243
§ 1. Badanie przebiegu funkcji
punkcie [102,1°], jednak w punkcie x=0 żadna z tych funkcji nie ma ekstremum (ponieważ w dowolnym otoczeniu tego punktu obie funkcje przyjmują wartości zarówno dodatnie jak i ujemne).
135. Warunki dostateczne. Reguła pierwsza. Tak więc, jeśli x0 jest punktem stacjonarnym fąnkcji /(z) albo też jeśli w tym punkcie nie istnieje dwustronna pochodna skończona, to x0 jest dopiero punktem „podejrzanym” o ekstremum i podlega dalszemu badaniu.
Badanie to polega na sprawdzeniu czy spełnione są warunki dostateczne istnienia ekstremum, które teraz ustalimy.
IZałóżmy, że w pewnym otoczeniu (x0—ó, x0+ó) punktu x0 (przynajmniej dla x¥,x0) istnieje pochodna skończona /'(*), która na lewo od x0 oraz na prawo od *0 z osobna zachowuje stały znak. Możliwe są wtedy następujące trzy przypadki:
l. f'(x)>0 dla x<x0 i/'(*)<0 dla x>x0, tj. pochodna/'(*) przechodząc przez punkt x0 zmienia znak z plusa na minus. W tym wypadku w przedziale <x0—<5, x0} funkcja /(x) wzrasta, a w przedziale (x0, x0+d) maleje [132], tak że wartość f(x0\ będzie największą wartością w przedziale (x0—ó, x0+S), tzn. w punkcie x0 funkcja ma maksimum właściwe.
U.f'(x)<0 dla x<x0 i /'(*)> 0 dla x>x0, tzn. pochodna /'(x) przy przejściu przez punkt xQ zmienia znak z minusa na plus. W tym wypadku możemy przekonać się, podobnie jak w I, że w punkcie x0 funkcja ma minimum.
m. /'(x)>0 tak dla x<x0 jak i dla x>x0 lub też /'(*)<0 i na lewo i na prawo od punktu *o, tzn. przy przejściu przez x0 pochodna f'(x) znaku nie zmienia. Wówczas funkcja albo stale rośnie, albo też stale maleje; dowolnie blisko punktu xQ po jednej stronie znajdują się punkty x, w których /(*)</ (x0), po drugiej zaś stronie — punkty x, w których f(x)>f (xQ), w punkcie x0 nie może więc być ekstremum.
Graficzna ilustracja najprostszych przypadków podana jest na rys. 56a, b, c.
Otrzymaliśmy pierwszą regułę badania „podejrzanej” wartości x0: podstawiamy do pochodnej/'(*) najpierw x<x0, a następnie x>x0 i ustalamy, jakie znaki ma pochodna w pobliżu punktu x0 na lewo i na prawo od niego; jeśli przy tym pochodna f'(x) zmienia znak z plusa na minus, to mamy maksimum, jeśli zmienia znak z minusa na plus, to mamy minimum; jeśli natomiast nie zmienia znaku, to ekstremum w ogóle nie ma.
Reguła ta w zupełności rozstrzyga zagadnienie w tym wypadku, gdy w przedziale (a, b), jak to zwykle w praktyce bywa, leży tylko skończona liczba punktów stacjonarnych lub punktów, w których nie ma pochodnej skończonej
Wtedy bowiem istnieje przede wszystkim w każdym z przedziałów
pochodna skończona f'(x) i oprócz tego w każdym takim przedziale f'(x) zachowuje stały znak. Rzeczywiście, gdyby pochodna f(x) zmieniała znak na przykład w przedziale
16*