90 ♦ ROZDZIAŁ 3
niechcianych myśli, które jednak przedostają się do świadomości niesprawdzane przez system kontrolowany. Stan nadmiernej dostępności powoduje, że niechciane myśli docierają do nas ze zwiększoną częstotliwością. Jeżeli jedno z rodziców nie wywiązuje się z zadania polegającego na odwracaniu uwagi dzieci, to dostrzegają one jeszcze szybciej wszystkie bary na horyzoncie, bo kierują się wskazówkami drugiego z rodziców (Renaud, McConnell, 2002; WenzlafT, Ba-tes, 2000).
Jak na ironię, kiedy najbardziej staramy się o czymś nie myśleć (np. usiłujesz nie pamiętać dowcipów o niskich facetach, gdy stoi obok ciebie twój szef, który mierzy metr sześćdziesiąt), a przy tym jesteśmy zmęczeni albo zajęci czymś innym — czyli znajdujemy się w stanie przeciążenia poznawczego — niepożądane myśli szczególnie łatwo wślizgują się bez sprawdzania. Ponadto wypieranie myśli naraża nas na koszty emocjonalne i fizyczne. W jednym z badań polecono studentom medycyny sporządzanie raz dziennie w ciągu trzech dni notatki na osobisty temat (Petrie, Booth, Pennebaker. 1989). Za każdym razem po napisaniu notatki niektórzy z uczestników mieli przez pięć minut wypierać wszystkie myśli związane z tym, co napisali. Zaobserwowano u nich znaczące osłabienie czynności układu odpornościowego w porównaniu z osobami, które nie musiały wypierać myśli. W innym badaniu pytano kobiety, które poddały się aborcji, jak często starają się wypierać myśli o tym fakcie (Major, Gramzow, 1999). Im bardziej kobiety przyznawały się do usiłowania niemyślenia o aborcji, tym więcej zgłaszały dolegliwości psychicznych. Jak zobaczymy w pierwszym odcinku „Psychologii społecznej w działaniu”, zatytułowanym „Psychologia społeczna a zdrowie”, na ogół lepiej jest otworzyć się na problemy, pisząc o nich lub rozmawiając, niż próbować o nich nie myśleć.
Psychiczne wymazywanie przeszłości: myślenie kontrfaktyczne
Jeszcze jedną sytuacją, w której zwykle wyłącza się automatycznego pilota, aby zacząć myśleć wolniej i bardziej świadomie, jest doświadczenie przykrego zdarzenia, gdy „prawie nam się udało”, na przykład zabrakło nam tylko jednego lub dwóch punktów na egzaminie. W takich okoliczno-Myślenie kontrfaktyczne ściach jesteśmy skłonni do my-
Zmienianie w myślach nie- ślenia kontrfaktycznego. CZV-których aspektów przeszłości, ,j zmieniania w myślach pew-aby dopasować je do , , # . , . .
wyobrażenia, jak mogłoby nych aspektów przeszłości, aby być. dopasować je do wyobrażenia.
jak mogłoby być (Gilovich, Medvec, 1995b; Kahne-man. Miller, 1986; Roese, 1997; Tetlock, 2002). Myślisz wówczas „Gdybym inaczej odpowiedział na to jedno pytanie, to zdałbym egzamin”.
Myślenie kontrfaktyczne może mieć ogromny wpływ na nasze reakcje emocjonalne. Im łatwiej w myślach przekreślić skutek jakiegoś zdarzenia, tym silniejszych doświadczamy reakcji emocjonalnych na to zdarzenie (Landman, 1993; Miller, Taylor, 2002; Niedenthal. Tangney, Gavanski, 1994). Grupa badaczy przeprowadzała na przykład wywiady z ludźmi, którzy doświadczyli straty małżonka lub dziecka. Jak oczekiwano, im bardziej osoby te wyobrażały sobie możliwości odwrócenia tragedii, zmieniając w myślach poprzedzające ją okoliczności, tym bardziej cierpiały (Davis i in„ 1995; zob. też Branscombe i in., 1996).
Myślenie kontrfaktyczne ma czasami paradoksalne oddziaływanie na nasze emocje. Zastanów się na przykład, kto powinien być szczęśliwszy; olimpijczyk, który zdobył srebrny medal (zajął drugie miejsce), czy olimpijczyk, który zdobył brązowy medal (był trzeci)? Choć mogłoby się wydawać, że ten, który uzyskał lepszy wynik (zdobywca srebrnego medalu), powinien być szczęśliwszy, badacze przewidywali inaczej (Me-dvec, Madey, Gilovich, 1995). Zgodnie z ich rozumowaniem zdobywca srebrnego medalu powinien czuć się gorzej, bo mogąc łatwiej wyobrazić sobie zwycięstwo, bardziej angażowałby się w myślenie kontrfaktyczne. Aby się przekonać, jak jest naprawdę, badacze analizowali wideokasety z olimpiady w 1992 roku. Zarówno bezpośrednio po swoim występie, jak i stojąc na podium, srebrni medaliści wydawali się mniej szczęśliwi niż zdobywcy brązowych medali. Podczas wywiadów z reporterami u srebrnych medalistów najwyraźniej zaznaczało się myślenie kontrfaktyczne, na przykład w wypowiedziach „Prawie go wyprzedziłem, ale mi się nie udało”. Wydaje się zatem, że jeśli masz przegrać, to lepiej, gdy dzieli cię od zwycięzcy większy dystans.
Wcześniej scharakteryzowaliśmy myślenie kontrolowane jako świadome, zamierzone, dobrowolne i wymagające wysiłku; lecz podobnie jak myślenie automatyczne, myślenie kontrolowane w różnym stopniu odpowiada swojej definicji. Myślenie kontrfaktyczne jest zdecydowanie świadome i wymaga wysiłku. Wiadomo przecież, że niekiedy zadręczamy się przeszłością, tracąc tyle energii psychicznej, że nie potrafimy już myśleć o niczym innym. Nie zawsze jednak ten rodzaj myślenia jest zamierzony i dobrowolny. Nawet gdy chcemy zaprzestać rozpamiętywania przeszłości i zająć się innymi sprawami, trudno nam wyłączyć myślenie „Co by było, gdyby”, czyli nie myśleć wbrew faktom.