afcjmuj膮 maski I nowtcjuszrozpoznaje Ich iwarze; (9) czterech je postawionych p芦od obliczem czterech bog贸w Seyathlla I ka偶dy z myli) mask臋 oraz gaf膮?- juki; (10) otrzymanymi ga艂臋ziami nwllcjuar艣 .bog贸w* w prawe l Iowo ramii? oraz w kostki prawej i Iow臋] stopy; sza oddaj膮 maski .bogom*; (12) .bogowie* ponownie wk艂adaj膮 m膮sfc.(Ute膰* opiekun贸w nowicjuszy w ramiona I kostki. Na tym ceramonla ln*qatJj2J czy3*, zauwa偶my. I偶 ch艂osta ma tu bardzo wyra藕nie podw贸jny sens-n膮^ rualu wy艂膮czenia, a nast臋pnie rytua艂u w艂膮czenia5*. Podobnie Jest u taw*/ ho", u kt贸rych sekwencja rytualna Jest niemal Identyczna, a Jedyn膮 rt贸*膮ft liczba b贸stw czy liczba otrzymywanych raz贸w. Dodatkowo, w przypada,^ kobiet, now艂cjuszkl posypuje si臋 m膮k膮 oraz dotyka specjalnym fe%rrjpj; miotom - umocowan膮 na czterech ga艂臋ziach Juki kolb膮 kukurydzy; z o**, 艣c艂Ste do siebie przylegaj膮cymi ziamami. Tym 艣wi臋tym przedmiotem a*^ podeszew st贸p, wewn臋trznych cz臋艣ci d艂oni i przedramion, g贸rne] piersiowej 1 obojczyk贸w, 艂opatek oraz wierzcho艂ka g艂owy. Te same miejsca^*, sypywana m膮k膮. OC2ywlsia wydaje si臋 analogia mi臋dzy tymi obrz臋dat禄i% lem chrztu. W obu przypadkach mamy do czynienia z przyjmowaniem jah* do wsp贸lnoty, Warto doda贸, I偶 Inicjacja mo偶e odbywa膰 si臋 w r贸偶nym web^, 偶e trzeba j膮 powt贸rzy膰 czterokrotnie, z zachowaniem tej samej sefcwmcf cte dowej, lak by nowicjusz m贸g艂 uczestniczy膰 we wszystkich ceremoniadiiiiti拢 ka偶d膮 z czterech masek. Ostatnim etapem obrz臋du Jest (1) w艂o藕c艅er* przez nowicjusza; (2) posypanie przez nowicjusza maski 艣wi臋tym prosam (3) wdychanie przez nowicjusza 艣wi臋tego dymu Na pocz膮tku ceremtni ccet ca si臋 do g贸ry dnem jakie艣 naczynie, kt贸re s艂u偶y za b臋ben, a pod koniec cos ca si臋 Je z powrotem dnem ku do艂owi i obrz臋d zostaje zako艅czony. Zannpa d臋 do innych sekwencji rytualnych. chc艣aKrym zwr贸ci膰 uwag臋 na taki no w Ameryce P贸艂nocnej. Jak i w Australii centralnym aktem ceremoniii膮c fest objawienie nowicjuszom, czym s膮 艣wi臋te przedmioty, i u艣wiadomieniu potwory, kt贸rymi straszono Ich w dzieci艅stwie, tak偶e do nich nale偶膮 ffflrfci鈥 w AustraS* maski w Ameryce). Nawiasem m贸wi膮c, przywilejem nowiclutaN dotykanie 艣wi臋tych przedmiot贸w, z zachowaniem okre艣lonych regu艂, tefo przed niebezpiecze艅stwem p艂yn膮cym ze strony sil nadprzyrodzonych, Bylto* I 偶e punkt kulminacyjny azjatyckich lub greckich ceremonii Inicjacji.
*Zob. Ibitfc, Qi 103-194, na lemat inicjacji ma艂ych dzieci zob. Ibid.. 94-101. 鈥淣a temat ch艂osty jako elementu rytua艂u inicjacji zob. Joseph Fan臋obUto Woeun Oh amag臋s amtocatnt cOmpar膰esauzmoeurs etos prtmerc fanp艣,t 1724, a. 273
鈥ob Washington Mettwws, The Night Ctmt. A Navaho Oammor臋.
1902. a. 116-120
鈥 Zob. Arnold van Gennep. tythes ctf膰gendes tTAiambe, rozdzia艂 T. im**9 ctnrm nt臋tum * le rhombe sacrd.
鈥 Zob pann膮 przypis gwiazdkowy na s. 109 niniejszej ksi膮偶ki
RorOTo
Niezwykle Interesuj膮cym obrz膮dem jest wielokrotny chrzest, taoremu pco daj膮 ai膮 maodojczycy - wyznawcy reAgB b臋d膮cej amalgimawn mi臋dzy innymi judaizmu, chrze艣cija艅stwa 芦islamu, kt贸rzy jako proroka czcza Jena Cnrrciriete {1) chrzest dzieci dokonywany do pierwszego roku Zycie; (2) chrzest traktowany jako oczyszczenie z ro偶nego rodzaju brudu i nieczysto艣ci. (3) chrzan zbiorowy. odbywaj膮cy si臋 podczas pi臋ciodniowego, dorocznego 艢wi臋ta Pancho- Marca-czykiem jest si臋 od urodzenia. 呕aden obcy ma mo偶e zosta膰 przyj臋ty do taj grupy; co w praktyce eliminuje rytua艂 wytaczania鈥. Fakt ten sprawia. 偶e spo艂eczno艣膰 mendejska jest swego rodzaju ewenementem.
Wszystkie .tajne stowarzyszania* zar贸wno z obszaru Oceanu (Wy艂膮czaj膮c Australi臋). Jak 1 z Afryki, w przeciwtehatwte do klan贸w totemicznych i bractw, nia stawiaj膮 s-oblo za cel kontrolowania natury. Maj膮 one me tytko charakter magicz | no-ieUgfjny. aln tak偶e polityczno-gospodarczy, w calkowtoe 艢wieckim znaczeniu tego s艂owa. Niemniej rytua艂y inicjacji 1 w tym przypadku s膮 bardzo podobna. Podobie艅stwo to jest uderzaj膮ce zw艂aszcza w odniesieniu do obrz臋d贸w konglj-ekich, opisanych szczeg贸艂owo przez Eoouarda de Jongho'a鈥,1 kt贸ry niestety zinterpretowa艂 je jako .rytua艂y dojrza艂o艣ci*, cho膰 wiek nowicjuszy waha艂 si臋 od siedmiu do dwudziestu lat. ale najcz臋艣ciej mie艣ci艂 si臋 w przadztata od dziesi臋ciu do pi臋tnastu lat3庐. Trudno natomiast dok艂adnie okre艣li膰. Wedy mieszka艅cy Konga osi膮gaj膮 dojrza艂o艣膰 fizyczn膮. Nawiasom m贸wi膮c, me wszyscy cz艂onkowie plemion znad dolnego biegu rzek艂 Kongo a膮 zobowi膮zani przyst膮pi膰 do Mamba lub Ndembo*. co z Jednej strony pokazuje. Ze mamy tu do czynienia ze stowarzyszeniami zamkni臋tymi (鈥瀟ainymi"*1). ale nade wszystko dowodzi, 偶e obrz臋dy pozwalaj膮ce na przyst膮pienie do nich nie maj膮 mc wsp贸lnego z dojrza艂o艣ci膮, prokze-acj膮 czy prawem do zawierania maj偶oiTetw膮 Owe tajne stowarzyszenia, i te w Kongu. I te z Nowej Gwinei, nie maj膮 zwi膮zku z przynale偶no艣ci膮 plemienn膮 (a co ze tym Idzie, geograficzn膮). Przyjmuje si臋 do nich jedynie najbardziej Inteligentnych syn贸w ludzi wolnych 艂ub bogatych niewolnik贸w. Ceremonie trwaj膮 od
鈥 Zob. Nicolas Sloutn Etudes sur te /etfgton ter Soubbas ou SaMona, Pada 1880, 1.78-82,
鈥ob, 膰douard de Jonghe, Lee socMUes s贸cr&UiB su Bas-Congo. Bnadlos 190& 2 -wi臋ksz膮 ostro偶no艣ci膮 nale偶y natomiast podchodzi膰 do opracowania Leo Froben艂uaa (/ob. Ote Masken un膰 Gubufmti贸nde AJrtkas). Prac臋 da Jonghe a warto uzupebk膰 opraco wanlom Roberta M. Nasaaua Febcfnsw In West A艂nca. London 1004. a. 2501 nasi oraz 263. a tak偶e pn膮c膮 Eduarda Pechuel-Loeschego Vo/takunda von Loango, Stuttgart 1007, a. 452.
鈥 Zob Edouard de Jonghe. Les 艂oc贸uai aacrlaa mu Osa Crtngn. s. 21-23.
鈥oj臋cie Jejno* w odniesieniu do owych stowarzysze艅 m oOM臋 dok艂adnie ch
aenau, poniewa偶 zwykli cz艂onkowie plemienia doskona艂o wiedz膮. Mo nale偶y, o kto rie nale偶y do owego stowarzyszenia, podczas gdy no przyk艂ad w naszych apdaczertaaaach na og贸l me wiadomo (przynajmniej teoretycznie), kto jeat masonom
鈥 Nazwy tajnych stowarzysze艅.
鈻犫枲Ml
Obrz臋dy inicjacji