Na paradygmaty tego rodzaju składają się przede wszystkim synonimy, takie jak np. dama, matrona, pani, kobieta; stara, sędziwa, wiekowa, nobliwa', sprawiał, wywierał, czynił, pozostawiał', miłe, dobre, sympatyczne, przyjemne itd. Synonimy wyrażają mniej więcej tę samą treść i dzięki tej właściwości mogą się w tekście wzajemnie zastępować, nie naruszając jego sensu. Tego rodzaju zastępowalność możliwa jest także w wypadku wyrazów będących w relacji podrzędności lub nadrzędności. Tak np. wyraz kobieta, za-kresowo szerszy, a więc nadrzędny wobec damy czy matrony, może zastąpić je w zdaniu, chociaż uboższy w cechę „starości” czy też „stateczności” wymaga w tekście odpowiedniej przydawki (stara, nobliwa), która ten brak uzupełnia.
UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. Zwracając uwagę na istnienie sieci paradygmatów leksykalnych, możemy stwierdzić, że słownik nie jest luźnym zbiorem wyrazów, ale ma charakter systemowy, tak jak inne podsystemy języka. W gruncie rzeczy językoznawcy nie próbują opisać słownictwa w całości jako systemu. Wydaje się to niemożliwe, ponieważ gdy np. przybywa wyrazów z innych języków, ich związek z systemem naszego słownictwa pozostaje oczywiście luźny. Reguły porządkujące słownictwo mają charakter bardziej chwiejny i cząstkowy niż zasady np. fonologiczne czy morfologiczne. Niemniej ta ograniczona systemowość słownictwa w praktyce językowej jest odczuwalna.
Bardzo ważnym etapem relacji paradygmatycznej jest przeciwstawność, która jako zjawisko leksykalne, pojawia się w wyrazach antonimicznych. Ważnym dlatego, że opozycja znaczeń występująca pomiędzy parami wyrazów pozwala wyraźniej niż poprzez innego typu związki wyodrębnić te cechy znaczenia, które odróżniają jeden wyraz od drugiego. Dzięki takim właśnie opozycjom odróżniamy w naszej pamięci starego od niestarego czy młodego, miłego od niemiłego czy nieprzyjemnego. Opozycję znaczeniową zawartą w wyrazach antonimicznych wykorzystuje ten typ słowników, w których w definicji hasła, tam gdzie tylko to możliwe, odsyłają użytkownika nie tylko do wyrazów bliskoznacznych (synonimów), lecz także do odpowiednich form o znaczeniach przeciwstawnych lub przeciwnych (por. np. francuskie słowniki Larousse’a i Roberta).
W relacjach paradygmatycznych szczególna rola przypada kontekstowi. Tekst, którego częścią jest dany wyraz lub wyrażenie, to kontekst. Kontekst to inaczej element lub zespół elementów występujących w tekście bezpośrednio przed danąjednostką i bezpośrednio po niej. Mimo że z kontekstem mamy do czynienia na wszystkich płaszczyznach języka (mówimy o kontekście w odniesieniu do fonemu, morfemu, wyrazu, składnika, zdania), to szczególną rolę kontekst odgrywa w semantyce. Pod wpływem kontekstu jednostka językowa ulega modyfikacjom, np. wyrazy polisemiczne aktualizują jedno ze swoich znaczeń. Por. ręka w kontekście: Janek złamał rękę i Janek jest prawą ręką szefa czy głowa w następujących kontekstach: Janek ma wielką głowę. Janek ma głowę. Janek jest głową rodziny.
UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. W zakresie składni wpływem kontekstu można tłumaczyć przekształcenia (transformacje), jakim należy poddać poszczególne struktury, kiedy chcemy je wstawić w odpowiednie miejsce struktur większych. Por. Janek, który jest prawą ręką szefa, złamał rękę lub Złamanie ręki przez Janka, prawej ręki szefa, odbiło się fatalnie na produkcji. Często kontekst bywa używany na określenie sytuacji towarzyszącej komunikacji językowej. Taki kontekst sytuacyjny bywa określany mianem konsytuacji.
Stosunki syntagmatyczne to relacje między elementami w wyrażeniach językowych. Stosunki syntagmatyczne określa się także jako relacje in praesentia, ponieważ zachodzą między elementami rzeczywiście występującymi w danym wyrażeniu.
Jak wynika z dokonanej wyżej analizy zdania Wygląd starej damy sprawiał miłe wrażenie, wyrazowe związki syntagmatyczne (tekstowe) występują w wyraźnej opozycji do związków paradygmatycznych (systemowych). Powiedzieliśmy, że związki paradygmatyczne obejmują wszystkie wyrazy, które są wobec siebie w potencjalnych stosunkach wzajemnego zastępowania lub przeciwieństwa. Oczywiście takie wyraźne oddzielenie osi syntagmatycznej i paradygmatycznej, dokonywane przez językoznawców, ma charakter konceptualny i służy przede wszystkim celom analitycznym. W praktyce językowej biorą udział obydwa typy związków, tzn. z paradygmatów istniejących „w pamięci” dobieramy wyrazy do budowy realnie wypowiadanych zdań.
W wyrazie ma miejsce stałe nakładanie się płaszczyzny syntagmatycznej i paradygmatycznej. „Wyraz bowiem występuje na pograniczu tekstu i języka w jego poten-cjalnościach pozatekstowych, na ich styku, przejawiając się w tekście jako syntag-matyczna realizacja jednej z jego możliwości paradygmatycznych. Powiązanie funkcji paradygmatycznych i syntagmatycznych przejawia się również w tym, że aby dojść do wykrycia całego paradygmatu leksykalno-semantycznego, trzeba posłużyć się nie pojedynczą ilustracją tekstową wyrazu, lecz całym ich mnóstwem, dla których tekst ciągły nie wystarcza. Tak więc nawet dla szkolnych ćwiczeń słownikowych materiał ciągły trzeba wciąż uzupełniać materiałem słownikowym, choćby tylko zbiorem wyselekcjonowanych fragmentów tekstów, orientującym w skali znaczeniowej danego wyrazu” (Kania i in. 1984: 24).
UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. Stosunki syntagmatyczne zachodzą między elementami językowymi wszystkich płaszczyzn: fonemami, morfemami, wyrazami, grupami wyrazowymi (frazami), zdaniami. Uwidaczniają się we wzajemnym oddziaływaniu na siebie tych elementów i rozmaitego rodzaju zależnościach zachodzących między nimi. W płaszczyźnie dźwiękowej tego rodzaju oddziaływanie przejawia się w rozmaitych asymilacjach (upodobnieniach fonetycznych) i dysymilacjach, którym podlegają określone głoski w zależności od otoczenia.
W rosyjskojęzycznej literaturze przedmiotu oprócz stosunków paradygmatycznych i syntagmatycznych wyróżnia się stosunki asocjacyjno-derywacyjne. Termin ten nawiązuje do terminu „związki asocjacyjne” {relations associatives), wprowadzonego do językoznawstwa przez F. de Saussure’a na oznaczenie zbioru różnorodnych relacji formalnych i semantycznych łączących wyrazy, w których umysł ludzki potrafi dostrzec cechy wspólne. Wyrazy te tworzą szeregi oparte na skojarzeniach myślowych, zwane szeregami myślowymi; istnieje tyle różnych związków asocjacyjnych, ile szeregów asocjacyjnych umysł ludzki zdolny jest wytworzyć (patrz też podrozdział 4.7.2.).
Znaczenia istnieją dla nas dlatego, ponieważ zostały utrwalone w określonym znaku. Natura znaku językowego nie może nie warunkować znanych właściwości znaczeń, z którymi ten znak jest związany (stanowi jego formę) i dla których wyrażenia jest
201