218
- nauczyciel razem z dziećmi liczy lalki i misie zaczynając od lewej strony (liczą w prawo) i wspólnie ustalają, że jest ich dwadzieścia. Następnie liczą lalki i misie zaczynając od prawej strony (liczą w lewo) i ustalają,że jest ich także dwadzieścia;
- nauczyciel przestawia lalki oraz misie w szeregu i wspólnie z dziećmi liczy zaczynając od prawej strony, potem od lewej. Za każdym razem okazuje się, że zabawek jest dwadzieścia, tyle samo.
2. Hokus - pokus: ile jest teraz?
Nauczyciel rozłożył dywaniki w półkolu. Przy każdym dywaniku usiadło dwoje dzieci. Nauczyciel rozdał dzieciom po jednym pojemniku, a na środku sali postawił w miskach kasztany. Każde dziecko z pary wkłada do swojego pojemnika po dziesięć kasztanów. Zabawa: Hokus - pokus: ile jest teraz? ma następujący przebieg:
- jedno dziecko z pary układa w szeregu kasztany, tyle ile chce. Drugie dziecko liczy je i ustala, ile ich jest. Pierwsze dziecko zamyka oczy, drugie przestawia kasztany i pyta: Ile ich jest teraz? Pierwsze dziecko liczy i okazuje się, że tyle samo;
- drugie dziecko dokłada kilka kasztanów. Wspólnie liczą i ustalają, ile ich jest. Drugie dziecko zamyka oczy, a pierwsze przestawia kasztany i pyta: Ile ich jest teraz?
Zabawa toczy się dalej w podobny sposób.
Ten scenariusz jest przeznaczony do realizacji w grupie pięciolatków. Został pomyślany tak, aby każde dziecko osobiście zgromadziło dużo doświadczeń potrzebnych do spostrzeżenia, że liczebność policzonych obiektów nie zmienia się, mimo zmiany kierunku liczenia lub przestawiania obiektów.
Trzeba, żeby dzieci takich doświadczeń miały jeszcze więcej. Proszę więc, aby przy różnych okazjach liczyć razem z dziećmi ustawione rzędem obiekty (krzesła, dzieci, zabawki, klocki itd.) od początku do końca i zaraz potem od końca do początku. Nie trzeba dzieciom recytować reguły, że wynik liczenia nie jest zależny od kierunku liczenia. One muszą same do tego dojść na podstawie własnych doświadczeń.
Cele zajęć: liczenie znikających obiektów i ustalanie, ile ich jest. Liczenie razem różnych obiektów i ustalanie, ile ich jest razem. Rozszerzanie zakresu liczenia.
• bębenek z pałeczką, trójkącik, flet,
• arkusz papieru do notowania danych, wynikających ze spisu z natury
i mazak w ciemnym kolorze.
Dzieci stoją w półkolu przed nauczycielem. Obok niego jest stoliczek, a na nim zgromadzone instrumenty muzyczne. Nauczyciel organizuje dla dzieci następującą serię zadań:
- klaszcze w dłonie - dzieci liczą dźwięki i pokazują na palcach, ile ich było;
- tupie - dzieci liczą dźwięki i pokazują na palcach, ile ich było;
- uderza w bębenek - dzieci liczą i pokazują na palcach, ile razy uderzył
w instrument;
- uderza w trójkąt — dzieci liczą i pokazują na palcach, ile razy uderzył w instrument;
~ dmucha w flet - dzieci liczą i pokazują na palcach, ile dźwięków usłyszał wygranych na instrumentach.
Pani Dyrektor przedszkola, z arkuszem papieru i mazakiem głośno pyta nauczyciela: Ile macie lalek? Ile misiów? Ile stolików? Ile krzesełek? Nauczyciel wyjaśnia, że nim odpowie na to pytanie, musi wszystko poli
czyć i zajmie mu to dużo czasu.
Dyrektorka przedszkola robi zmartwioną minę i wyjaśnia, że spis wszystkiego, co jest w przedszkolu, robi się każdego roku. Nadszedł czas, aby to teraz zrobić, najlepiej przy pomocy dzieci. Pokazuje arkusz papieru i prosi
0 zapisanie na nim, ile czego jest.