CZĘŚĆ II • DZIAŁANIE
Davidson D ./Zdarzenia mentalne, przeł.T. Baszniak, (w:) tegoż, Eseje o prawdzie, języku i umyśle, red. B. Stanosz, Warszawa: PWN. 1992.
Filozofia umysłu, red. B. Chwedcńczuk, Warszawa: Alethcia - Spacja, 1996.
Głąb A., Umysłowe potyczki o umysł,,Znak" 2005, nr 10(605), s. 106-112.
Judycki S., Świadomość i pamięć. Uzasadnienie dualizmu antropologicznego., Lublin:
TN KUL, 2004.
Krąpiec M.A., Ja — człowiek, Lublin: RW KUL, 1991.
Labirynty ludzkiego umysłu. „Znak" 2006, nr 2(609).
Milkowski M., Poczobut R., Czym jest i jak istnieje umysł?, „Dianctros. Internetowe Czasopismo Filozoficzne” 2005, nr 3, s. 27-55.
Parfit D., Tożsamość nie jest ważna, (w:) Filozofia brytyjska u schyłku XX wieku, red. P. Gutowski, T. Szubka, Lublin: TN KUL, 1998, s. 437-466.
Piłat R., Czy istnieje świadomość?. Warszawa: IFiS PAN, 1993.
Piłat R., Umysł jako model świata, Warszawa: IFiS PAN, 1999.
Platon, Fedon, przeł. i oprać. W. Witwicki, Kęty: Antyk, 2002.
Stępień A.B., Wstęp do filozofii, w)’d. 4, Lublin: TN KUL, 2001.
Swinburne R., Ciało i dusztt, przeł. P. Gutowski, „Roczniki Filozoficzne", 2001, z. 1(49), s. 229-234.
Swinburne R., Czy istnieje Bóg?, przeł. I. Ziemiński, Poznań: W drodze, 1999.
Jhe Mind-Body Problem: A Guide to the Current Debatę, red. T. Szubka, R. Warner, Oxford: Oxford University Press, 1994.
Tischner J., Filozofia człowieka, z. 1, Od ontologii do metafizyki człowieka, Kraków, WF PAT, 1986.
Twardowski K., Wybrane pisma filozoficzne. Warszawa: PWN, 1965.
Wojciechowski T.S., Wybrane zagadnienia z jilozoficznej antropologii, Kraków: PTT, 1985.
Ziemiński I., Zagadnienie śmierci w filozofii analitycznej. Lublin: TN KUL, 1999; Żegleń U., Filozofia umysłu. Dyskusja z naturalistycznymi koncepcjami umysłu, Toruń: Wyd. A. Marszalek, 2003.
Rozdział 6
Zacznijmy od faktów
Sprawa Tcrri Schiavo poruszyła opinię publiczną, nic tylko w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozgrywał się jej dramat. W 1990 roku — po ataku serca, poważnym uszkodzeniu mózgu i śpiączce-dwudziestosiedmioletniaTerri popadła w tak zwany trwały stan wegetatywny. Aktywny był pień jej mózgu, działały żołądek i płuca, spała i budziła się, ale w korze mózgowej nastąpił nieodwracalny zanik tkanki nerwowej. Choć Terri wykonywała ruchy ustami, większość lekarzy orzekła, że z medycznego punktu widzenia jest pozbawiona świadomości - jej kora mózgowa nie działa. Sytuacja prawie bez wyjścia - „prawie”, gdyż zdarzają się rzadkie przypadki powrotu pacjentów w takim stanie do świadomości, a niektórzy specjaliści zgłaszali możliwość podjęcia niestandardowej terapii.
Po ośmiu latach trwania tej sytuacji mążTerri zaczął na drodze sądowej domagać się zaprzestania odżywiania żony. Twierdził, że przed atakiem serca mówiła mu ona, iż w razie nieuleczalnej choroby nie chce być sztucznie podtrzymywana przy życiu. Innego zdania byli rodzice Tcrri, według nich jej mąż - który od początku utrudniał terapię żony - dążył do jej śmierci, by zalegalizować swój związek z inną kobietą. Odtąd rozpoczęła się wieloletnia batalia przed sądami różnych instancji. Włączyły się do niej władze Florydy oraz całych Stanów
155