CCF20090831204

CCF20090831204



384 Rozum obserwujący

podstawie tej strony zewnętrznej tylko wnioskuje się o stronie wewnętrznej, która jest czymś innym, że strona zew* nętrzna nie jest samą stroną wewnętrzną, a tylko jej wyrazem. W stosunku bowiem, jaki zakłada się między obu tymi stronami, cecha rzeczywistości, która siebie myśli i która jest myślana, przypada właśnie stronie wewnętrznej, a stronie zewnętrznej cecha rzeczywistości posiadającej byt. Jeśli więc mówi się człowiekowi: „Ty (twoja strona wewnętrzna) jesteś taki a taki, ponieważ twoja kosc posiada takie a takie właściwości1', to jest to równoznaczne z powiedzeniem: „Uważam kość za twoją rzeczywistość^. Odpowiedź, o której mówiliśmy już z okazji rozważań nad fizjonomiką, i tutaj znajdzie zastosowanie: wymierzenie policzka zmienia kształt i położenie miękkich partii czaszki wykazując tym samym, że nie są one prawdziwym bytem samym w sobie, a tym bardziej nie są rzeczywistością ducha. A jeśli chodzi o frenologię, to odpowiedź musiałaby właściwie posunąć się aż do rozbicia czaszki temu, który to mówi, aby w sposób równie namacalny i prymitywny jak jego mądrość wykazać mu, że kość nie jest dla człowieka niczym samym w sobie i tym bardziej nie jest jego prawdziwą rzeczywistością.

Elementarny instynkt samowicdnego rozumu bez rozmysłu odrzuci całą frenologię; odrzuci ten drugi obserwujący instynkt rozumu, który —• doszedłszy do przeczucia poznania — ujął poznanie to w sposób pozbawiony ducha, mianowicie tak, że strona zewnętrzna ma być wyrazem strony wewnętrznej. Ale im gorsza jest jakaś myśl, tym mniej wyraźnie czasem widać i tym trudniej pokazać, na czym konkretnie polega to, że jest ona zła. Myśl bowiem tym jest gorsza, im czystsza i bardziej pusta jest abstrakcja uważana przez



nią za istotę. Członami przeciwieństwa, z którym tu mamy do czynienia, jest z jednej strony świadoma siebie indywidualność, a z drugiej strony — abstrakcja strony zewnętrznej zamienionej całkowicie w rzecz; zso wewnętrzny byt ducha zostaje ujęty jako byt skrzepły i pozbawiony ducha i przeciwstawiony takiemu właśnie bytowi. — Doszedłszy do tego punktu rozum obserwujący, jak się wydaje, osiągnął już faktycznie swój szczyt — i teraz musi on sam siebie opuścić i przejść W swoją odwrotność. Albowiem dopiero to, co jest zupełnie złe, ma w sobie bezpośrednią konieczność stania się swą odwrotnością. Podobnie jak można powiedzieć o narodzie żydowskim, iż właśnie dlatego jest i był narodem najbardziej nędznym, że stoi bezpośrednio przed wrotami zbawienia: że tym, czym miał być sam w sobie i dla siebie — tą istotnością własną (Selbst-wessnheit) — nie jest on dla siebie, lecz umieszcza ją poza sobą. Wskutek tej eksterioryzacji (Entaus-serung) posiadł on — gdyby mógł swój przedmiot wycofać z powrotem do siebie — możliwość osiągnięcia istnienia wyższego, niż gdyby pozostał w sferze bezpośredniości bytu; duch bowiem tym jest większy, im większe jest przeciwieństwo, od którego powraca do siebie, to zaś przeciwieństwo duch wytwarza dla siebie przez to, że znosi swoją bezpośrednią jedność i eksterio-ryzujc swój byt dla siebie. Jeśli jednak świadomość taką nie wraca refleksyjnie do siebie samej, to człon średni, w którego obrębie ona się znajduje, staje się pustką nieszczęsną i beznadziejną, ponieważ treść, która miała go wypełnić, zamieniła się w zakrzepły człon skrajny. —■ Tak i ten ostani szczebel rozumu obserwującego jest szczeblem najgorszym, ale dlatego też konieczne staje się jego odwrócenie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090831190 356 Rozum obserwujmy poszczególnego człowieka momentami zewnętrznymi. Jako momenty z
CCF20090831156 288         Rozum obserwujący się ono jednej, czy
CCF20090831165 306 Rozum obserwujący ’ i ich jednością w ramach tej samoistności, jednością, w któr
CCF20090831170 316 Rozum obserwujący [3. Stosunek stron tego, co wewnętrzne, do stron tego, co zewn
CCF20090831172 320    Rozum obserwujmy [2. Zniesienie praw] Aby można było otrzymać
CCF20090831206 388 Rozum obserwujący zewnętrzna jest zewnętrzną i bezpośrednią rzeczywistością duch
CCF20090831156 288         Rozum obserwujący się ono jednej, czy
CCF20090831156 288         Rozum obserwujący się ono jednej, czy
CCF20090831152 183    A. rozum obserwujący Świadomość ta, dla której byt oznacza coś
CCF20090831154 284 Rozum ■ obserwujmy ten oto scyzoryk leżyobok tabakierki, nie zeck.ce w ogóle uzn
CCF20090831155 286    Rozum obserwujmy i że cechy, dzięki którym rzeczy są poznawane
CCF20090831157 290    Rozum obserwujący w i. a, że byt zmysłowy istnieje dla niej; ż

więcej podobnych podstron