienia bez założenia, że zwierzęta myślą pojęciowo. Wjednym z eksperymentów niemieccy badacze zaprezentowali szympansicę nazwaną Julia, przed którą ustawiono dwa rzędy zamkniętych, przezroczystych pojemników, po pięć w każdym z nich. Na końcu pierwszego rzędu było pudełko z bananem; pudełko na końcu drugiego było puste. Pudełko zawierające banana mogło być otwarte tylko charakterystycznie ukształtowanym kluczem, co można było zobaczyć, patrząc na pudełko. Ten klucz był widoczny wewnątrz innego zamkniętego pudełka; żeby je otworzyć, Julia potrzebowała innego charakterystycznego klucza, który musiał być wzięty z trzeciego pudełka; to z kolei mogło zostać otworzone tylko kluczem, który był w czwartym zamkniętym pudełku. Przed Julią zaś były dwa pierwsze pudełka, oba otwarte i każde zawierające charakterystyczny klucz. Julia była zdolna wybrać prawidłowo pierwszy klucz, którym mogła otworzyć następne pudełko w rzędzie, które prowadziło ostatecznie do pudełka z bananem. Aby to zrobić, musiała być zdolna rozumować wstecz od pragnienia otworzenia pudełka z bananem do potrzeby posiadania klucza, by je otworzyć, od potrzeby posiadania tego klucza do otworzenia pudełka z kluczem, który otworzyłby... itd. Jako że Julia nie była uczona żadnej formyjęzyka, jej zachowanie dowodzi, iż istoty bez języka mogą myśleć na dość złożone sposoby.

Nie tylko w eksperymentach laboratoryjnych zachowanie zwierząt wskazuje na to, że posiadają one zarówno pamięć o przeszłości, jak i oczekiwania co do przyszłości, i że są samoświadome, formułują intencje i działają według nich. Frans de Waal i jego współpracownicy przez kilka lat obserwowali szympansy żyjące w na wpół naturalnych warunkach w dwuakrowym lesie w amsterdamskim zoo. Często obserwowali kooperatywną działalność, która wymagała planowania. Szympansy lubią np. wdrapywać się na drzewo i obrywać gałęzie, by móc zjeść z nich liście. Aby zapobiec szybkiemu wyniszczeniu małego lasu, pracownicy zoo założyli elektryczne ogrodzenie wokół pni drzew. Szympansy pokonały je, łamiąc duże gałęzie z upadłych drzew (które nie były ogrodzone) i przyciągając je do podstawy drzewa. Jeden z szympansów przytrzymał następnie gałąź, podczas gdy drugi wspiął się po niej nad ogrodzeniem i wszedł na drzewo. Szympans, który dostał się na drzewo w ten sposób, podzielił się zdobytymi liśćmi z tym, który trzymał gałąź.

117


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pic 10 12 191326 i poczucie przyszłości, w tym ich własnej przyszłości, przeżycia emocjonalne wraz
pic 10 12 191554 czy przyjemne życie bez rozpoczęcia innego, i z tego powodu jest złe na bezpośredn
pic 10 12 191449 nieją mocne argumenty na poparcie sądu, że pozbawienie życia osoby jest, samo w so
pic 10 12 191014 dycja fizyczna czy intelektualna. To twierdzenie obraca bardziej ograniczoną prawd
pic 10 12 191031 menty bez założenia, że rozpatrywana kwestia nie jest warta naszej uwagi. Argument
pic 10 12 191043 wiązują większą wagę do interesów przedstawicieli ich własnego gatunku niż do inte
pic 10 12 191056 piał bardziej niż mysz. To cierpienie umysłowe powoduje, że svtuacja człowieka jes
pic 10 12 191105 czy długowieczności. I lodowla zwierząt w uprzemysłowionych krajach nie jest też e
pic 10 12 191118 Eksperymenty na zwierzętach Dziedziną, w której szowinizm gatunkowy można najwyraź
pic 10 12 191130 konać. W każdym razie jest to odpowiedź, jakiej musi udzielić utyli ta-rysta. Ci,
pic 10 12 191144 ból z powodu jej zachowania - plącze, mówi, że boli ją kolano, pociera bolące miej

więcej podobnych podstron