padku jak gdyby wyboru, z czym mianowicie można byłoby skonfrontować tenże przedmiot czy zjawisko. A ponieważ każdy przedmiot dysponuje zespołem określonych cech, okazuje się przeważnie, że część z nich w jakimś stopniu jest porównywalna z właściwościami przedmiotu, który posiada już swoją językową reprezentację w danej zbiorowości. Przyjmijmy, że w jakimś dowolnym języku powstała konieczność nazwania takiego przedmiotu, jakim jest 'góra'. Przedmiot ten jest nosicielem wiązki określonych cech: ‘góra’ jest wyniosłością skorupy ziemskiej, formą ukształtowania terenu odznaczającą się masywnoś-cią, wysokością względem położonego niżej otoczenia, często pokrytą lasem. Kolektywne myślenie dokonuje selekcji, wybierając jeden z atrybutów nazywanego przedmiotu, stanowiącego jego dominantę semantyczną, przy czym w różnych językach za podstawę mogą być przyjęte różne, bynajmniej niejednakowe, cechy. Cecha ta z kolei jest konfrontowana z cechami przedmiotów, które posiadają w danym języku swoje wyrażenie, po czym ma miejsce wykorzystanie istniejącego już wyrazu dla oznaczenia nowej treści. Zgodnie z tym prawem w języku niemieckim ‘góra’ została nazwana wyrazem Berg na zasadzie wyróżnienia wysokości jako jednego z atrybutów danego przedmiotu, co potwierdzają odpowiednie badania etymologiczne (por. np. łac. fortis ‘silny’ z bhorgtis, początkowo ‘wysoki’). Łaciński wyraz mons ‘góra’ z kolei etymologicznie związany jest z inną cechą charakterystyczną góry, a mianowicie z czymś, co wznosi się ponad powierzchnię ziemi, por. łac. czasownik prominere ‘wznosić się (nad ziemią)’. Litewska nazwa góry kalnas związana jest z czasownikiem kelti ‘wznosić się’, natomiast bułgarskie pianina etymologicznie związane jest z łac. planus ‘płaski’ i początkowo oznaczało niewysoki płaskowyż. Fińskie vu-ori ‘góra’ czy wotiackie (język ud-murt - należy do permskiej podgrupy języków fińskich) ewp ‘niewielkie wzniesienie’ na początku było kojarzone z ‘lasem’. Interesujące są ponadto wypadki odwrotnego przeniesienia nazwy góry na nazwę lasu, np. bułgarskie eopa ‘las’, litewskie girę ‘to samo’, a pruskie garian nawet ‘drzewo’ (zob. Briickner 1970: 150). Analiza etymologiczna serbskiego wyrazu brdo ‘góra’ dowodzi jego związków ze Staroniem, bon ‘skraj, koniec’ (zob.: M. Jurkowski, Słowiańskie brdo 'rodzaj góry’ jako termin geograficzny i nazwa własna, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, VI, 1976). Rzeczywiście, góry stanowią przeważnie granicę pewnej przestrzeni, co w danym wypadku zostało przyjęte jako jeden z atrybutów ‘góry’. Por. też albańskie gur ‘kamień’.
Choć zagadnienia semantyczne w naturalny sposób występowały w pracach z zakresu filozofii, retoryki i gramatyki od początków istnienia tych dyscyplin, świadome wysunięcie badawczej problematyki semantycznej w dziedzinie językoznawstwa nastąpiło dopiero w końcu XIX wieku, który był epoką rozkwitu językoznawstwa histo-ryczno-porównawczego. Semantyka (zwana wtedy również semazjologią) była więc definiowana jako nauka o znaczeniu (które rozumiano w sposób potoczno-intuicyjny), faktycznie zaś zajmowano się zmianami znaczeniowymi, obserwowanymi w użyciu jednostek leksykalnych. Wypracowano wówczas różne klasyfikacje zmian znaczeniowych. Istotny postęp w zakresie tej problematyki przyniosło sformułowanie na bazie strukturalizmu teorii pola znaczeniowego, która opiera się na hipotezie, że znaczenia poszczególnych wyrazów są ustrukturyzowane przez wzajemne powiązania wewnątrz odrębnych sfer, zwanych polami znaczeniowymi, pokrywających w całości obszar doświadczenia poznawczego człowieka. W językoznawstwie współczesnym w badaniach semantycznych punkt ciężkości przesunął się z wyrazów na zdania. Wychodzi się przy tym z założenia, że treści komunikujemy nie za pomocą wyrazów, lecz za pomocą zdań (wypowiedzeń). Nawet jeśli użyjemy do tego celu pojedynczego wyrazu, to pełni on w takim wypadku funkcję wypowiedzenia: jest to wypowiedzenie składające się z jednego wyrazu, np. Błyska się (EJO 1999).
Obecnie traktuje się semantykę jako część semiotyki - ogólnej dyscypliny naukowej zajmującej się systemami znakowymi. Miejsce semantyki w kompleksie dyscyplin se-miotycznych w sposób najbardziej wyrazisty określił Charles Morris.
W świetle dotychczasowych uwag, związki leksykologii z semantyką są oczywiste. Semantyka bada problemy przyporządkowania znaków językowych obiektom pozajęzy-kowym, dlatego też leksykologia - podejmująca m.in. problem znaczenia jednostek leksykalnych - ma z nią pewien wspólny zakres badawczy. Ten obszar łączy również leksykologię z etymologią, która w chodzi w jej obręb. Etymologia łączy się bezpośrednio z leksykologią diachroniczną opisową lub porównawczą, która zajmuje się pochodzeniem i przekształcaniem się elementów leksykalnych.
W językoznawstwie nowoczesnym terminem etymologia określany jest dział językoznawstwa traktujący o pochodzeniu i pierwotnym znaczeniu wyrazów. Zestawienia wyrazów, które uważa się za etymologicznie pokrewne, nie mogą jednak mieć charakteru przypadkowego, lecz muszą być oparte na danych gramatyki historyczno-porównaw-czej, przede wszystkim fonetyki historycznej. We współczesnych badaniach etymologicznych w szerokim zakresie wykorzystuje się dane dotyczące historii wyrazów w poszczególnych językach zaczerpnięte z zabytków, dane dotyczące geografii wyrazów zaczerpnięte z opisów dialektologicznych i atlasów gwarowych. Objaśnienie etymologiczne wyrazu uważa się za zadowalające, jeśli się pokazuje jego budowę i rozwój znaczeniowy na tle gramatyki historyczno-porównawczej rodziny, do której dany język należy. W wypadku wyrazów niemotywowanych szuka się ich odpowiedników w językach pokrewnych oraz rekonstruuje pierwotną postać i pierwotne znaczenie (EJO 1999).
UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. Pochodzeniem wyrazów interesowano się od dawna, ale naukowe badania etymologiczne prowadzi się dopiero od XIX wieku. W XIX wieku i w pierwszej połowie XX wieku nacisk kładziono na rekonstrukcję rdzenia, dziś w badaniach etymologicznych akcentuje się odtworzenie budowy wyrazu jako całości, tj. pierwotnej podstawy derywacji oraz formantu. Za właściwy przedmiot analizy etymologicznej uważa się wyrazy niemotywowane, wyrazy bowiem, które charakteryzują się przejrzystą budową słowotwórczą, opisywane są przez slowotwórstwo jako dział gramatyki opisowej (patrz niżej). Celu badań współczesnej etymologii upatruje się w rekonstrukcji motywacji.
A zatem w języku znajdujemy wyrazy o budowie przejrzystej i jasnej dla każdego, np. kotek ‘mały kot’, porywacz ‘ktoś, kto kogoś lub coś porwał’, kawiarnia ‘lokal, w którym podaje się kawę’ itd. (zajmuje się nimi slowotwórstwo). Specjalne objaśnianie takich wyrazów nie jest potrzebne. Istnieją jednak w języku takie wyrazy, których budowa jest trudna do rozszyfrowania, choć rozumiemy je bardzo dobrze, np. naparstek, cmentarz, piwo, sklep, nikczemny, grzeczny, miednica itd. (ich etymologia zostanie przedstawiona niżej). Podobnie jest w języku rosyjskim, np. wcyK ‘żuk, chrząszcz’: wyraz utworzony od kompleksu onomatopeicznego otcy przy pomocy sufiksa *-ko- (por. współczesne otcyotcotcamb ‘brzęczeć, bzyczeć, huczeć’); nac ‘godzina’: wyraz powstał na bazie rdzenia czasownikowego -'ta- (por. tastmu ‘czekać’, nate hosmuh ‘nad spodziewanie’) rozwiniętego przez sufiks *-co-; orno ‘okno’: zostało utworzone od oko ‘oko (narząd wzroku)’ przy pomocy sufiksu -uk-; 6ozamuu ‘bogaty’: przymiotnik utworzony od *bogb ‘bóg’ lub *bogh ‘majątek, bogactwo’ (taki sam rdzeń w polskich wyrazach ubogi, nieboga, zboże, bogaty itd.); yotcun ‘kolacja’: wyraz jest derywatem od prasłowiańskiego jugb ‘południe’ (współczesne ros. toe ‘to samo’), które początkowo znaczyło ‘jedzenie w południe’, później ‘lekki posiłek jedzony latem w polu pod wie-
163