Część II - Rozdział II. Wiodące lematy 153
kategoriach; jedynie je myśli, a to jest dokładne przeciwieństwo tego, co znaczy być lub stawać się chrześcijaninem. Cierpienie, głębia uczuć, pasja, decyzja, wola, wiara, czas próby i walka, nieskończone zainteresowanie - wszystkie te pojęcia są stracone dla spekułatywnego myśliciela, który pozostaje w immanencji. Spekułatyw-ny myśliciel sądzi, że możliwe jest nawiązanie bezpośredniego kontaktu z Bogiem; wiara jest postrzegana jako prosta natychmiastowość. 2 drugiej strony, dla Kier-kegaarda tylko pośredni związek z Bogiem jest możliwy, ponieważ Bóg nie daje się poznać. „Filozof rozmyśla nad chrześcijaństwem w imię przeniknięcia go myślą spekulatywną... . Lecz... przypuśćmy, że chrześcijaństwo jest subiektywnością, wewnętrzną przemianą, duchowym spełnieniem”41, to wtedy nieskończona nie-współmierność tych dwóch twierdzeń jawi się jako komiczna. Obiektywnemu chrześcijaństwu brakuje egzystencji, ponieważ obiektywna wiedza o „prawdzie” chrześcijaństwa będzie nieprawdą. Prawdziwy związek z chrześcijaństwem nie jest poznawaniem, lecz oznacza jego przyjęcie i wewnętrzną przemianę.
Stawanie się chrześcijaninem jest poruszaniem się w kierunku autentyzmu indywidualnej egzystencji. Jest to oddalanie się od estetycznej sfery, która zawiera racjonalistyczne i obiektywno-spekulatywne podejście do znaczenia egzystencji. Otóż egzystowanie w sferze estetycznej jest umniejszeniem własnej egzystencji, jeśli można ją nazwać własną egzystencją w jakimkolwiek kierkegaardowskim sensie tego słowa. Wewnątrz sfery estetycznej jednostka nie „realizuje” się ani w znaczeniu stawania się świadomym samego siebie jako osoba, ani w sensie aktualizowania własnej indywidualności. Ponieważ jednostka wychodzi poza poziom estetyczny pojmowany jako estetyzm lub spekulacja, porusza się w kierunku etyczno-religijnego stadium i w tym procesie staje się jednostką, osobą, na jeszcze głębszych poziomach egzystencji. Wyrażając to jeszcze inaczej, ten ruch, ten proces, to stawanie się, wreszcie ta aktualizacja i intensyfikacja subiektywności, prowadzi w kierunku życia chrześcijańskiego. To właśnie ten ruch nazwać można indywidualnym egzystowaniem. Tymczasem w wielu komentarzach dotyczących prac Kierkegaarda podkreślano znaczenie stadiów samych w sobie, lecz nacisk powinno się położyć na ruch występujący wewnątrz stadiów lub pomiędzy nimi. Indywidualna egzystencja nie jest statyczna; jest ona czynnym stawaniem się, czynną samo-realizacją.
Drugą sferą egzystowania jest to, co etyczne. Reprezentuje ono walkę i zwycięstwo. Decyzja, wybór i pozytywny stosunek do życia są jej cechami charakte-
łl Tamże, s. 43.