P1000709

42 T. RITTNER: W MAŁYM DOMKU

MARIA

Bój się pan Boga! Co za lampart!... Mówiłam mu, żeby zrobi! rachunkowe zadanie...

WANDA

cicho do SIELSKIEGO Pan się nie gniewa?

SIELSKI ]. w.

Nie... nie... przepraszam...

kłania się

Ja muszę...

MARIA

Niech go pan trzyma ostro w szkole, niech go pan się spyta, dlaczego nie zrobił zadania?

SIELSKI

odchodząc — j. w.

Tak... tak... miłe dziecko... dobre dziecko... potyka się u progu

Do widzenia!

Odchodzi.

SCENA XIII MARIA, WANDA MARIA

patrzy za nim, trzęsąc głową

Boże, zlituj się! Co za wariat! Lolek ma rację

WANDA

Maryniu!

MARIA

Co?

WANDA

Czy ty sobie jeszcze przypominasz, jak c\ Lolek powiec&iał, że cię kochać

MARIA.

7. lekką goryczą, prędko

Nie, tego sobie już naprawdę nie przypominam. On teraz w ogóle nie ma czasu, żeby ze mną mówiŁ Skąd ci to przyszło*?... Co sie_£ z wami dzieje?

WANDA

Bo wiesz... to nie robi żadnego wrażenia.

MARIA

Co nie robi?

WANDA

Myślałam, że to Bóg wie co, jak komu powiedzą: kocham... a to nic... to nie robi wrażenia.

MARIA zaciekawiona Albo co? kto ci powiedział⁷

WANDA

wskazując palcem na drzwi, którymi wyszedł SIELSKI

Ten...

MARIA

Nauczyciel?

Tak.

A ty co na to? Ja? nic...

WANDA

MARIA

WANDA