Erich Weber wymienia (powołując się na Uwe ScMoOmanna) cechy charakteru człowieka świadczące o personalizacji:
► „nieabsoiutna wolność wyboru i umiejętność zdystansowania się wobec ofert, wymagań oraz możliwości społeczeństwa i kultury";
► „spontaniczność w sensie autonomicznie odpowiedzialnych inicjatyw, poprzez które człowiek staje się przyczyną własnych stanów i tych na świecie";
► „autonomia rozumiana jako samostanowienie o działaniach";
► „odpowiedzialność"1'5.
Dalej kontynuuje on: „Bycie osobą powoduje, że człowieka nie można nigdy wykorzystać jako zwykły środek, ponieważ posiada godność własną. Zasadniczo każdemu człowiekowi przyznawane jest prawo personalizacji [...]. Wychowanie ma w tym pomagać"'14.
żącej do harmonii opartej na dialogu relacji, oraz relacji opartej na konflikcie, której konsekwencją jest opór.
Współcześnie taką podstawę wyjaśniającą lub konstrukcję istoty nazywamy tożsamością. Jest to pojęcie interdyscyplinarne, ponieważ wywodzi się jednocześnie z ideologii filozoficznej, socjologicznej i psychologicznej. Wychodzi ono poza pojęcie personalizacji, ponieważ obejmuje zarówno całość podmiotu — to jest jedność Ja i własnej osoby — jak i interakcję podmiotu ze społeczeństwem.
W języku potocznym słowo „tożsamość” jest używane często tak, jakby oznaczało posiadanie dobra, które warto zdobyć. Mówimy na przykład „ktoś ma tożsamość lub nic”. Jeżeli on lub ona nic posiada żadnej tożsamości, powinni oboje w miarę możliwości dążyć do niej, w przeciwnym razie są produktami bez nazwy (no--name-products) i nie należą do społeczeństwa. Bez tożsamości nic wiemy, kim i czym jesteśmy i czy powinniśmy być tu czy tam. Bez tożsamości nie mamy własnego miejsca, jesteśmy niechciani, czujemy się bezużyteczni i nicuznawa-ni. Jest wtedy źle z nami, nie jesteśmy w zgodzie ze sobą, ponieważ brakuje nam gruntu pod nogami. Mówiąc krótko (trawestując tytuł Th. A. Harrisa): „Już nie jest się OK”"5.
Są dwie przyczyny nie-bycia-OK. Jedna jest skierowana do wewnątrz: Ja nie może pogodzić się ze sobą samym. Druga kieruje się na zewnątrz: Ja nie może pogodzić się ze światem. Obie przyczyny czasem trudno jest od siebie odróżnić, ponieważ są wzajemnie od siebie zależne.
► Jeżeli nie jest się OK we wnętrzu i cierpi się samemu, wtedy lęki i niepewności mogą wpłynąć na życie zawodowe i prywatne. Prowadzi to do zakłóceń postrzegania, niestabilności, braku pewności siebie i zdolności wykazania się, do braku ochoty i słabej woli, nerwicy i fobii. Rany duchowe, rozczarowania i frustracje pochodzące z przeszłości dotyczą człowieka. Fermentują jak drożdże i czasem wołają o gwałtowną zemstę. Pojawia się agresja i na początku nikt dokładnie nie wie, dlaczego.
► Jeśli nie jesteśmy OK na zewnątrz, wiedy zawodzimy. Wszystko się nie udaje. Skutkiem jest to, że już się na nic nie decydujemy, a jeżeli podejmujemy decyzję, to zazwyczaj niewłaściwą. Słyszymy, jak inni
111 £. Weber, up. cii., ». 45. "* Ibidem.
"»Th. A. Harris, ($8,7.
W zgodzie | nabij i z tobą. Praktyczny przewodnik po analizie transakcyjnej, przel. E. Knoll, Warszawa: