— 156 —
I tak dalćj powtarza się to. ile pąkówki starczy. W krótkim czasie z naciętćj pąkówki wytryska nowa, którą, jak pićrwszą zużytkować można.
Zamiast zerzynania pąkówek robią niejednokrotnie tylko nacięcia pod koroną, tak jak u cukrowego klonu. Do tego zdatne są rozmajite gatunki palm, szczególniej palma c a ry o t a u r e n s, która w 2i godzinach daje 50 litrów mocnego, wybornego wina. Arabowie upijają się nićm, jak u nas gorzałką, aie nie poczytują sobie tego za grzćcb, ponieważ twierdzą, że sok palmowy, zwany u nich 1 a g m i, nie jest winem, którego używania zakazuje im ich religija, jak żydom wieprzowego mięsa.
4. Wino cukrowe, zwane przez murzynów g u a r a p o robi się ze soku trzciny eukro-wćj, który jako rozpuszczony cukier, przechodzi we fermentacyją' i rozkłada się w alkohol. Jedyne to wino, które oprócz upajającego alkoholu za wióra pożywne części cukrowe.
5. P u 1 k a. W Meksyku rośnie gatunek kaktusów, zwanych agawę, albo magney, albo amerykańskim aloesem. Sadzą go tara i hodują, ponieważ sok jego daje pewien rodzaj wina. Roślina ta rośnie wolno i kwitnie co dziesięć lat. Podobną jest do doniczkowych w górę kępiasto rosnących kaktusów, tylko rozrasta się w liście na dwa do trzech metrów. Kiedy nadchodzi czas kwitnienia, wystrzśla ze środka okrągła na półtorćj stopy średnicy szćroka, w środku próżna łodyga. Właśnie kiedy się ma kwiat rozwinąć, zerzynają łodygę na 2 stopy od ziemi i przez to tworzy się głęboki naturalny dzban, który tak szybko napełnia się sokiem przeznaczonym na żywienie kwiatu, że go trzeba dwa do trzech razy dziennie w naczynia wyczerpać. Aby to czerpanie ułatwić, zrsyna się boczne liście.
Sok ten ma przyjemny słodki smak, zkąd jego nazwa a g u a m i e!, czyli miodowa woda. Przechodzi sam wnet we fermentacyją, lecz aby ją przyśpieszyć, dodaje się już fermentującego soku, a wtedy w 24 godzinach pulka gotowa do picia.
Dziwna rzecz, że z początku słodki i bez zapachu sok, po przefermentowaniu nie tylko staje upajającym, ale dostaje odrażającego zapachu zepsutego mięsa. Europejczykowi jest to wino na pićr-wszy raz wstrętnśm, ale wnet się do zapachu ścićrwowego można, przyzwyczajić, a wtenczas znajduje w nim rozkosz, którćj się nachwalić nie może. Ma podobno skutecznie działać na trawienie, i jest środkiem tak przeciw bezsenności, jak i przeciw rozmajitym chorobom.
Wypalają z pułki także wódkę, która nie ma tak brzydkiego zapachu i da się dłdgo zachować, podczas gdy pulka wnet kwaśnieje.
Można sobie także zrobić wino z malin, jagód, i wiśni i innych owoców, jeśli do wyciśnionego soku doda się cukru i młodzi. Przez fermenta-