106
Antoni F, I{ec,
fundamentaln^RA1^1 Wc.ześnieJ dyrektywa ta będzie nas dotyczyła w sp0sób dvtorem w I frlatt?®8 nł,afa wPtyw na takie zagadnienia: jak ryzyko bycia au. , . . . n ; . Unn Europejskiej, odpowiedzialność audytora, rentowność jc„ft ziaialnosGi oraz zakres działania Krajowej Izby Biegłych Rewidentów, a wrę^ to, czy KIBR będzie mogła nazywać się w dalszym ciągu samorządem. Bardzo ważne jest uświadomienie sobie, że obecna wersja VIII Dyrektywy stanowi „produkcję w toku”. Nie ma jeszcze ostatecznej wersji tego dokumentu, gdw wciąż podlega on modyfikacjom. Było bardzo wiele zmian do pierwszej, dru-giej i trzeciej wersji i nawet w ostatnich dniach miała miejsce dosyć istotna zmiana, o której będę mówił później. Dyrektywa jest w obecnej chwili dysku, towana na szczeblu europejskim w komisjach, gdzie zasiadają przedstawiciele naszego zawodu, jak również delegaci regulatorów z poszczególnych krajów unijnych. Próbują oni osiągnąć kompromis, a kiedy do tego dojdzie, co ma mieć miejsce w przyszłym miesiącu, wersja VIII Dyrektywy zostanie zaprezen-towana Komisji Europejskiej. Komisja, po debatach, najprawdopodobniej wprowadzi kolejne zmiany, a potem dokument zostanie skierowany do Parła-mentu Europejskiego. Jak wiemy na przykładzie naszego parlamentu posłowie mogą mieć różne dziwne pomysły i możemy się spodziewać, że w Parlamencie Unijnym dyskusja może potrwać dosyć długo.
Myślę że będzie dla Państwa ciekawe, w jaki sposób przedstawiciele naszej profesji w Europie próbują wpływać na kształt VTII Dyrektywy, tak aby jej postanowienia były dla nas korzystne, jak również by były korzystne dla użytkowników sprawozdań finansowych. Mniej więcej rok temu, z inicjatywy dużych, międzyna-| r0dowych firm audytorskich, powstał tak zwany „Komitet 4 plus 2”, czyli „Wiel-\ ka Czwórka” plus firmy Grand Thomton oraz BDO Binder. Głównie te sześć I firm planowało i organizowało reakcję naszego zawodu na VIII Dyrektywę. Do I mniej więcej 15 obszarów tematycznych zostały zaproszone też inne lokalne, mniejsze firmy, które zajmowały się poszczególnymi punktami projektu dyrektywy. „Komitet 4 plus 2” istnieje również w Polsce i z naszego punktu widzenia robimy co możemy, aby dyrektywa przybrała najbardziej korzystną dla nas formę. Mówiąc „dla nas” mówię o całym zawodzie, a nie tylko firmach „4 plus 2”.
W Polsce te konsultacje były trochę szersze, gdyż z inicjatywy Prezesa Piotra Rojka parę miesięcy temu doszło do spotkania wpływowych osób naszego zawodu oraz przedstawicieli międzynarodowych i krajowych firm audytorskich. Pomeiytorycznej dyskusji uzgodniliśmy podczas tego spotkania, w jakim kierunku powinno pójść oficjalne stanowisko KIBR wobec VIII Dyrektywy. Osobiście zgłosiłem votum separatum odnośnie kilku spraw, ale generalnie w najbardziej kluczowych punktach osiągnęliśmy pełną zgodność.
W jaki sposób i kiedy VIII Dyrektywa wpłynie na badanie sprawozdań finansowych w Polsce? Z chwilą przyjęcia przez Parlament Unijny dyrektywa stanie się obowiązującym w Polsce prawem. Spodziewany termin jej przyjęcia to początek 2005 roku, aczkolwiek niektórzy sądzą, że może to trwać jeszcze dłużej. Jeżeli dokument ten będzie zatwierdzony w trakcie 2005 roku jako prawo unijne, to wszystkie kraje członkowskie będą obowiązane wdrażać jego przepisy począwszy od 1 stycznia 2006 roku.
Czego dyrektywa w ogóle dotyczy? Generalnie reguluje ona proces wyboru i kontrolowania pracy audytorów, którzy będą badali sprawozdania finansowe jednostek zainteresowania publicznego (ang. „pubłic interest companies”). Określenie to jest różnie interpretowane, ale dyrektywa mówi, że są to generalnie spółki istotne i ważne w danym państwie z uwagi na ich wielkość, liczbę zatrudnionych i rodzaj prowadzonej działalności. Będą to głównie banki, ubezpieczyciele oraz jednostki notowane na giełdach europejskich.
W Polsce mamy już pewną orientację, jak regulatorzy będą reagowali na zapisy dyrektywy, gdyż w kwietniu br. Minister Skarbu Państwa wydal szczegółowe wytyczne dla spółek Skarbu Państwa („Zasady nadzoru właścicielskiego nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa oraz innymi państwowymi osobami prawnymi”) i bardzo wiele zapisów zawartych w tym dokumencie jest tożsamych z przepisami VIII Dyrektywy.
Jakie są główne postanowienia VIII Dyrektywy?
Po pierwsze to obowiązkowa rotacja biegłego rewidenta lub podmiotu uprawnionego do badania sprawozdań finansowych. Wersja robocza projektu i ostatnich dni mówi o zmianie (rotacji) biegłego rewidenta i podmiotu co 7 lat; wersja dotychczasowa mówiła o rotacji biegłego raz na 5 lat lub rotacji podmiotu raz na 7 lat.
Po drugie wprowadza się obowiązek stosowania Międzynarodowych Standardów Rewizji Finansowej. Nie jest to wielkim zaskoczeniem biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatnich lat w naszym sektorze.
Trzecią sprawą, dość ciekawą i mogącą mieć znaczący wpływ na sytuację w Polsce, jest umożliwienie Komisji Europejskiej przyjęcia jednolitego wzoru raportu z badania sprawozdań finansowych sporządzonych zgodnie z MSSF. Przez słowo „raport” rozumiemy tutaj opinię, a nie raport w znaczeniu polskim czy niemieckim. Nie rozstrzygnięto jeszcze, bo dyskusja ta się jeszcze nie odbyła, czy zostanie zlikwidowana instytucja raportu. Z moich rozmów w Brukseli wynika jednak, że przynajmniej będzie wprowadzony jednolity wzór opinii.
Dyrektywa wprowadza również pewne ograniczenie zakresu usług, które mogą być świadczone przez biegłych rewidentów. Generalnie nie utworzono katalogu usług zakazanych - w przeciwieństwie do przepisów amerykańskich, czy wytycznych Ministra Skarbu Państwa z kwietnia tego roku - ale zabrania się wykonywania biegłemu rewidentowi jakichkolwiek usług, które mogą w opinii samego audytora lub w opinii komitetu ds. audytu badanej jednostki, zagrozić niezależności biegłego. Artykuł 23 dyrektywy mówi, że zagrożenie dla niezależności audytora mogą stanowić, m.in. powiązania personalne z badaną jednostką, świadczenie dodatkowych usług na rzecz jednostki oraz zaangażowanie w decyzje zarządcze podejmowane przez tę jednostkę. Artykuł ten wymaga też od audytora, aby w dokumentacji roboczej z badania dokumentował wszelkie zagrożenia utraty niezależności oraz opisał zabezpieczenia zastosowane w celu ograniczenia tych zagrożeń.
Kolejną, dość kontrowersyjną sprawą w niektórych kręgach, jest artykuł 27, który mówi w sposób jednoznaczny, że audytor grupy (główny) ponosi pełną odpowiedzialność za sprawozdanie z badania skonsolidowanego sprawozdania