KARL R. POPPER
żyć — można nie wiedzieć, że utworzyło się liczby nieparzyste i parzyste, ale faktycznie je tworzymy — i właśnie to charakteryzowałbym jako autonomię systemu. Każdemu przedmiotowi należącemu do świata 3 przysługuje coś w rodzaju tego typu autonomii — to znaczy coś, czego nie stworzyliśmy, co jest jednak niezamierzoną konsekwenej ą tego, co.y/wo-rzyfismy. Wśród owych konsekwencji są rzecz jasna, nie tylko'liczby 'meparzyste i parzyste, ale także niezmiernie interesujące liczby pierwsze. Przypuszczalnie wiecie państwo, czym jest liczba pierwsza —jest to liczba, która jestpodzielna tylko przez tę samąliczbę i przez liczbę 1. Tak więc 2,3,5,7,11,13 i tak dalej są liczbami pierwszymi. Otóż liczby pierwsze nie tylko nie zostały przez nas stworzone, ale w pewnym sensie już pozostają całkowicie poza naszą kontrolą. Nie wiemy nawet zbyt wiele o ich rozkładzie. Nie potrafimy podać ogólnego wzoru na liczbę pierwszą. Nie potrafimy, jeśli pominąć poszukiwanie odpowiedzi za pomocą metody prób i błędów, powiedzieć o bardzo dużej liczbie, czy jest to liczba pierwsza czy nie. Trzeba to robić, próbując po prostu podzielić ją najpierw przez 2 — co jest dość łatwe — następnie przez 3 — co również jest stosunkowo proste. Ale kiedy dochodzimy do większych liczb — na przykład liczby 23 —przeprowadzanie obliczeń może nie być już takie proste; ustalenie, czy pewna liczba jest podzielna przez 23, może okazać się bardzo trudne. Dopiero gdy sprawdziliśmy bardzo wiele liczb pierwszych— mówiąc ściślej około jednej piątej, czy może jednej siódmej tej liczby—dopiero gdy je sprawdziliśmy, możemy dowiedzieć się, czy jest to liczba pierwsza czy nie.
Otóż dowodzi to, że istnieje tutaj coś, co musimy odkryć. Wprawdzie liczby zostały stworzone przez nas, istniejąjednak pewne rzeczy wiążące się z liczbami, których nie stwarzamy; możemy je jednak odkryć. Właśnie to nazywam^,autonomią” świata 3. Autonomię należy odróżniać od tego, co nazywam „realnością” świata 3, która wiąże się z faktem, że możemy wzajemnie oddziaływać ze światem 3. Ale trzeci świat jest zarazem autonomiczny i realny. To jedna z moich podstawowych tez.
Ma pan jednak słuszność — było wielu amerykańskich filozofów, którzy opowiadali się za pluralizmem, a moje stanowisko jest szczególnie bliskie stanowisku Peirce’a. Muszę jednak również powiedzieć, że odkryłem na swój użytek Peirce’a bardzo późno i dlatego nie znam, niestety, zbyt dobrze jego prac.
Uczestnik dyskusji 3: Zanim przejdziemy do innych zagadnień, chciałbym, żeby rozproszył pan wątpliwości dotyczące dwóch rzeczy, które mogłem opacznie zrozumieć. Ponieważ zajmuję się sztukami wizualnymi, i ponieważ zauważyłem, że lubi pan posługiwać się diagramami, chciałbym się upewnić, czy dobrze zakładam, że pański diagram pierwszego, drugiego i trzeciego świata jest hierarchiczny ;—czy raczej jest tak, że sytuuje pan drugi świat na środkowej pozycji, co sprawia, że pozostałe dwa światy stają się niejako podrzędne w stosunku do świata 2,
Popper. Nie, świat 2 zajmuje rzeczywiście środkową pozycję, ale pozostałe światy w żadnym razie nie są względem niego podrzędne. W pewnym sensie jednak, sytuując je kolejno od dołu —- pierwszy, drugi, trzeci świat — mam na myśli hierarchię ewolucyjną Wedle tego, co wiemy, świat 1 istniał wcześniej niż świat 27a świat 2 istniał co najmniej w jakiejś szczątkowej postaci, zanim jeszeze zaczął istnieć świat 3. Sądzę jednak, że pełny rozwój świata 2 następuje dopiero w toku interakcji ze światem 3, i jest to jedna z kwestii, które chciałbym omówić bardziej szczegółowo. Nadto, jeśli wogółę występuje tu jakieś położenie podrzędne, powiedziałbym, że to raczej świat 2 jest usytuowany podrzędnie względem trzeciego świata, a nie na odwrót A nawet jest usytuowany podrzędnie względem pierwszego świata, zwłaszcza jeśli rozpatrujemy pewne formy życia zwierzęcego i przyjmujemy założenie, że istnieje drugi świat. Zgodnie z moim zamiarem będziemy mieli okazję zajmować się każdym z tych zagadnień.
Uczestnik dyskusji 4: Chciałbym wyjaśnić dwie rzeczy. Czy sztuka Hamlet istnieje w umyśle Szekspira? A jeśli tak, to czy istnieje ona jednocześnie w świecie 3 i w świecie 2?
Popper: To interesujące, czy Hamlet jako całość istniał w umyśle Szekspira. Jest to bardzo trudne pytanie. Chodzi mi o to, czym właściwie jest Hamlet jako całość. Jest to niewątpliwie wytwór umysłu Szekspira. Każda część Hamletaz pewnością istniała w jakimś stadium. Ale to, czy w umyśle Szekspira rzeczywiście istniała w jakimś momencie cała sztu-
35