106 Roiduał 3. ftiyayny cłysłcfcsji
jedaomodalną reprezentacją. Można też przypuszczać, że ich repmcau. cje urrosłou e są w podobnym stopniu wizualne jak i fonologiczne,
Interesujące jest. ze w Świetle najnowszych badań dotyczących etk togii dysleksji koncepcja ta nabiera nowej barwy i wydaje się waita uwag i rewizji z wykorzystaniem najnowszych technologii badawczych funkcjo-Dowania mózgu.
3 J J. Teoria deficytu werbalnego
foczątkowo probkmy dyslektyczne wiązano tylko z problemami wzrokowymi. co znajdujemy dla przykładu w procach Samuela Ortona (za: Saow Ung 2000). Przełomem w tej kwestii było ukazanie się w 1971 roku puhtib-cji Libertnana. Shankweilera i wsp. (1971). w której donosili oni. że błędy odwrócenia (imnttfr), w Polsce najczęściej nazywane błędami inwersji, stanowią w rzeczywistości tylko niewielki odsetek błędów popełniany^ przez dzieci z zaburzeniami czytania. Do tego czasu były one uważane za specyficzne dla dysleksji Wędy o podłożu wzrokowo-przestrzennym, które to przekonania można spotkać także dzisiaj. Jednocześnie coraz więcej h* dań wskazywało, że osoby z dysleksją nie różnią się od dobize czytających po względem funkcji związanych z percepcją wzrokową.
Hipotezę deficytu werbalnego w dysleksji sformułował Frank Vellu-tmo (1979) w publikacji pL Dysłcda:Research and 7heory\ w której dokonał analizy badań nad dysleksją prowadzonych do końca lat 70. Doszedł on do wniosku, że większość badań ukazujących deficyt percepcji wzrokowej w dysleksji w rzeczywistości nie jest prawidłowo interpretowana, kh wyniki wskazują bowiem raczej na deficyt kodowania werbalnego. Zbieganie ńę dowodów z badań epidemiologicznych wskazujących na opóźnienie rozwoju mowy i języka wśród słabo czytających tylko potwierdziło tę interpretację. Hipoteza deficytu werbalnego Vcllutino zjednoczyła pole badań nad dysleksją i ustanowiła mocne teoretyczne podstawy dla późniejszych badań.
W niezwykle popularnym podręczniku DevtlopmenUsl Dysku z 1984 roku Thomson (1984) twierdził, że oczywista jest werbalna natun trudności, które napotyka osoba z dysleksją. Rozwijając dalej tę kwestię, twierdzi, że probkmy osoby dyslektycznej nic dotyczą jednak typowych sprawności werbalnych, powiązanych z inteligencją i rozwojem poznawczym, takich jak: rozumienie języka, rozumowanie werbalne, rozwój poję* dowyitp.
Wicie różnych badań prowadzonych w związku z weiynkacją deficytu werbalnego niożnu zebrać w dwie grupy:
1) koncentrujące się na deficytach związanych z funkcjonowaniem werbalnym w dysleksji,
2) koncentrujące się na sprawnościach językowych potrzebnych wczytaniu.
Przede wszystkim bardzo wiele rezultatów badań wskazywało, że to sprawności językowe, a nie wzrokowo-motoryczne różnicują dzieci z dysleksją od prawidłowo czytających, niezależnie od specyfiki języka.
Badania Lindgren i wsp. (1985) porównujące dzieci angielskie i włoskie z dysleksją i bez dysleksji. wykazały w obu populacjach brak różnic w zakresie funkcji wzrokowo-motorycznych, a wykazały istotne różnice językowe.
Wiele badań wskazuje, że dyslektycy mają trudności w uczeniu się werbalnym (Vctlutino 1979). W wielu eksperymentach uczono dzieci informacji o charakterze związków werbalno-niewerbalnych. np. nonsensownych sylab powiązanych z rysunkiem lub dziwacznym znakiem przypominającym pismo. Dyslektycy wykazywali zdecydowane trudności w uczeniu się wzrokowo-werbalnym. Robili oni błędy polegające na substytucjach słownych, np. sztuczne słowo mog zamieniali na/og, podczas gdy osoby z grupy kontrolnej zniekształcały sztuczne słowa, nic nadając ira znaczenia (ntog-pog). Vcllutino sugeruje zatem, że osoby z dysleksją miały większe trudności w kodowaniu fonetycznym.
W grupie badań dotyczących językowych uwarunkowań czytania warto powołać się na prace Gougha i Tunme ra (1986), według których czytanie jest efektem dwóch grup sprawności - dekodowania i rozumienia językowego. Daje to trzy odmiany trudności w czytaniu: słabe dekodowanie z dobrym rozumieniem (dysleksję), dobre dekodowanie ze słabym rozumieniem (10%), ogólnie słaby poziom czytania z opóźnionymi obydwoma typami sprawności.
Vellutino i Fletcher (2003) uważają, że deficyty semantyczne i syn-taktyczne dogrywają istotną rolę w dysleksji. Mniejszy zasób słów powoduje, że te mniej znane sprawiają więcej trudności w czytaniu, dziecko napotyka bowiem większe kłopoty przy ich rozpoznawaniu (Tabors i Snów 2001). Deficyty syntaktyczne i semantyczne obecne u starszych dyslektyków mogą być konsekwencją przedłużających się trudności w czytaniu, a nie ich przyczyną.
Poziom słownika oceniany przed rozpoczęciem formalnej nauki czytania dobrze prognozuje zarówno czytanie wyrazów, jak i czytanie ze zro-