36
kogutów gra razem lub w nieznacznej od siebie odległości, umożliwiając myśliwemu ubicie z tej samej budki kilku sztuk; taki bowiem panuje wśród nich zgiełk, tok jednego tak podnieca zapalczywość drugiego, że nawet częstsze strzały ich nie płoszą. Zwykła ich bystrość i czujność wtedy przygasa. Jeżeli je spłoszy strzał, to wracają wkrótce, lub nowi przybywają goście na tokowisko. Pół godziny i dłużej zdolen cietrzew przeciągnąć swoje bełkotanie1), kręcąc się wkólko, lub stojąc na miejscu. Po przerwie po wschodzie słońca następuje dalszy ciąg gry, do późnego nieraz przedpołudnia.
Z końcem maja kończy się zwykle tok, i młode tylko koguty ćwiczą się jeszcze; starsze szukają spokojnych, dobrze podszytych zagajów i gęstych chaszczów, gdzie biesiadują podczas pierzenia się, mniej więcej do września. Cieciorka podobnie jak głuszyca, bardzo jest opieszała i lekkomyślna w wyborze stosownego kącika na gniazdo. O właściwem gnieździe nawet mowy być nie może; nieraz wysiaduje jaja w najbliż-szem sąsiedztwie dróg lub miedz, często u pnia grubego drzewa między wykrotami lub przy krzaku jakim. Jaja w liczbie 6—10 są brunatno nakrapiane na tle żółtawem. Pisklęta rozwijają się wolniej od młodego stadka głuszców lub jarząbków. Z początku prowadzi je matka w krótkich trawach, gdzie łatwiej ciekać2) mogą aniżeli w gęstych podszyciach, i gdzie łatwo znajdują pożywienie obfite w miękkich owadach, gąsie-niczkach, robaczkach. Stary kogut nie bierze udziału w wysiadywaniu, ani nie trzyma się stada młodego. Jedno i drugie z wielką korzyścią dla reszty rodziny, albowiem zachowaniem niespokojnem i wyglądem swym zwróciłby uwagę najrozmaitszych wrogów na stadko.
Czas ochronny na cietrzewia kończy się u nas dopiero w połowie września; w lipcu zatem i sierpniu polować na nie z wyżłem nie można, po połowie zaś września młode stadka tak są wyrosłe i ostrożne, że nie dotrzymują.
Sposób polowania na koguty zapomocą bałwana czyli cienia (wypchany kogut, służący za wabia) nie daje zadowolenia myśliwskiego; rzadko tylko lub wcale nie bywa sposób ten u nas praktykowany.
Jesienią, gdy młode już odchowane, przyłączają się znowu koguty i tworząc, jak już wspomnieliśmy, liczne nieraz stada, oczekują wiosny.
*) grę; 2) chodzić.