238
Powstanie i rozwój rodu ludzkiego
gdzie pewniej odszukać możemy ślady najdawniejszych ich mieszkańców. Tak korzystne miejscowości wykrył Rutot we Francji północnej i w Belgji, albo raczej tylko na nowo zwrócił uwagę na przekroje warstw, z których przed trzydziestu już przeszło laty wydobył Neirings krzemienie bardzo prosto obrobione, nie zyskał jednak dla nich uznania (1872). W piętnaście lat później podjęli znowu Delvaux i Cels zapomniane poszukiwania i zbadali w okolicach Mons kilka przekrojów warstw, z których najgłębsza ujawniała bardzo pierwotny przemysł krzemienny, bynajmniej nie jednoznaczny z do-tychczasowem pojęciem przemysłu szelleńskiego. Od miejscowości Meswin pod Mons warstwę tę kultury ludzkiej, przypadającą na początku okresu czwartorzędowego, nazwał Delvaux „meswińską". Podobne wykopaliska poznano i w Anglji, a słynny geolog I. Prestwuch uznał, że krzemienie, znalezione na równinie wapiennej w hrabstwie Kent, są to narzędzia ludzkie.
Rozpoznawaniem przekrojów dyluwjalnych Belgji zajął się Rutet jedynie jako geolog, bynajmniej nie w zamiarze poszukiwania wyrobów ludzkich, ale w badaniach swoich napotykał wciąż te osobliwTe piaski na podłożu czwartorzędu, które z obrobionemi swenu krzemieniami otwierały mu rozległy widnokrąg geologiczny, zupełnie jak w innych okresach ziemi skorupy zwierzęce w pewnej warstwie zawarte, jako „muszle typowe", charakteryzowały ją tak dobrze, że mogły służyć za punkt wyjścia do porządkowania innych. W długoletnich swych wycieczkach zbadał Rutot bardzo znaczną liczbę miejscowości, a w wielu z nich cały skład warstw napływowych przedstawiał obraz tak niezakłócony, że niepodobna było powątpiewać o wysokiej starości krzemieni typu „meswińskiego", do którego Rutot dołączył nadto jeszcze typ „reutelski" starszy od miejscowości belgijskiej Reutel. Osiągnięte przez niego wyniki zyskują uznanie coraz powszechniejsze, a kto zada sobie mozół wydobycia na miejscu prostych tych narzędzi krzemiennych z pokładu niezakłóconego, ten bezwarunkowo zaprzeczać będzie przypuszczeniu, że mogły powitać wskutek działania przyczyn naturalnych.
W pobliżu Mons pod miasteczkiem Spiennes znajduje się przecięcie gruntu, dające jasny widok szczegółów^. Mniej więcej na ośm metrów pod powierzchnią teraźniejszą napotykamy wapienie dawnej równiny, utworzone w tem miejscu z osadu należącego do okresu kredowego. Tu przeto znajdujemy powierzchnię dawną,* która pokryła się piaskami grubości kilku metrów. Piaski te nagromadzone zostały z osadów', złożonych już to przez Przybór rzek okresu lodowego, już przez morze, które przez pewien czas rozpościerało panowanie swe nad rozległemi obszarami Belgji i Francji północnej. Działo się to po ustąpieniu wielkich lodowców, gdy wskutek gwałtownych obniżeń Kanał oddzielił Anglję od lądu stałego, poczem znowu nastąpiło powolne podnoszenie się lądu.
Rzecz przeto jasna, że okolica Mons niejednokrotnie i przez czas długi nie mogła służyć człowiekowi za mieszkanie, a pokłady spoczywające bezpośrednio na powierzchni dawnej równiny muszą być bardzo stare. Jeżeli tedy rozpoznamy bliżej te zielonawo ciemne piaski, tworzące wązką smugę.