02301

20

wnego rzeźbiarstwa, i dla czego w miejscu tak niestosownym umiesczone jest?., nic się dotąd wykryć nie dało. Również do tej chwili nikt nie podniósł głosu zaprzeczenia mojemu domniemaniu, że to jest dzieło Wita Stossa Krakowianina; — w czem służ*} mi za wskazówkę inne jego roboty, tu w Krakowie znajdujące się, do których najwyraźniejsze podobieństwo dłóta w tój płaskorzeźbie i tożsamość szkoły panuje, -- Jakich-by to wyborne dzieło w dawnych czasach doznawało losów, jakiehy przeszło koleje, lub kiedy w miejscu teraźniejszym osadzone było?... żadnej o tern nie ma wiadomości;— to przecież mniemam być rzeczywistą prawdą, że ta płaskorzeźba w żadnym czasie prywatną własnością być nie mogła,— i że albo Wit Sloss takową kościołowi Panny Maryi darował, lub praw em kupna z rąk jego w posiadanie kościoła tego przeszła, a umiesczenie jćj w murze kamienicy prywatną własnością będącój, tytułu posiadania jej stanowić nie może, bo mur ten za opasujący cmentarz uważać należy, — a kamienica ta poddaną jest tylko obowiązkowi służebności względnie kościoła Panny Maryi, co do osadzenia w murze jej tego pomnika.

Byłoby rzeczą czasy obecne pięknie cechującą, kiedy z taką skrzętnością zabiegamy, aby każdy utwór do dzielnicy sztuk pięknych należący, a tem bardziój gdy jeszcze ręką rodaczą wykonany, należytóm poszanowaniem był uczczony; — gdyby mówię Przełożony tćj świątyni stosowne uczynił staranie, aby ogrojec ten pod kierunkiem biegłych dla zapobieżenia uszkodzeniu, z teraźniejszego miejsca wydobyty, do we wnętrza jćj wprowadzony i tam w stósownem miejscu umiesczony został. Da to może kiedy Pan Róg, że to moje piutn desiderium u-rzeczywistnione będzie.