CHRMIZM ODDYCHANIA 203
ciśnieniu, możemy wnioskować, że w tkankach, które wydzieliny te tworzą, ciśnienia tlenu muszą być także niewielkie.
Podobnie możemy z wysokich ciśnień dwutlenku węgla w wydzielinach — 51 mm. Hg. w żółci, blisko 70 mm. Rg. w moczu kwaśnym wnioskować, że ciśnienie w wytwarzających je tkankach musi być również wysokie. Przez mierzenie ciśnienia dwutlenku węgla w bańce powietrza, zamkniętej w jelicie, wykazano, że ciśnienie tego gazu wynosi tam około 60 mm. Hg.
Wobec niskich ciśnień tlenu a wysokich dwutlenku węgla w tkankach, musimy uważać wymianę między niemi a krwią za proces dyfuzyi; jedynie dla czynności ślinianki podżuchwowej musimy przyjąć czynne wydzielanie tlenu. Dla wymiany między krwią a mięśniami obliczono (rachunkiem podobnym do tego, któryśmy podali dla dyfuzyi gazów w płucach), że stała różnica ciśnienia między krwią tętniczą a mięśniem, wynosząca 3*5 mm. Hg., wystarcza, ażeby mięśniowi doprowadzić najwyższą potrzebną ilość tlenu. Rzeczywiście, mięsień odbiera nawet z krwi, zawierającej O70/0 objętości tlenu — odpowiada to ciśnieniu 2 do 3 mm. Hg.—jeszcze 2/s tej zawartości.
Z tablicy 9. poznajemy najważniejszy czynnik, regulujący ciśnienie tlenu we krwi wobec tkanek; jest nim szybkość dopływu krwi, regulowana rozszerzaniem się naczyń krwionośnych. Zjawisko to nie potrzebuje bliższych objaśnień ; jest jasnem, że jeżeli szybkość dopływu krwi wzrasta równolegle z przemianą gazową w tkankach to różnica ciśnienia gazów między tkankami a krwią może się utrzymywać na stałym poziomie. Być może, że w pewnych granicach to rzeczywiście zachodzi; widzimy jednak z tablicy, że o proporcyonalności mowy niema i że przy znacznych zwiększeniach przemiany dopływ krwi pozostaje w tyle.
Drugi ważny mechanizYn regulujący ciśnienie tlenu we krwi już zubożałej w O, omówiliśmy wyżej: polega na wpływie jednoczesnego ciśnienia dwutlenku węgla we krwi na przebieg dysocj"-acyi oksyhemoglobiny. Występuje on prawdopodobnie dopiero w takich warunkach, w których tlen krwi jest bardzo wyczerpany.
Stagnacya krwi w tkankach powoduje dalsze wyczerpanie jej zapasów tlenu i obniżenie ciśnienia tego gazu. Po zatamowaniu odpływu z żyły ramiennej na pół minuty, ciśnienie tlenu we krwi