258 I.LTW3MTR8K1' WYBÓR PISM
1 uyobtwflrfło — chlltakic abecadło.
* niedoayćucrynimie -- niewykonanie rrejjoŁ
* dumno-chcłu-ł — lo klan magnatów, „panów burzących*1. Lubomirski dostrzega Ich doitrukcyjną rolę w puństwio
* »porkn — łwnrllwoAó.
> iryda»? al< z tym — zdradsias ludaiom to..
2. Będę układaj praw wiole rożnym przypadkom
P. Opatrznlejszym będziesz nad Mojżesza, szczęśliwszym nad Boga, który dziesięcioro tylko przykazania dał ludziom tak potrzebnego, któremu jednak niewielu jest posłusznych. Ty zaś tysiącznymi prawami twoimi dokazać chcesz, aby jednostajnie wszyscy |jej zachowali. Łatwiejsze będą ludziom występki niż prawa. Mniej trudno będzie prawami pogardzić, niżeli ich się uczyć. Ułożysz sobie syneńskie obiccadlo * z trzydziestu tysięcy liter złożone — mądre przeszkody do cnót Takich praw będą się obawiać wszyscy, lecz bardziej aby ich nie czytali, niżli aby ich nie prześlę powali. Czas, który dasz prawom, weźmiesz cnotom. Zakwitną prawa — zwiędnleją ludzie, gdy wszyscy myślić będą tylko o nledosyćuczynieniu *. żaden o wykonaniu.
Z. Postanowię prawo na dumno-chciwych \ aby nie mogli mieszać przez ambicyją Rzeczypospolitej
P. Wyniosłości chciwej nie poskromisz, swary wzniecisz. Urośnie między obywatelami sporka®, me ustanie ambicyją. Ogień w próchnie zachowasz, płomienia miechem nie zatłumisz. przeciw wiatrom żagle postanowisz. Nie oduczą się wszyscy chciwie ubiegać, nauczą się gniewać. Munsztuku na chciwą ambicyjn nie włożysz, a Rzeczpospolitą wzburzysz i wydasz się z tym \ że nie ma*.?, sil do powścłągnienia. Cezar Rzymianom nie panowałby był, gdyby go o chciwą ambicyją nie oskarżano. Pompejuszowl winien był królestwo, że jego ambi-cyją wyjawił i potęgę rozdrażnił; ani dla tego i sam lepszym się stał dla rżoczypospolltej, że Cezarowi, tajemnie i wstydliwie ambicyją się unoszącemu, oczywiście 1 bez wstydu bardziej zazdrościł niż zabraniał. Żaden bowiem chyba większą narabiający pychą na drugiego pychę nie uskarża się; mech wszyscy za ambicyją udają się. aby żaden nie szedł za nią.
Z. Prawa postanowię, aby urzędy nie były dożywotnie •.
P. Czego urzędnicy dłużej czynić nie będą czynić będą częściej i prędzej. Zabronisz, aby siwa nie odkładali na potem, będziesz pobudką, co godzina czynili. 2adnn władza nie jest cięższa która jest w nadziei ustania1. Krótkie powodzenia mować — trudna jest. Piąto, aby dożywotnie były urzędy w’ rzeczypospolitej, postanowił,0. Bóg ludowi swemu wybranemu dożywotnych i nieodmiennych naznaczył sędziów. Nic bowiem nie jest najsłuszniejszego, jako sprawiedliwość I rządy Rzeczypospolitej — które ugruntowane być powinny — ustawicznymi odmianami urzędników mięszać. I któż na wiosnę należycie uprawi rolą. którą w zimie opuścić ma? Albo kto konia karmić i pilnie doglądać będzie, na którym inszy jeździć ma. a podobno jego przeciwnik albo nieprzyjaciel? Nikt nie kochał się w tym co czynił, że jest słuszne, nie dla tego, że to jego jest. Więc prowlncyją rządzić będą zawsze sposobiący się do rządów, a nigdy doskonali? Nikt nie będzie kierował Rzecząpospolitą Jak swoją, lecz jak cudzą? Zawsze zostawać będzie królestwo między chciwymi i niedoświadczonymi a między tak rożnymi i wieloma znowu błądzącymi? Ani zostanie ludowi ta
Dożywotnie pionowanie urrędów w azlnehrcfcioj Rrplitej było Jednym X głównych powodów jej dezorcnnUacJL
• która jrsf tr nadziel ustania co do której spodziewać 1lę należy, że rychło się zakończy.
" Teorię wzorowego państwa rozwijał Plato w swej Polittrio. Rzecz i/pojpollfej, a pod koniec tycia w Prawach.