513
Liczebność iktadnikou- zdania struktura hipotaksy w XX w. także się upraszcza. Wydłuża się natomiast średnia długość zdania pojedynczego. Tę różnicę w składni dobrze pokazuje porównanie dwu przekładów tego samego tekstu Cycerona, mianowicie staropolskiego, dokonanego w XVI w. przez Stanisława Koszutskiego, z XX--wiecznym Wiktora Kornatowskiego (Wierzbicka, 1966. s. 28).
Aczkolwiek tego nikt ganić nie może, gdy sobie kto, nikomu nie szkodząc, majętności przyczynia, jedno abyśmy się tego zawżdy strzegli, żeby od nas nikt krzywdy nie miał (Koszutski).
Zresztą pomnażanie majątku, jeśli nie łączy się z niczyją szkodą, wcale nic zasługuje na naganę, ale zawsze wystrzegać się trzeba krzywdzenia (Kornato-wski).
W przekładzie staropolskim występują więc liczniej zdania pojedyncze, którym w tekście XX-wiecznym odpowiadają rzeczowniki odsłowne typu pomnażanie, krzywdzenie. Wiąże się to ze współczesną tendencją do nomina-lizacji stylu retorycznego.
Rozwój składni polskiej przebiegał od przewagi konstrukcji werbalnych i wielopiętrowej hipotaksy między zdaniowej do przewagi konstrukcji nominalnych i uproszczonej hipotaksy międzyzdaniowej połączonej ze wzrostem pojemności wewnętrznej zdania pojedynczego (Wierzbicka, 1962; 1966).
Cenna jest też praca Marka Ruszkowskiego (1997) dotycząca głównych nurtów' składni w prozie artystycznej 20-lecia międzywojennego. Ze zbioru 50 tytułów wylosowano po 200 zdań i opisano ich składnię według modeli składni Z. Klemensiewicza. Celem było wskazanie zarówno na cechy składniowe t>rpowe, jak i na syntaktyczne osobliwości. Wyróżniono prozę
0 składni klasycznej (teksty Dąbrowskiej, Nałkowskiej, Parandowskiego, Iwaszkiewicza i in.), teksty ze składnią kolokwialną (Zegadłowicz), składnię eksperymentalną (Gombrowicz), składnię tekstów’ awangardy (Witkiewicz)
1 inne. Na uw*agę zasługuje dobrze wykorzystany aparat statystyczny.
Analiza wypowiedzeń wf ich układzie liniowym (uwzględniająca liczbę składników', co stanowi o długości wypowiedzenia, L), a także strukturalnym (uwzględniająca liczbę poziomów, co stanowi o wysokości wypowiedzenia, \V), pozwala zinterpretować ilościowo wewnętrzną budowę zdań pojedynczych (Klemensiewicz, 1951; Mikołajczak, 1970); obie cechy -Li W - można bowiem wyrazić liczbowo.
W zdaniu z Quo vadis: Czoło młodzieńca pokryło się kroplami potu wielkości L i W wynoszą odpowiednio 5 i 4; poziomą i pionową strukturę tego zdania przedstawiają rys. 6 i 7.