— 134 —
Można wedle upodobania wsypać także trochę kminku, wymieszać dobrze i póki masa jest płynną, wkładać do form blaszanych, wysmarowanych masłem lub do zwyczajnych salaterek. Gdy zastygnie, a jest twardy, wyjąć z foremek, a jeżeli miękki, podawać z formą, w której zastygał.
Czasem przy wkładaniu masy do form dodaje się na 1 kg. sera 1 żołtko, które należy wymieszać, póki masa jest płynną, jednak już po odstawieniu naczynia od ognia. Ser zmieszany z żółtkiem jest smaczniejszy, ale mniej trwały. W ogóle trwać może najdłużej do dwóch tygodni.
Pierwotny nieprzyjemny zapach przy smażeniu prawie zupełnie ustępuje i ser jest dobry, w Wiel-kopolsce powszechnie używany.
Dodając o połowę mniej masła, otrzymuje się ser mniej tłusty, ale dobry do użycia.
5. Ser zakopany.
Dobrą kwaśną śmietanę zawiązać w niezbyt gęste płótno i zakopać w ziemię na 20 — 30 cm. głębokości, latem na dworze, zimą w piwnicy. Po 24 godzinach śmietana stężeje i utworzy prawie stałą , masę. Zebrać ją z płótna i wkładać do foremek dla nadania jakiegokolwiek kształtu, lub urobiwszy w wałeczki owijać w paski z papieru nieklejonego.
Gdyby stężałą śmietanę przemyć kilkakrotnie zimną wodą, wszystka maślanka oddzieliłaby się z łatwością, a pozostałoby masło, niezmiernie delikatne w smaku, do prędkiego użycia.
Zamiast zakopywać śmietanę zawiązaną w płótno można ją zawiązać w muślin i zawiesić w chłod-nem miejscu na 24 godziny nad naczyniem, aby serwatka ociekła. Potem nakładać do foremek jak poprzedni.
6. Ser śmietankowy.
Zsiadłe mleko wyłożyć na sito przykryte płótnem i zostawić w miejscu ciepłem (16 — 18°) nad naczyniem odpowiedniej wielkości dla odsączenia serwatki. Po 24 godzinach wyłożyć osą-czony twaróg na sito i fasować drewnianą łyżką lub grzybkiem, dolewając po trochę słodkiej śmietanki. Przefasowaną masę wkładać do form sercowatego kształtu, wysłanych muślinem1). Po
Foriny te mogą być plecione z pałączków jak koszyki, albo też blaszane lub porcelanowe z Ucznemi otworkami.