kiem-jak<xj3języstyinT-związek tenastaje się konieczny,.
Istotnie, wytyczony przez de Saussure’a podstawowy program wewnętrznej analizy językoznawczej każdego systemu idiosynchronicznego wyklucza powoływanie się na różnice dźwięku i znaczenia spowodowane przez czynnik przestrzenny lub czasowy dla poparcia arbitralnego charakteru związku między dwoma składnikami znaku słownego. Niemieckojęzyczna chłopka szwajcarska, która pytała, dlaczego jej francuskojęzyczni rodacy mówią fromage — Kasę ist doch viel na-tiirlicherl (słowo „ser” jest przecież o wiele bardziej naturalne) — reprezentuje o wiele 'bardziej autentyczne stanowisko Saussure’owśkie niż ci, którzy twierdzą, że każdy wyraz jest znakiem arbitralnym i można zastąpić go jakimkolwiek innym wyrazem dla oznaczenia tej samej rzeczy. Ale czy tę naturalną konieczność należy przypisać wyłącznie zwyczajowi? Czy_znaki-słow-ne —. a sa-to-symbole — iunkc jonu ia jedynie „na mocy zwyczaju, który-łąezy” -ich- signifii z ich signifiant?
Jedna z najważniejszych cech klasyfikacji znaków Peirce’a wypływa z wnikliwej obserwacji, że różnica międzylrzema podstawowymi klasami znaków jest tylko różnicą miejsca w obrębie całkowicie względnej hierarchii. U podstaw podziału wszystkich znaków na ikony, indeksy ijsymboleJńie. leżyjstnienie lub hrąk cał-kowitego podobie_ństwa-czy-zależności między signifiant a signifii, arrTczysto naturalny czy czysto jimowny charakter stałego związku między składnikami .znaku, ale jedynie przewaga jednego z tych czynników ^.nad iimymi. Tak "więc" uczony ten mówi“ćT,Jkóhach, w których feguły konwencjonalne towarzyszą podobieństwu”: wystarczy wspomnieć o różnych technikach dotyczących perspektywy, które odbiorca musi sobie przyswoić, by mógł rozumieć obrazy tej czy innej szkoły malarstwa; o różnicy wielkości postaci, która nabiera odmiennych znaczeń w zależności od kodów malarskich; o tym, że w pewnych tradycjach średniowiecznych grzesznicy byli celowo przedstawiani w jednakowy sposób — z profilu, a w sztuce starożytnego Egiptu wyłącznie en face. Peirce twierdzi, że „równie trudno byłoby, o ile to w ogóle możliwe, przytoczyć przykład czystego indeksu, jak znaleźć znak całkowicie po-
zbawiony funkcji wskazywania”. Nawet indeks tak typowy jak palec wycelowany w pewnym kierunku otrzymuje w różnych kulturach niejednakowe znaczenia, na przykład dla niektórych plemion południowej Afryki wskazać jakiś przedmiot palcem znaczy rzucić na niego klątwą. Co do symbolu, to „zakłada on w sposób konieczny jakiś rodzaj indeksu” oraz „bez odwoływania się do indeksów nie jest możliwe oznaczanie tego, o czym się mówi”.
Nacisk, z jakinyJPeirce podkreślał rolę odgrywaną przez połączenie trzech różnie zhierarchizowanych funkcji w każdym z trzech typów znaków, a zwłaszcza skrupulatność, z jaką zwracał uwagę na składnik wskazujący i ikoniczny symboli słownych, wiążą się ściśle z jego tezą, że .najdoskonalszymi ze znaków” są te, w których charaKerikohiczny, wskazujący i symboliczny „zostały wymieszane w możliwie jak najbardziej równych proporcjach”. Odwrotnie, kładzenie akcentu na czysto konwencjonalny charakter języka jest u de Saussure*a związane z twierdzeniem, że „znaki całko-wicip^dowblne lepiej niż inne realizują ideał postępowania semiologicznego”.
Elementy wskazujące języka analizowałefri w artykule zatytułowanym Szyftery, kategorie czasownikowe i czasownik rosyjski (1957, zob. też w tym tomie). Postarajmy się teraz Zbadać strukturę języka w_jego-as-pekciejkonicznym i zaproponować odpowiedź na postawione przez Platona pytanie: przez iaki rodzą i naśladownictwa (mimesis) jeżyk łączy signifiant z signifie?
Jeśli szereg czasownikowy veni, vidi, vici informuje nas o kolejności działań Cezara, to dlatego, że. sekwencją współrzędnie połączonych form czasu przeszłe- \ go dokonanego posłużono się przede wszystkim w celu odtworzenia następstwa relacjonowanych zdarzeń. Porządek chronologiczny toku wypowiadania próbuje odzwierciedlić kolejność czynności wypowiedzi, czy chodzi o uporządkowanie w czasie, czy według hierarchii ważności.' Taka sekwencja, jak „prezydent i minister wzięli udział w zebraniu”, jest o wiele częstsza niż sekwencja z szykiem odwrotnym, dlatego że wybór wyrazu umieszczonego na pierwszym miejscu w zda-
121