RELACJE władze samorządowe - INWESTORZY
48 __________——- u
Prekursorem teorii rozwoju endogennego byt John R. Friedman, który w latach 60. XX wieku zajmował się problematyką rozwoju krajów Trzeciego Świata. Po śmierci Friedmana wydana została książka, której przypisuje się zapoczątkowanie teorii rozwoju obszarów wiejskich (agropolitan development) [Nelson 1993]. Główne założenie wspomnianej teorii polegało na przyjęciu za pewnik, iż regiony mogą same wpływać na swój rozwój i robią to lepiej, niż w przypadku, gdy impulsy rozwojowe płyną z zewnątrz. Założenie to oparte jest na przeświadczeniu, że poprzez ochronę kulturowych cech regionu może nastąpić w krajach Trzeciego Świata industrializacja. U podstaw rozwoju leżą takie elementy, jak zasoby naturalne, klimat, pewne uwarunkowania historyczne, warunki kulturowe i struktura społeczna [tamże].
Powrót zainteresowania tą teorią datuje się na lata 90. XX wieku, gdy zaczęto odczuwać niedostatki neoklasycznej teorii wzrostuTeoria ta odwołuje się m.in. do procesów okrężnie kumulatywnej przyczynowości, która z kolei nawiązuje do teorii biegunów rozwoju [Domański, Marciniak 2003]. Teoria rozwoju endogennego nie jest teorią związaną z konkretną przestrzenią i może być wykorzystywana zarówno w tłumaczeniu procesów rozwojowych na poziomie kraju, regionu i gminy. Istotne jest, że niezależnie od przyjętej skali, analizowane są wewnętrzne zasoby danego obszaru i przy pomocy tych zasobów następuje wyjaśnienie rozwoju.
Duży wkład w rozwój myślenia na temat oddolnych czynników rozwojowych miała praca E. Blakely'a [1994]. Autor analizując filary rozwoju - do których zaliczył: zatrudnienie, bazę rozwoju, atuty lokalizacji oraz zasoby wiedzy -wskazuje na zmieniające się w czasie ich znaczenie. W tradycyjnym ujęciu władze lokalne koncentrowały się jedynie na wzroście zatrudnienia, co chciały osiągnąć poprzez lokalizację nowych firm. Dążenia władz nakierowane były na zmianę kwalifikacji lokalnej siły roboczej tak, by jak najlepiej dopasować się do potrzeb rynku pracy. W nowym ujęciu Blakely proponuje, by celem polityki rozwoju była nie zmiana kwalifikacji, lecz wzmocnienie wartości ludzi i miejsc. W takim ujęciu zatrudnienie jest tunkcją działań władz, stwarzających okazję do zwiększania jakości siły roboczej i maksymalizacji istniejącej bazy naturalnej i instytucjonalnej. Z kolei bazą rozwoju w starym ujęciu były odpowiednie sektory' gospodarki. Autor sugtruje, by obecnie koncentrować się na budowaniu powiązań instytucjonalnych między sektorem publicznym i prywatnym. Również atuty lokalizacji zmieniają się w czasie. Blakely zwraca uwagę na fakt, iż wiele gmin wiejskich podejmuje starania o przyciągnięcie inwestycji poprzez własne inwestycje, np-inlrastrukturalne. Jednocześnie można wskazać samorządy wiejskie, które takich
'TSlU 2ak,ada,a* że uzależniony jest całkowicie od zfl*n
"a “Wn,trZ anal'~S° ukl^ [szerzej: zob R. O***-
igitalized by patrol