KARL R. POPPER
czasu, zanim doczekał się on współczesnej realizacji. W żadnym razie nie oczekuję więc, że dożyję właściwej pozytywnej reakcji na moją teorię. Oczywiście istniej ąprzykłady szybkich, pozytywnych reakcji, ale jest to niezmiernie rzadkie.
Uczestnik dyskusji 2: Wydaje mi się, że w dziedzinie poezji istnieją rozległe obszary, które byłyby, spośród czterech wymienionych przez pana poziomów, najbliższe poziomowi komunikacyjnemu. Chciałbym wiedzieć, czy uznałby pan, że tego rodzaju poezja należy do niższych funkcji języka— raczej do funkcji niższych niż do wyższych?
Popper: Tak, ale na taki stan rzeczy wywiera oczywiście znaczny wpływ rozwój funkcji wyższych. Jeżeli cofniemy się do początków poezji Zachodu — to znaczy do Homera—występuje tam, naturalnie, właściwa poezja opisowa. Natomiast poezja liryczna, a zwłaszcza najnowsza poezja liryczna, jest pewną formą degeneracyjnego zawężania się wyłącznie do poziomów ekspresyjnego i komunikacyjnego. I nie jest to przypadek, ponieważ wypływa to z błędnych teorii filozoficznych dotyczących sztuki. Co dość dziwne, większość filozofów — choć nie wszyscy —twierdzi, że sztuka sytuuje się na tym poziomie, co rżecz jasna nie jest prawdą. Sztuka nie sytuuje się bowiem na tym poziomie. Nie sytuuje się na tym poziomie niewątpliwie już od czasów Homera. I jeśli przyjrzeć się malowidłom w jaskiniach — jest to najdawniejsza forma sztuki, jaka jest nam znana—to są one środkiem przedstawiania opowieści i sąz pewno-ściąpóźniejsze od ustnego przedstawiania opowieści. Jest rzecząbardzo interesującą, że —jak zauważył mój przyjaciel Ernst Gombrich — kierunek rozwoju sztuki od starożytnego Egiptu po Grecję — to znaczy, w stronę sztuki bardziej naturalistycznej — został w głównej mierze wyznaczony przez Homera, a zwłaszcza przez Homerowe opisy takich rzeczy jak tarcza Achillesa. W swoim opisie tarczy Achillesa Homer przedstawia wspaniałe dzieło sztuki, w którym wszystkie szczegóły sąbardzo naturalne. Jest to wzorzec, któremu usiłowali później sprostać greccy malarze. Tak więc z Homerowego opisu, z owego opisu ustnego, oraz z wpływu, jaki ów ustny opis wywiera, wyrasta następnie malarstwo greckie — malowidła na wazach —- które składa się niemal wyłącznie z ilustracji scen Homerowych. Widzicie więc państwo, jak silny wpływ musiał wywrzeć Homer na twórców tego malarstwa. Nie sformułujemy z pewnością zbyt śmiałego przypuszczenia, przyjmując, że malowidła w jaskiniach również były poprzedzone ustnymi relacjami z polowań. Malowidło w jaskini przedstawiające scenę polowania jest ilustracją opowieści. Oczywiście, podobnie jak w opowieści, ma ono silnie zaznaczoną funkcję komunikacyjną. Oznacza to, że ludzie muszą żyć razem z narratorem, muszą przeżywać jego podniecenie. Nikt nie przeczy temu, że funkcja ekspresyjna i komunikacyjna odgrywa w sztuce większą rolę niż, na przykład, w nauce. Niemniej, uznanie jej za jedyną funkcję poezji lirycznej — czy wszelkiej poezji współczesnej —jest w istocie konse-kwencjąbłędnej teorii filozoficznej. Błędną teorią filozoficznąjest bowiem teoria, która głosi, że sztuka jest autoekspresją i komunikacją— komunikacjąnaśladowczą komunikacjąna poziomie bezpośredniej reakcji, takiej jak lęk — że sprowadza się do wyzwalania bezpośredniej reakcji. Rozumiecie państwo. Jest to wszakże najbardziej znana teoria estetyczna i jako taka wywiera bardzo poważny wpływ, zwłaszcza na publicystów. Z publicystyki przenika do krytyki sztuki, a z krytyki sztuki przenika do sztuki.
Uczestnik dyskusji 2: Biorąc pod uwagę sposób, w jaki dezawuuje pan poezję komunikacyjną w odróżnieniu od poezji opisowej, chciałbym spytać, czy formułuje pan sąd wartościujący i twierdzi, że poezja opisowa ma, ogólnie biorąc, wyższą wartość od poezji komunikacyjnej?
Popper Jestem o tym przekonany. Istnieje niewiele dzieł poetyckich o tak wielkiej wartości jak dzieła Homera czy na przykład utwory Szekspira, a każde z tych dzieł sytuuje się głównie na poziomie opisowym. Nie kłóci się to jednak wcale z tym, iżmająone również wielką wartość z punktu widzenia innych poziomów. Dlaczego miałoby tak nie być? Zwłaszcza aktor, jak sądzę, musi wznieść się na wyżyny ekspresji i komunikacji.
Uczestnik dyskusji 2\ A zatem muzyka programowa — czy usytuowałby jąpan na wyższym poziomie niż na przykład...?
Popper: Nie. Ale w tym wypadku nie zgodziłbym się z panem, iż w muzyce odpowiednikiem tego, o czym mówię, jest muzyka programowa. Muzyka to całkiem odrębna sprawa. Pod pewnymi względami wiąże się
129