92 ♦ ROZDZIAŁ 3
Czy dobrze myślisz?
1. Miasto Middleopolis ma od półtora roku nielubia-nego szefa policji. Jest to człowiek mianowany z klucza politycznego, a przy tym kolega burmistrza. Przed objęciem stanowiska nie miał zbyt wiele doświadczenia w kierowaniu policją. Burmistrz bronił ostatnio szefa policji, ogłaszając, że od czasu, gdy sprawuje on tę funkcję, przestępczość zmniejszyła się o 12 procent. Który z poniższych argumentów mógłby najskuteczniej podważyć zapewnienia burmistrza, że szef policji jest osobą kompetentną?
a. W tym samym czasie przestępczość w dwóch miastach najbardziej zbliżonych do Middleopolis położeniem i wielkością zmniejszyła się o 18 procent.
b. W niezależnym sondażu przeprowadzonym wśród mieszkańców Middleopolis respondenci zgłosili o 40 procent przestępstw więcej, niż podają akta policyjne.
c. Zdrowy rozsądek podpowiada, że szef policji niewiele może zrobić w celu zmniejszenia przestępczości. Główną rolę odgrywają warunki społeczne i ekonomiczne, na które urzędnicy nie mają wpływu.
d. Okazało się, że szef policji kontaktuje się w interesach z ludźmi, o których wiadomo, że są zaangażowani w zorganizowaną działalność przestępczą.
2. Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia sezonu pierwszej ligi baseballu gazety zaczynają drukować średnie wyniki dziesięciu najlepszych zawód- j ników odbijających. Zazwyczaj po dwóch tygodniach najlepszy z nich ma średnią około 0,450. : Jednak żadnemu zawodnikowi w historii pierwszej ligi nie udało się utrzymać średniej 0,450 do końca sezonu. W jaki sposób mógłbyś to wyjaśnić?
a. Wysoka średnia zawodnika na początku sezonu może być po prostu kwestią przypadku.
b. Zawodnik, który ma tak świetną passę od początku sezonu, doświadcza wielkiego stresu, chcąc utrzymać znakomite wyniki. Stres sprawia, że zawodnik gra słabiej.
c. Miotacze zwykle grają coraz lepiej, nabierając formy wraz z upływem sezonu. Grając coraz lepiej, mogą łatwiej pokonać odbijających, których średnia w związku z tym spada.
d. Jeśli wiadomo, że odbijający ma wysoką średnią, to miotacze bardziej się starają, kierując piłkę w jego stronę.
e. Odbijający, który uzyskał wysoką średnią, nie dopuszcza do akcji dobrych miotaczy. Dlatego miotacze trzymają się z boku, bo nie chce im się go prowadzić.
Sprawdź odpowiedzi na stronie 95.
(Pytania według Lehman, Lempert, Nisbett, 1988, s. 442)
Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest umiejętność utrzymywania dwóch przeciwnych poglądów jednocześnie.
F. Scott Fitzc.eralo
nieufności do własnego rozumowania. Często jesteśmy przekonani o słuszności swoich sądów bardziej niż trzeba (Blan-ton i in., 2001: Buehler, Griffin, Ross, 2002; Vallone i in., 1990). Na przykład nauczyciele bezpodstawnie przyjmują jako pewnik, że chłopcy są zdolniejsi od dziewczynek. Starając się usprawnić wnioskowanie, natrafiamy zatem na barierę nadmiernej ufności (Metcalfe, 1998). Wielu ludzi sprawia wrażenie przeświadczonych o słuszności swojego rozumowania i zdaje się nie dostrzegać potrzeby działań naprawczych. W ta-Bariera nadmiernej kich sytuacjach można spróbować u^nosc' wskazać im nadmierną ufność bezpo-
Zbyt duże przekonanie średnio, dajac pod rozwagę możli-
sadów wosc pomyłki. Tę taktykę przyjął zespół badaczy (Lord, Lepper, Preston, 1984), którzy stwierdzili, że osoby poproszone o rozważenie przeciwnego niż własny punktu widzenia, dostrzegały inne sposoby konstruowania świata niż ten, którym się posługują, a w konsekwencji popełniały mniej błędów w swoich sądach (Anderson, Lepper, Ross, 1980; Hirt. Markman, 1995; Mussweiler, Strack, Pfeiffer, 2000).
Innym podejściem jest bezpośrednie wskazanie ludziom pewnych podstawowych statystycznych i metodologicznych zasad poprawnego wnioskowania w nadziei, że będą je stosować na co dzień. Wiele takich zasad poznajemy na wykładach ze statystyki i projektowania badań naukowych, jak choćby tę, że chcąc uogólnić informacje dotyczące pewnej próby (np. grupy matek korzystających z pomocy społecznej) na całą populację (np. wszystkie matki korzystające z pomocy społecznej), trzeba mieć dane pochodzące z dużej i nietendencyjnej próby. Czy słuchacze wykładów ze